Epickie szaleństwo zakupów w Ripple: kryptopiraci znów w akcji! 🏴‍☠️💰

Dawno, dawno temu, w dziwacznej krainie blockchain, firma o nazwie Ripple – tak, ta, która ciągle szturcha krypto-misia – ogłosiła, że ​​nabyła kolejną błyszczącą zabawkę: Palisade, firmę zajmującą się portfelem aktywów cyfrowych i infrastrukturą depozytową. Wyobraź sobie to! Portfel tak szybki i wielołańcuchowy, że nawet kot Twojej babci mógłby przez przypadek kupić na nim XRP. 🐱💸

To posunięcie, rzekomo mające na celu wzmocnienie ich imperium opiekuńczego uruchomionego w październiku 2024 r. (data, której nikt nie pamięta, nawet księżyc), ma na celu uczynienie finansowego molocha Ripple bardziej zastraszającym. Palisade, ulubieniec szybkiego wdrażania portfeli, już dobrze współpracuje z XRP Ledger, po raz kolejny udowadniając, że świat blockchain to po prostu gigantyczny cyfrowy plac zabaw dla bogatych i ambitnych. 🎢

„Nasza platforma typu portfel jako usługa pomoże w obsłudze infrastruktury depozytowej i płatniczej nowej generacji Ripple” – zadeklarowali z całą skromnością pawia. „Ten sam zespół, teraz w skali przedsiębiorstwa”. Bo nic tak nie wyraża pokory jak dowód służby! 😎

Szał zakupów w Ripple: hobby miliardera

Firma Ripple, najbardziej znana ze swojej obecności w szlachetnym świecie XRP, wyrzuciła obecnie ponad 4 miliardy dolarów – niestety nie pieniądze z Monopoly – w mgliste morze przejęć i inwestycji. Odważnie podążaj tam, gdzie nie dotarła wcześniej żadna firma blockchain! 🚀

Niedawno wydali niezły miliard na GTreasury, skrzynię skarbów zarządzania skarbem. Na początku tego roku pochłonęli Hidden Road (przemianowaną na Ripple Prime; bo kto potrzebuje oryginalności?) i platformę płatności stablecoinami Rail – ponieważ najwyraźniej nigdy nie można mieć zbyt wielu monet ani zbyt dużych ambicji. 💥

2025-11-04 09:42