Eddie Redmayne sensacyjnie ujawnia, że ​​podczas przygotowań do ponownego uruchomienia „Dnia Szakala” przypadkowo przemycił ukrytą replikę karabinu przez kordon węgierskiej policji

Eddie Redmayne sensacyjnie ujawnia, że ​​podczas przygotowań do ponownego uruchomienia „Dnia Szakala” przypadkowo przemycił ukrytą replikę karabinu przez kordon węgierskiej policji

Jako zagorzały fan Eddiego Redmayne’a nie mogę powstrzymać wzruszenia, gdy opowiadam o jego ostatnich wyczynach. Ten człowiek, który zaszczycił nasze ekrany niezrównanym wdziękiem i finezją, wyniósł metodę aktorską na zupełnie nowy poziom. Jego dążenie do perfekcji jest naprawdę godne pochwały, nawet jeśli podczas kręcenia swojego najnowszego projektu wprawiło go w niezłe tarapaty (a może powinienem powiedzieć: karabin snajperski?).


Aby zapewnić bezbłędny portret swojej nowej postaci, elitarnego zabójcy, Eddie Redmayne poprosił weterana snajpera armii i przeszedł szkolenie w zakresie broni.

Aktor przyznał jednak, że przeniósł zamaskowaną, choć nieprawdziwą broń, obok punktu kontroli bezpieczeństwa w Europie Wschodniej, przekraczając granice swoich przygotowań.

W nadchodzącym remake’u porywającej powieści Fredericka Forsytha „Dzień szakala” dla telewizji Sky Redmayne wciela się w utalentowanego zabójcę dzierżącego niezwykły karabin, który można rozłożyć i schować w walizce.

Aby przygotować się do roli, 42-latek musiał opanować umiejętność płynnego montażu i demontażu rekwizytu. Postanowił więc wziąć z planu realistyczny rekwizyt i poćwiczyć z nim w swoim hotelu w Budapeszcie na Węgrzech.

W drodze powrotnej natknąłem się na żarliwy protest studentów, który zmusił mnie do ominięcia barykad, niosąc coś, co wyglądało na karabin rekwizytowy.

Eddie Redmayne sensacyjnie ujawnia, że ​​podczas przygotowań do ponownego uruchomienia „Dnia Szakala” przypadkowo przemycił ukrytą replikę karabinu przez kordon węgierskiej policji

Eddie Redmayne sensacyjnie ujawnia, że ​​podczas przygotowań do ponownego uruchomienia „Dnia Szakala” przypadkowo przemycił ukrytą replikę karabinu przez kordon węgierskiej policji
Eddie Redmayne sensacyjnie ujawnia, że ​​podczas przygotowań do ponownego uruchomienia „Dnia Szakala” przypadkowo przemycił ukrytą replikę karabinu przez kordon węgierskiej policji

Wspomina: „Trwał masowy protest i setki policjantów, więc mój samochód nie mógł się zbliżyć. Musiałem wyjść i przejść obok policji z walizką, w której znajdował się głównie karabin snajperski.

Obawiał się też, że zostanie zdemaskowany, gdy rozpozna go jeden z protestujących.

Kiedy go zauważyłem, nie mogłem powstrzymać się od podzielenia się swoim entuzjazmem i wykrzyknąłem: „To Eddie Redmayne! Czy moglibyśmy zrobić sobie selfie?” Jednak moja niewinna prośba wywołała spore zamieszanie. Nagle wszyscy fotografowie przenieśli swoją uwagę z protestu na mnie. Ta nieoczekiwana uwaga sprawiła, że ​​poczułem się raczej zaskoczony.

Po powrocie do hotelu spędził trochę czasu na ćwiczeniach z bronią, zanim zszedł na kolację. 

Zastanawiając się nad moim niedawnym pobytem w hotelu, uświadomiłem sobie, co otworzyło mi oczy: niechcący zostawiłem na łóżku spory karabin snajperski. Ups! Szybko zrozumiałem, że obsługa sprzątająca byłaby dość zaskoczona znalezieniem takiej broni, dlatego musiałem ją dyskretnie zdemontować i odpowiednio przechowywać, zanim przyjdą na ścielenie.

2024-10-20 03:18