Frankie Valli (90 l.) reaguje na zaniepokojenie fanów jego ostatnim występem

Jako ekspert stylu życia, głęboko doceniający bogatą historię muzyki, jestem głęboko poruszony odpornością i determinacją, jaką wykazuje kultowy Frankie Valli. Mając 90 lat, nadal urzeka publiczność swoją magnetyczną obecnością na scenie i ponadczasowymi hitami, udowadniając, że wiek to tylko liczba, gdy czyjaś pasja płonie tak samo jasno jak jego.


Frankie Valli, borykający się z obawami fanów dotyczącymi występów w The Four Seasons ze względu na swój podeszły wiek (90 lat), odniósł się do tych obaw.

W wywiadzie dla „Us Weekly” w poniedziałek, 30 września, Valli wyraziła chęć odniesienia się do niedawnych dyskusji na jej temat w Internecie. Stwierdziła: „Mam szczęście, że mam 90 lat i nadal robię to, co kocham, i dopóki moje umiejętności pozostaną, a publiczność mnie zechce, będę nadal występować tak jak zawsze. Naprawdę lubię to, co robię i mogę was zapewnić, że daliśmy wyjątkowy koncert, ponieważ nasi fani wciąż tłumnie przychodzą, co sprawia, że ​​jest rockowo.

Jako fanka zachwycona, moje serce zabiło mocniej, gdy wokół zaczęły krążyć szepty na temat zdrowia Valli, napędzane filmami z ostatnich występów, które błyskawicznie rozprzestrzeniały się w mediach społecznościowych. Jeden z takich filmów zaparł mi dech w piersiach, pokazując piosenkarza usiłującego dopasować kroki do choreografii „December 1963 (Oh What a Night)” – układu tanecznego, który oglądałem niezliczoną ilość razy z podziwem i zachwytem.

Inny klip pokazał, że Valli najwyraźniej brakowało niektórych słów do utworu „Bye, Bye, Baby (Baby, Goodbye)”, co niektórzy fani uznali za synchronizację ruchu warg. Jeden z komentatorów pod filmami stwierdził, że Valli wyglądała na „wyczerpaną”, a inny nazwał sytuację „bardzo smutną”.

Stwierdzenie to można przeformułować w następujący sposób: „Sugeruje się, że obecnie wielokrotne zmuszanie Frankiego Valliego do występów na scenie może być równoznaczne z znęcaniem się nad osobami starszymi.

Jaki jest sekret zorganizowania programu? Jak wyjaśnił Valli, w przypadku The Four Seasons chodzi o budowanie wokalu i instrumentów. Dzięki naszemu sześcioletniemu doświadczeniu staramy się odtworzyć autentyczny dźwięk znajdujący się na płytach. Występuję, mam chórków, którzy również wykonują, fantastyczne aranżacje… co tam. Bawi mnie, gdy ludzie pytają, czy jestem zmuszany na scenę. Nikt nigdy nie zmusił mnie do zrobienia czegoś, czego nie chciałam.

Jako ekspert stylu życia wyrażam swoje zaangażowanie: „Będę występował tak długo, jak tylko będę mógł, zachowując kultowe brzmienie Four Seasons. Podobnie jak słynna linijka z Jersey Boys, jestem jak zawsze energiczny króliczek w serialu Telewizja zawsze idzie do przodu, nigdy się nie zatrzymuje i nie zwalnia. Moją pasją jest pogoń za muzyką.

Obecnie Frankie Valli wraz z The Four Seasons wyruszają w trasę koncertową „Best of”, która potrwa do kwietnia 2025. Ten rok 2024 był dla Valli dość znaczący; w maju obchodził swoje 90. urodziny i w tym samym miesiącu został uhonorowany gwiazdą w Hollywood Walk of Fame jako członek Four Seasons.

W niedzielę 29 września Lenny Kravitz zamieścił na Instagramie czarno-białe selfie z piosenkarką Valli, w podpisie pochwalając jego poświęcenie, a ludzie wyrażali obawy o jego zdrowie w Internecie.

Niedawno na lotnisku spotkałem kultowego Frankiego Valli” – napisał 60-letni muzyk. „Ogromny szacunek dla pana! Twoje ponadczasowe utwory i ciągłe trasy koncertowe w wieku 90 lat są naprawdę inspirujące. Miłość!

2024-10-01 09:59