Fani są oburzeni faktem, że Alicia Silverstone je uliczne owoce

Fani są oburzeni faktem, że Alicia Silverstone je uliczne owoce

Jako ekspert stylu życia z bogatym doświadczeniem w ogrodnictwie i bezpieczeństwie żywności, pozwolę sobie wtrącić swoje trzy grosze na temat najnowszej kulinarnej przygody Alicii Silverstone. Chociaż zawsze miło jest widzieć celebrytki, które zachowują autentyczność i doceniają swoje dziwactwa, muszę przyznać, że wzdrygam się na widok jej przeżuwającej tajemnicze owoce zerwane z miejskich krzaków.


Uff, jakby!

Jako entuzjastka stylu życia zawsze radzę zachować ostrożność w przypadku napotkania nieznanych produktów spożywczych, tak jak Alicia Silverstone może rozważyć zatrzymanie się przed ugryzieniem niezidentyfikowanego owocu znalezionego na ulicy. Bezpieczeństwo przede wszystkim!

Niedawno 47-letnia kobieta zyskała szerokie zainteresowanie dzięki postowi na TikToku z 19 sierpnia, w którym zadała swoim obserwującym pytanie: Czy rozpoznajecie owoc, który przypadkowo jadłam, spacerując ulicami Anglii?

Aktorka z „Clueless” wyraziła zdziwienie, pokazując mały pomarańczowy owoc. „Natknęłam się na coś i nie mogę ustalić, co to jest” – powiedziała. „Debatowaliśmy, czy to był pomidor, ale najwyraźniej nie ma on tych liści. Czy ktoś może mnie więc oświecić w sprawie tego tajemniczego obiektu ?”

Silverstone pobrał próbki różnych części rośliny znalezionej w pobliżu krawężnika i wyraził niepewność: „Nie jestem pewien, czy można to bezpiecznie zjeść. Wygląda na to, że przypomina pieprz, ale mogę się mylić. Czy ktoś rozpoznaje tę roślinę?”

Nawet komentatorzy, którzy nie zidentyfikowali rośliny, byli zaniepokojeni wybrykami aktorki.

Hej, po prostu nie mam dość jagód – są albo absolutnie pyszne, albo wręcz niebezpieczne! Jeśli chodzi o mnie, trzymam się tych, o których wiem, że można je bezpiecznie przeżuć. Wiesz, co mówią: „Nie zrywaj żadnych krzaków, które napotkasz!”

Fani są oburzeni faktem, że Alicia Silverstone je uliczne owoce

Jako entuzjastę stylu życia urzekła mnie uwaga: „Wolność swobodnego próbowania nieznanych roślin bez martwienia się o potencjalne konsekwencje to godny pozazdroszczenia poziom spokoju, do którego dążę”.

Zamiast tego inni zwrócili uwagę na akcję, w której Silverstone wyrywał owoc z krzaka, przepychając się przez metalową barierę.

„Niezależnie od tego, czy wygląda na pomidor, znajduje się on na czyimś podwórku, więc nie należy po prostu chwytać się płotu i zabierać rośliny”.

Ta doświadczona weganka wielokrotnie wywoływała zamieszanie ze względu na swoje niekonwencjonalne praktyki żywieniowe. Już w 2012 roku zwróciła na siebie uwagę, gdy eksperymentowała z karmieniem piskląt, wykorzystując jako uczestnika swojego 9-miesięcznego syna Beara. Żuła ​​jedzenie w ustach, a następnie je mu podawała.

„Pyszne! W pewnym momencie dałam Niedźwiedziowi mochi i trochę warzyw z mojej zupy. Podzieliłam się z nim nimi prosto z własnych ust. Uwielbia to tak samo jak ja, przeczołga się nawet po miejsca, aby dosięgnąć ust, kiedy jem”. (Napisała to wówczas na swoim blogu.)

2024-08-20 19:19