Garth Brooks przerywa ciszę w mediach społecznościowych, zaprzeczając oskarżeniom o gwałt i pobicie

Garth Brooks przerywa ciszę w mediach społecznościowych, zaprzeczając oskarżeniom o gwałt i pobicie

Jako doświadczony obserwator ludzkich zachowań i mocno wierzący w sprawiedliwość, jestem głęboko zaniepokojony trwającą sagą z udziałem Gartha Brooksa, człowieka, którego kiedyś podziwiałem za jego muzykę, ale teraz kwestionuję jego charakter. Zarzuty wobec niego, jeśli są prawdziwe, tworzą obraz człowieka, który wykorzystuje swoją sławę i władzę do manipulowania i krzywdzenia otaczających go osób.


W piątek Garth Brooks w końcu zabrał głos w mediach społecznościowych, niedługo po tym, jak odrzucił stawiane mu zarzuty dotyczące gwałtu i pobicia.

W czwartek 62-letnia wizażystka, która wcześniej pracowała dla ikony muzyki country, złożyła na niego skargę do sądu stanowego w Kalifornii, zarzucając mu niewłaściwe postępowanie. Ta wizażystka jest powiązana z żoną gwiazdy, Trishą Yearwood.

Po zakończeniu mojego spektakularnego występu w The Colosseum w Caesars Palace w Las Vegas zamieściłem na Instagramie wyraz, że naprawdę potrzebowałem tego doświadczenia.

Obecnie występuje w ramach swojej trwającej rezydentury Garth Brooks/Plus ONE, która potrwa do marca 2025 r.

Udostępniając zdjęcie z masowego zgromadzenia, performerka napisała: „Dziś wieczorem bardziej niż kiedykolwiek poczułem potrzebę tej energii. Wielkie dzięki za bycie częścią mojego życia!! Z miłością, g.

Garth Brooks przerywa ciszę w mediach społecznościowych, zaprzeczając oskarżeniom o gwałt i pobicie

Garth Brooks przerywa ciszę w mediach społecznościowych, zaprzeczając oskarżeniom o gwałt i pobicie

Zaledwie kilka godzin wcześniej Garth zaprzeczył oskarżeniom o gwałt, nazywając to „cichą akcją”. 

Odpowiedział na oskarżenia w oświadczeniu dla DailyMail.com: „Przez ostatnie dwa miesiące bez przerwy zasypywano mnie groźbami, kłamstwami i tragicznymi opowieściami o mojej przyszłości, gdybym nie wypisał czeku na wiele miliony dolarów.

Jako oddany wielbiciel powiem tak: łapówki, niezależnie od kwoty, w mojej książce są zawsze łapówkami. To jakby powiedzieć, że przyznaję się do czynów, których nie jestem w stanie pojąć – nikczemnych czynów, których nikt nie powinien nigdy wyrządzać drugiemu. Mówiąc wprost, potępiam takie zachowanie.

Pierwotnie Garth odrzucił te zarzuty w pozwie złożonym pod pseudonimem „John Doe”. Jednakże niedawno stwierdził: „Około miesiąc temu wszczęliśmy pozew przeciwko tej osobie, aby przeciwdziałać wymuszeniom i zniesławianiu charakteru. Zdecydowaliśmy się zachować anonimowość podczas składania wniosku, biorąc pod uwagę dobro rodzin po obu stronach”.

Muzyk powiedział, że sytuacja „przypominała machanie mi przed twarzą naładowanym pistoletem”.

Dodał: „Chcę dziś wieczorem grać muzykę. Chcę kontynuować nasze dobre uczynki w przyszłości. Łamie mi serce, te wspaniałe rzeczy stoją teraz pod znakiem zapytania. Ufam systemowi, nie boję się prawdy i nie jestem człowiekiem, na jakiego mnie malowali.

W tym scenariuszu osoba znana jako „Jane Roe”, która zdecydowała się zachować anonimowość podczas składania wniosku, twierdzi, że znana artystka country zabrała ją do Los Angeles na uroczystość wręczenia nagrody Grammy na cześć wykonawcy R&B Sama Moore’a, która odbyła się w maju 2019 r. .

W pozwie powód zarzuca, że ​​muzyk znany z „Friends in Low Places” zarezerwował dla nich tylko jeden pokój w hotelu. Kiedy jednak poprosiła o zakwaterowanie indywidualne, nie zapewnił go.

Garth Brooks przerywa ciszę w mediach społecznościowych, zaprzeczając oskarżeniom o gwałt i pobicie
Garth Brooks przerywa ciszę w mediach społecznościowych, zaprzeczając oskarżeniom o gwałt i pobicie

W dokumentach prawnych zdobytych przez DailyMail.com twierdzi, że obnażył się przed nią w drzwiach, siłą zaciągnął ją do innego pokoju, zawiesił do góry nogami za kostki i dokonał napaści na tle seksualnym.

