Fundusze ETF firmy Solana: balet chciwości & Brokat ✨

Osobliwy taniec kapitału

Którzy Pied Pipers przewodzą tej wesołej paradzie?

Piruety BSOL firmy Bitwise przodują z 23 milionami dolarów – sumą, która zarumieniłaby się nawet caryca – podczas gdy GSOL firmy Grayscale, VSOL VanEcka i walc FSOL Fidelity idą z tyłu, a ich kieszenie dzwonią od nowo odkrytego uczucia.

Cena Solany: westchnienie kapryśnego kochanka

SOL fruwał ze 129 dolarów do 139,41 dolarów jak ćma na krótko zakochana w latarni ulicznej. RSI, ta zabójcza radość wskaźników, wciąż szepcze o niedźwiedziej zagładzie, ale kto słucha proroków podczas karnawału? 🤡

Ach, Solana! Ten energiczny nowicjusz w tandetnej sali balowej tradycyjnych finansów.

Spot Solana [SOL] ETF, ta błyszcząca bombka, w dalszym ciągu uwodzi zielonookich zalotników z Wall Street, połykając 26,2 miliona dolarów 18 listopada – data ta zapisała się już w annałach spekulacyjnego szaleństwa (dzięki uprzejmości Farside Investors, kronikarzy fiskalnego delirium).

Pocztówka z Madhouse ETF

Od swojego wielkiego debiutu 31 października ten finansowy arlekin nie schodzi ze sceny, kłaniając się jedynie owacjom.

BSOL z Bitwise, gwiazda programu, zebrała 23 miliony dolarów, co wystarczyło na pozłocenie małej daczy. GSOL firmy Grayscale zamknął się kwotą 3,2 miliona dolarów, czyli sumą, za którą można kupić przyzwoity samowar.

VSOL VanEcka, świeżo namaszczony 17 listopada, na palcach wkroczył do walki z 1,8 miliona dolarów – skromnym posagiem za zaaranżowane małżeństwo.

Tymczasem FSOL należący do Fidelity, spóźniony na ucztę, ugryzł 2,1 miliona dolarów, jakby niepewny, czy popaść w obżarstwo (dane dzięki uprzejmości Farside Investors, niestrudzonych skrybów skąpstwa).

James Seyffart z Bloomberga, wróżbita arkuszy kalkulacyjnych, potwierdził notowania Canary ETF z powagą człowieka zapowiadającego apokalipsę. Zauważył, że emitenci walczą obecnie o udział w rynku jak uliczne jeżowce o upuszczone pirozki. 🥟

Cena Solany: tragikomedia w trzech aktach

Te balety fiskalne zbiegły się w czasie z nieśmiałym odbiciem SOL.

W trakcie wpływów oscylowała wokół 129 dolarów – suma, za którą nie można kupić przyzwoitego jajka Fabergé – po czym spadła do 139,41 dolarów, co oznacza wzrost o 1,38%, który wprawił traderów w zachwyt (dane CoinMarketCap, biblia desperatów).

Ale kwestie techniczne, ci imprezowicze, pozostają niewzruszeni. RSI dąsa się poniżej neutralności, mamrocząc o niedźwiedzich władcach i daremności nadziei. Krótkoterminowe zyski? Zwykłe świetliki podczas burzy.

Co ciekawe, historia Solany o ETF odzwierciedla wczesne okresy teatralne Bitcoina – te beztroskie dni, kiedy 11 stycznia 2024 r. fundusze ETF BTC połknęły 655,3 miliona dolarów niczym pijak podczas degustacji wódki.

Ale podczas gdy fundusze Bitcoina później zwymiotowały swoim bogactwem, Solana kurczowo trzymała się wpływów niczym kleptoman skradzionego srebra.

Jeśli ta farsa będzie trwać nadal, Solana może jeszcze ukoronować się primadonną kryptowalutowych funduszy ETF – tytuł równie wątpliwy, jak olśniewający. 🎭

2025-11-20 03:10