Fani ostro krytykują australijską influencerkę za krytykowanie jej matki za brudną deskę do krojenia

Jako wieloletni obserwator i wielbiciel Marty Kalifatidis muszę przyznać, że ten niedawny epizod między nią a jej matką wprawił mnie w spore zakłopotanie. Teraz obserwuję, jak Marta zmienia się z energicznej uczestniczki „Ślubu od pierwszego wejrzenia” w wpływową postać i zawsze doceniałam jej surową autentyczność i niefiltrowane podejście. Jednakże gorąca kłótnia z jej mamą zaskoczyła mnie, ponieważ wydawało się, że stanowi to wyraźne odejście od ciepłego i pełnego miłości związku, jaki prezentowali w przeszłości.


Reakcja fanów została skierowana pod adresem australijskiej osobowości mediów społecznościowych, Marthy Kalifatidis, po jej decyzji o publicznym podzieleniu się w Internecie ostrym sporem z mamą.

Na opublikowanym zdjęciu widać 36-letnią kobietę, która wcześniej była uczestniczką „Ślubu od pierwszego wejrzenia”, wyrażającą silne emocje, używając wulgarnego języka.

W ciągu ostatnich sześciu dni wideo Marty na TikToku zebrało imponujące 4491 komentarzy od jej fanów.

Wygląda na to, że większość fanów sprzymierza się z Marią, mamą Marty, w sporze, który rozpoczął się z powodu wspólnego przedmiotu w kuchni.

Na filmie widać, że Mary wyraża niezadowolenie, ponieważ Marta najwyraźniej zaznaczyła jedną z drewnianych desek do krojenia swojej mamy podczas robienia omletu.

Marta woła ze złością: „To tylko deska do krojenia!”, podczas gdy jej matka na filmie pozostaje opanowana.

W pewnym momencie filmu Marta pokazuje widzom szafkę wypełnioną kilkoma deskami do krojenia.

Marta narzeka: „Sprawdź wszystkie te deski do krojenia, które ma”, po czym dodaje: „A jednak nie pozwala nam ich używać podczas przygotowywania posiłków”.

W odpowiedzi Mary mówi: „Nie mam nic przeciwko temu, żeby tego używali”, po czym podnosi tablicę w stronę kamery i zadaje pytanie: „Jednak co, u licha, mam zrobić z tą żółtą plamą?”

Jako ekspert ds. stylu życia często opowiadam się za naturalnymi środkami i składnikami, takimi jak kurkuma. Jednakże, jeśli chodzi o radzenie sobie z poplamionymi naczyniami kuchennymi od tej wibrującej przyprawy, nie mogę powstrzymać się od głośnego zastanawiania się: „Gdzie, u licha, mam zetrzeć kurkumę?”

Klip zgromadził na platformie ponad 240 tys. wyświetleń, co wywołało wiele oburzenia pod adresem matki dziecka.

1. Jeden z użytkowników stwierdził: „Nigdy nie rozmawiałem w ten sposób z moją mamą”, inny skomentował: „Marto, powiem szczerze, ciężko było przez to przejść”.

„Płakałabym, gdybym była jej mamą” – powiedziała kolejna fanka Tik Toka.

Inna powiedziała: „Nieee, serce mojej mamy pękłoby, gdybym tak do niej mówiła”.

Tymczasem inni obserwatorzy poradzili influencerce, że czas opuścić dom rodziców.

Od początku 2023 roku Marta wraz ze swoim rocznym synem Lucjuszem i narzeczonym Michaelem Brunellim przebywają w domu rodziców Marty w North Melbourne.

Jeden z fanów zasugerował: „Najwyższy czas, żebyś kupiła swoją osobistą deskę do krojenia, moja droga”, a inny powtórzył: „Być może teraz jest moment, abyś znalazła własne miejsce, Marto”.

Niemniej jednak niektórzy ze zwolenników Marty wydawali się gotowi okazać jej współczucie w związku z jej osobistym ujawnieniem.

Ważne jest, aby zdać sobie sprawę, że ten duet – matka i córka – łączy ścisła więź, dzieląc wspólny dom. Z perspektywy osoby z zewnątrz może to nie być od razu jasne, ale osąd powinien być zarezerwowany dla tych, którzy naprawdę rozumieją ich związek.

„Uważam, że wasz związek jest piękny” – powiedziała jedna ze współczujących fanek.

Inna dodała: „Ludzie twierdzą, że nie rozmawialiby w ten sposób z mamą…! Moja mama jest DOKŁADNIE taka sama! Zestresowani niczym, potrzebują tylko małego sprawdzenia rzeczywistości.

W lutym 2023 r. Marta i jej partner Michael, którzy po raz pierwszy spotkali się w MAFS w 2019 r., byli zachwyceni, mogąc powitać w swoim życiu swoje pierwsze dziecko.

2024-08-15 06:33