Z doniesień CNN wynika, że ​​Brooks wiedział o jej oskarżeniach przed podjęciem kroków prawnych przez wizażystkę i zdecydował się odpowiedzieć anonimowo, przyjmując pseudonim „John Doe”.

Jane Roe dołączyła do zespołu w 1999 r., aby zajmować się fryzurą i makijażem Yearwood, a później, jak wynika z jej relacji, w 2017 r. Brooks również poprosiła o jej usługi.

W swoim niedawnym pozwie wizażystka twierdzi, że Brooks często wysyłał jej sugestywne SMS-y, dzielił się szczegółami swoich erotycznych snów i wdawał się z nią w dyskusje na tematy intymne.

Oprócz zarzutów pod jego adresem twierdzi, że wielokrotnie się obnażył, pokazując jej dolną część tyłka i miejsca intymne. Ponadto twierdzi, że podczas jej obecności często zmieniał ubranie.

Jako zagorzały fan uważnie śledzę najnowsze doniesienia i wydaje się, że już w 2019 roku, przed naszym fatalnym wyjazdem do Los Angeles, pojawiły się zarzuty pod adresem Brooksa. Wizażystka twierdzi, że w swoim domu zrobił niechciane zaloty i, co tragiczne, twierdzi, że w tym samym czasie miał miejsce gwałt. To naprawdę bolesna wiadomość, dlatego uważnie śledzę aktualizacje dotyczące tej sytuacji.

Według jej zapewnień, siedziała w rezydencji Brooksa, czekając na jego przybycie, aby mogła zrobić mu makijaż, gdy nieoczekiwanie wyszedł spod prysznica nago i podniecił się.

Twierdzi, że potem chwycił ją za ręce i zmusił do podniecenia, wyjawiając jej, że ma sekretne pragnienie, aby uprawiała z nim seks oralny, wciąż nosząc okulary, co ostatecznie zakończyło się osiągnięciem przez niego orgazmu poprzez wytrysk na nią twarz.

Później tego samego roku, podczas ich podróży do Los Angeles na występ Brooksa w hołdzie Samowi Moore’owi, wizażystka twierdzi, że ją zgwałcił.

W swojej sprawie prawnej „Jane Roe” twierdzi, że oni, Jane Roe i Brooks zwykle nie jeździli razem na wycieczki bez innych osób, ale ich podróż do Los Angeles była rzadkim wyjątkiem.

Zwykle inni towarzyszyli Brooksowi w jego prywatnym odrzutowcu, ale ten przypadek był wyjątkiem, ponieważ podróżowali tylko Brooks i pani Roe. Po przybyciu do hotelu w Los Angeles pani Roe ze zdziwieniem odkryła, że ​​Brooks zarezerwował apartament z jedną sypialnią, a ona nie miała osobnego pokoju dla siebie.

Podobno wyraziła swój sprzeciw wobec planu i poprosiła o prywatną przestrzeń, jednak zapewniła, że ​​Brooks nie chce iść na kompromis w tej kwestii.

W hotelu, według jej twierdzeń, pozornie stał przy wejściu do sypialni, zupełnie nagi. Poczuła się w sytuacji, w której została odizolowana w pokoju z Brooksem.

Garth Brooks przerywa ciszę w mediach społecznościowych, zaprzeczając oskarżeniom o gwałt i pobicie
Garth Brooks przerywa ciszę w mediach społecznościowych, zaprzeczając oskarżeniom o gwałt i pobicie
Garth Brooks przerywa ciszę w mediach społecznościowych, zaprzeczając oskarżeniom o gwałt i pobicie

Jako oddana zwolenniczka opowiadająca wydarzenia, pragnę wyjaśnić, że dana osoba, która ma około półtora metra wzrostu, twierdzi, że podniósł ją siłą, trzymając ją do góry nogami, a następnie dopuścił się na niej gwałtu, w szczególności penetrującego ją dopochwowo.

Zgodnie z dokumentami prawnymi wizażystka twierdzi, że Brooks napierał na nią tak mocno, że miała wrażenie, że zaraz rozleci się na kawałki.

Podczas podróży konsekwentnie pracowała nad jego pielęgnacją (fryzurą i makijażem), tłumacząc, że jest to konieczne ze względu na jej problemy finansowe. Wspomniała również, że Brooks wydawał się wykorzystywać jej sytuację.

Twierdzi, że wykonując makijaż Brooks, wbrew jej poleceniom, w niewłaściwy sposób dotknął jej piersi, a ponadto po wykonaniu zadania masturbował się.

W swojej sprawie wizażystka twierdzi, że po rzekomym napaści Brooks uporczywie dotykał ją w niewłaściwy sposób i częściej niż wcześniej dzielił się z nią swoimi seksualnymi przemyśleniami.

Zgodnie z twierdzeniami powoda, Brooks często omawiał pomysł trzyosobowego związku, w którym brałby udział on sam, Yearwood i wizażystka.

