Fani Netflixa są wściekli na nowy serial kryminalny typu horror i zwracają uwagę na jeden „niewłaściwy” szczegół

Fani Netflixa są wściekli na nowy serial kryminalny typu horror i zwracają uwagę na jeden „niewłaściwy” szczegół

Jako znawca stylu życia i żywo zainteresowany prawdziwą przestępczością, stale poddaję ocenie dramatyzacje prawdziwych tragedii. Nadchodząca seria Netflix „Monsters: The Lyle and Erik Menendez Story” nie jest wyjątkiem. Choć zrozumiałe jest, że twórcy mogą chcieć wykorzystać sukces swoich poprzednich produkcji, takich jak seria Dahmer, uważam, że mogli zachować się bardziej taktownie, nazywając tę.


Krytycy prawdziwych gatunków kryminalnych wyrazili zdecydowaną dezaprobatę wobec nadchodzącego serialu Netflix „Monsters: The Lyle and Erik Menendez Story”.

Serial telewizyjny, opracowany przez Ryana Murphy’ego i Iana Brennana, koncentruje się przede wszystkim na tragicznych wydarzeniach z 1989 roku, kiedy ich synowie Lyle i Erik Menéndez odebrali życie swoim rodzicom, José i Kitty.

Przedstawienie, w którym występują Javier Bardem i Chloe Sevigny, stanowi drugą część serii antologii Monster.

W rolach głównych występują także Nicholas Chavez i Cooper Koch jako Lyle i Erik Menendez.

Po sukcesie serii „Dahmer – Monster: The Jeffrey Dahmer Story” z 2020 r., która przedstawiała życie i ohydne czyny niesławnego seryjnego mordercy Jeffery’ego Dahmera, udostępniono kolejną część.

Fani ostro zareagowali na tytuł serii przed jej globalną premierą 19 września.

Na Facebooku utrzymywali, że Joseph i Erik nie byli potworami, lecz ofiarami fizycznego i seksualnego wykorzystywania ich ojca Jose.

Jeden z widzów wyraził niezadowolenie z tytułu programu „Potwory”. Argumentowali, że chociaż chłopcy rzeczywiście dopuścili się wykroczeń, wierzyli, że surowe traktowanie ich przez rodziców – obejmujące znęcanie się, tortury i napaść – było uzasadnione, biorąc pod uwagę złe traktowanie chłopców przez całe życie.

Fani Netflixa są wściekli na nowy serial kryminalny typu horror i zwracają uwagę na jeden „niewłaściwy” szczegół

Niesprawiedliwie pozbawili tych chłopców możliwości normalnego życia. Moim zdaniem otrzymali odpowiednią karę, niech chłopaki wyjdą na wolność.

Jeden z nich powiedział, że wstrzyma się z oceną do premiery serialu.

Fani wyrazili nadzieję, że bohaterowie zostaną potraktowani sprawiedliwie, a ich historie opowiedziane ze współczującą szczerością i prawdziwością, a nie przedstawiani jako złoczyńcy dla celów dramatycznych w narracji.

Inny podzielił się podobnym zdaniem, argumentując, że określenie „potwory” może odnosić się do sposobu, w jaki media przedstawiały braci w czasie procesu. 

W swoim piśmie wyrazili ciekawość, w jaki sposób bohaterowie zostaną przedstawieni w nadchodzącej serii. Zauważyli, że termin „potwory” może odnosić się do sposobu, w jaki te osoby były etykietowane w mediach w trakcie sprawy, a nie sugerować, że są to rzeczywiste istoty potworne.

Inna osoba skomentowała, że ​​chociaż tytuł serii antologii brzmi „Potwory”, oznaczanie tej konkretnej opowieści tą samą nazwą wydawało się niewłaściwe lub wprowadzające w błąd.

Fani Netflixa są wściekli na nowy serial kryminalny typu horror i zwracają uwagę na jeden „niewłaściwy” szczegół
Fani Netflixa są wściekli na nowy serial kryminalny typu horror i zwracają uwagę na jeden „niewłaściwy” szczegół
Fani Netflixa są wściekli na nowy serial kryminalny typu horror i zwracają uwagę na jeden „niewłaściwy” szczegół

Skomentowali: „Jeśli po prostu mają tę samą strukturę, co seria Dahlera, rozumiem to. Ale zatytułowanie jej „POTWORY” jest dość zaskakujące, nie sądzisz?

„Nie wiem zbyt wiele o ich przypadku, znam tylko podstawy, ale wydaje mi się to niewłaściwe”.

 Inny fan ogólnie skrytykował serię Monster, nazywając ją „wyzyskiem”.

Jako znawca stylu życia zmagam się z niepokojem związanym z tworzeniem sensacyjnych seriali kryminalnych. Niedawne kontrowersje wokół serialu o Dahmerze, w którym nie konsultowano się ani nie informowano rodzin ofiar, sprawiły, że wątpię w takt i wrażliwość wymagane przy podejściu do takich historii. Szczerze mówiąc, wątpię, czy potrafimy podejść do tej historii delikatnie i z szacunkiem.

Fani Netflixa są wściekli na nowy serial kryminalny typu horror i zwracają uwagę na jeden „niewłaściwy” szczegół
Fani Netflixa są wściekli na nowy serial kryminalny typu horror i zwracają uwagę na jeden „niewłaściwy” szczegół
Fani Netflixa są wściekli na nowy serial kryminalny typu horror i zwracają uwagę na jeden „niewłaściwy” szczegół

W 1996 roku Joseph i Erik Menéndez zostali uznani za winnych zamordowania swoich rodziców, Jose i Kitty Menéndezów.

Podczas procesu rodzeństwo oświadczyło, że dokonało zabójstw, ponieważ bało się, że ojciec może je zamordować w odwecie za to, że przez lata ujawniał ukrywane przez siebie przypadki przemocy seksualnej, emocjonalnej i fizycznej.

Zamiast tego obrona utrzymywała, że ​​dopuścili się tego czynu, aby przejąć kontrolę nad wielomilionową fortuną ojca.

Jako oddany naśladowca byłem świadkiem niezwykłego obrotu wydarzeń. Początkowo moi dwaj bracia stanęli przed odrębnymi ławami przysięgłych, z których każdy miał indywidualnie decydować o swoim losie. Jednak los miał inne plany, ponieważ obaj przysięgli nie byli w stanie osiągnąć jednomyślnej decyzji, co w konsekwencji doprowadziło do unieważnienia procesu.

Podczas drugiego wystąpienia w sądzie obie osoby stanęły przed zjednoczoną ławą przysięgłych, która uznała je za odpowiedzialne po wykluczeniu przez sędziego dowodów związanych z molestowaniem przedstawionych przez ich zespół prawny.

Obaj bracia zostali skazani na dożywocie bez możliwości zwolnienia warunkowego.

W tym tygodniu ogłoszono również, że Charlie Hunnam wystąpi w kolejnej odsłonie serialu, wcielając się w postać notorycznego nekrofila i mordercy Eda Geina. 

Fani Netflixa są wściekli na nowy serial kryminalny typu horror i zwracają uwagę na jeden „niewłaściwy” szczegół

2024-09-19 05:40