Francis Ford Coppola przyznaje się do całowania kobiet na planie Megalopolis, ale zaprzecza zarzutom o nieprofesjonalne zachowanie

Francis Ford Coppola przyznaje się do całowania kobiet na planie Megalopolis, ale zaprzecza zarzutom o nieprofesjonalne zachowanie

Jako zagorzały wielbiciel Francisa Forda Coppoli muszę przyznać, że najnowsze kontrowersje wokół niego sprawiają wrażenie burzy zbierającej się na spokojnych wodach jego wspaniałej kariery. Dorastając oglądając trylogię „Ojciec chrzestny” i „Czas apokalipsy”, zawsze podziwiałem jego śmiałość w przekraczaniu granic i tworzeniu filmowych arcydzieł, które głęboko przemawiają do widzów.


Zaledwie miesiąc po oskarżeniach i materiałach z planu Megalopolis sugerujących niewłaściwe zachowanie reżysera Francisa Forda Coppoli, teraz przerywa milczenie.

Mówi się, że uznany 85-letni reżyser, znany z finansowania swojej ambitnej produkcji wartej 120 milionów dolarów z własnego majątku, niewłaściwie całował członków obsady, co stwarzało niespokojną atmosferę na planie filmowym.

Kilka dni temu w sieci pojawiły się dwa filmy, które najwyraźniej przedstawiają reżysera całującego się z kobietami w filmie, którego akcja rozgrywa się podczas sceny w nocnym klubie, a jego premiera planowana jest na 27 września.

W obszernej rozmowie z magazynem „Rolling Stone” reżyser „Ojca chrzestnego” odrzucił liczne oskarżenia, które początkowo publikował „The Guardian”, stanowczo stwierdzając, że jego raport jest całkowicie fałszywy.

Moimi słowami wyraziłbym to w ten sposób: „Po przeczytaniu tego artykułu zrozumiecie Państwo, że osoby, które dostarczyły cytaty do artykułu Hollywood Reporter, dotyczące zwolnień lub rezygnacji tych wszystkich osób oraz rzekomej masowej exodus – cóż, nie mogę z całą pewnością powiedzieć, kim byli, ale wydaje się, że była to ta sama grupa.” (Oświadczenie Coppoli)

Francis Ford Coppola przyznaje się do całowania kobiet na planie Megalopolis, ale zaprzecza zarzutom o nieprofesjonalne zachowanie

Francis Ford Coppola przyznaje się do całowania kobiet na planie Megalopolis, ale zaprzecza zarzutom o nieprofesjonalne zachowanie

Zasadniczo jego wypowiedź wskazywała, że ​​doszło do nieporozumienia. Wyjaśnił, że kiedy ludzie przesłuchują go w związku z incydentem noworocznym, ma na myśli młode kobiety, które już zna, nie sugerując żadnego romantycznego zaangażowania ani niewłaściwego zachowania, gdy całuje je w policzek.

Reżyser skomentował: „Cała ta sytuacja wydaje się absurdalna. Zwróćcie uwagę, że ten artykuł został opublikowany w chwili, gdy nasz film miał mieć premierę w Cannes. Wyraźnie próbują zszarganić reputację filmu”.

Zapytany o celowe zniszczenie zdjęcia Coppola wyjaśnił, że po prostu nie przestrzega przepisów obowiązujących w Hollywood.

Stwierdził, że w Hollywood panuje powszechny schemat, zgodnie z którym sugeruje się, że jeśli zastosujesz się do naszych wskazówek, Twoje szanse na osiągnięcie sukcesu będą znacznie wyższe.

„Jeśli chodzi o Francisa, nie stosuje się on do twoich wytycznych”. Dodał, że tacy krytycy poniosą konsekwencje, a konkretnie porażkę.

Wyraził chęć innowacji, stwierdzając: „Celuję w coś świeżego. Kino przyszłości radykalnie się zmieni w porównaniu z tym, czego doświadczamy dzisiaj. Filmy, które stworzą Twoje wnuki, będą w niewielkim stopniu przypominać te, które oglądamy teraz”.

Ze wstępnego raportu wynika, że ​​po tym, jak podczas tej sceny pocałował kilka kobiet, Coppola oznajmił do mikrofonu: „Przepraszam, jeśli podejdę do ciebie i cię pocałuję”. Wiedz tylko, że to wyłącznie dla mojej przyjemności. 

Ponieważ Coppola sfinansował projekt całkowicie samodzielnie, nie był obecny ani dział kadr, ani żadna interwencja studia.

Podczas produkcji filmu Samantha McDonald i Ashley Anderson pełniły funkcję koordynatorów ds. intymności, ale nie były obecne podczas sceny w nocnym klubie.

Mówiąc prościej, McDonald powiedział Variety: „Nie potrafię dokładnie wyjaśnić, dlaczego zdecydowali się zaangażować nas w tę a nie inną chwilę”.

Francis Ford Coppola przyznaje się do całowania kobiet na planie Megalopolis, ale zaprzecza zarzutom o nieprofesjonalne zachowanie
Francis Ford Coppola przyznaje się do całowania kobiet na planie Megalopolis, ale zaprzecza zarzutom o nieprofesjonalne zachowanie
Francis Ford Coppola przyznaje się do całowania kobiet na planie Megalopolis, ale zaprzecza zarzutom o nieprofesjonalne zachowanie
Francis Ford Coppola przyznaje się do całowania kobiet na planie Megalopolis, ale zaprzecza zarzutom o nieprofesjonalne zachowanie
Francis Ford Coppola przyznaje się do całowania kobiet na planie Megalopolis, ale zaprzecza zarzutom o nieprofesjonalne zachowanie

Jedna z kobiet występujących w obu filmach, Rayna Menz, zamieściła na Instagramie oświadczenie, w którym stwierdza: „Oskarżenia pod adresem @francisfordcoppola są fałszywe; praca z tak legendarną postacią była zaszczytem” – stwierdziła. „Ten film został nakręcony na planie, który był zamknięty i nie wolno było używać telefonów osobistych (ze względu na bezpieczeństwo wszystkich aktorów). Jestem zbulwersowany tymi twierdzeniami i mam nadzieję, że wszyscy zobaczą, jaka kryje się za nimi rzeczywistość”.

Niemniej jednak inna aktorka, Lauren Pagone, zapewniła, że ​​przyciągnął ją do siebie, objął ją i pocałował.

Początkowo byłem zaskoczony. Jego nagły przejaw uczuć – pocałunek i uścisk – nie był czymś, czego się spodziewałam. Poczułem się nieprzygotowany na tę sytuację. Dodam jeszcze, że wielokrotnie składał niespodziewane wizyty.

Skomentowała oświadczenie Menza, mówiąc: „Nie znoszę, gdy ktoś wyraża moje opinie. Nie przyszłoby mi do głowy wypowiadać się w imieniu tej aktorki. Zachowałem milczenie. Zachowałem spokój. To denerwujące, gdy twierdzi: „To było cudowne dla wszystkich”, nie wiedząc, co czują inni. Można mówić tylko za siebie. Moje doświadczenia były wyraźnie odmienne.

2024-08-27 08:03