W dokumentach prawnych powód twierdził, że doszło do sprzeczki z udziałem niej, osoby z Tulsa w stanie Oklahoma i tej osoby podczas odcinka z maja 2020 r., podczas którego omawiał z nią, Yearwoodem i jego menadżerem na temat zaprojektowania butelki szamponu, która mogłaby pełnić funkcję zabawka erotyczna.

Powódka stwierdziła, że ​​Brooks wydawała się wyraźnie zła, gdy zdecydowała się nie odpowiadać na sugestywną rozmowę.

Powiedziała, że ​​wysyłała mu SMS-y i e-maile, że nie może „pracować w środowisku, w którym pojawiają się komentarze o wyraźnie seksualnym charakterze na temat butelek szamponu spełniających funkcję wibratorów”.

W dokumentach sądowych stwierdzono, że Brooks odpowiedziała, że ​​nie rozumie sytuacji i że Yearwood nie uznał tonu rozmowy za niezręczny ani niewygodny.

Garth Brooks przerywa ciszę w mediach społecznościowych, zaprzeczając oskarżeniom o gwałt i pobicie
Garth Brooks przerywa ciszę w mediach społecznościowych, zaprzeczając oskarżeniom o gwałt i pobicie
Garth Brooks przerywa ciszę w mediach społecznościowych, zaprzeczając oskarżeniom o gwałt i pobicie

W dokumentach sądowych powódka twierdziła, że ​​podczas wydarzenia w 2020 roku Brooks chwycił jej telefon i skasował większość SMS-ów, które do niej wysyłał, gdy współpracowali razem w studiu.

Z raportu CNN wynika, że ​​mniej więcej w połowie września, przed wniesieniem przeciwko niemu pozwu, Brooks potajemnie złożyła skargę do sądu federalnego w Mississippi, chcąc ukryć swoje zarzuty.

Twierdząc, że jest znaną osobistością mieszkającą w Tennessee, bronił się przed twierdzeniami wizażystki, które określił jako „bezpodstawne oskarżenia”.

Twierdził, że już wcześniej zwróciła się do niego o „płatną pracę i świadczenia w zakresie opieki zdrowotnej”, na co on odmówił. Następnie jej przedstawiciel prawny przesłał mu „prywatne” pismo z zarzutami, w którym zarzucił mu niewłaściwe zachowanie związane z zachowaniami seksualnymi.

W swojej petycji Brooks zwróciła się do sądu o formalne potwierdzenie nieprawdziwości zarzutów wizażystki i zakazanie jej dalszego publicznego rozpowszechniania.

Stanowczo utrzymywał, że oskarżenia stawiane oskarżonemu są bezpodstawne. Należy zauważyć, że rozumie on potencjalnie poważny wpływ tych fałszywych twierdzeń, ponieważ mogą one znacząco zaszkodzić ciężko wypracowanej reputacji powoda jako osoby szanowanej i współczującej. Co więcej, takie fałszywe zarzuty mogłyby mieć szkodliwy wpływ na jego życie rodzinne, karierę zawodową i źródła utrzymania, zwłaszcza gdyby miała dotrzymać obietnicy publicznego ujawnienia bezpodstawnego pozwu.

W tym tygodniu pełnomocnik wizażysty przedstawił kontrargument w odpowiedzi na zeznania Brooksa, argumentując, że oskarżony o napaść na tle seksualnym nie powinien zapewniać mu anonimowości.

Garth Brooks przerywa ciszę w mediach społecznościowych, zaprzeczając oskarżeniom o gwałt i pobicie

Pan Doe argumentuje, że zasługuje na taką samą ochronę jak ofiary, nie tylko po to, aby uniknąć dodatkowego cierpienia, ale przede wszystkim po to, aby chronić swój publiczny wizerunek. Należy zauważyć, że nasz system prawny w sądach cywilnych został stworzony w celu rozstrzygania sporów i zapewniania stronom pokrzywdzonym możliwości dochodzenia sprawiedliwości.

Istota argumentu jest następująca: „System powinien być sprawiedliwy dla wszystkich. Nie powinno to dawać zamożnym przestępcom możliwości obejścia wymiaru sprawiedliwości w przypadku oskarżenia ich o napaść na tle seksualnym, czemu Doe zwraca się do sądu, aby temu zapobiec”.

Adwokat makijażystki wydał oświadczenie, w którym utrzymuje, że próba Brooksa przytłumienia klienta poprzez złożenie przedwczesnego pozwu w Mississippi była jedynie desperackim posunięciem mającym na celu zastraszenie klienta.

Dodali: „Pochwalamy odwagę naszej klientki w dochodzeniu swojej skargi przeciwko Garthowi Brooksowi. Dzisiejsze zgłoszenie podkreśla, że ​​niewłaściwe postępowanie na tle seksualnym nie ogranicza się do sektorów takich jak korporacyjna Ameryka, Hollywood czy branża rapowa i rockowa; występuje również w sferze muzyki country”.

2024-10-04 14:41