Dlaczego Kiyosaki uważa, że ​​Bitcoin to najlepsza okazja od czasów krojonego chleba! 🥖💰

  • Kiyosaki uważa, że ​​ostatni spadek wartości bitcoina można porównać do znalezienia dziesiątki w kieszeni starego płaszcza.
  • Cła Trumpa mogą okazać się zwrotem akcji, o który nie prosiliśmy w sadze Bitcoina. 🎭

Więc Robert Kiyosaki, facet stojący za „Bogatym ojcem, biednym ojcem” (co, bądźmy szczerzy, brzmi jak nieudana sesja terapii rodzinnej), nazywa ostatni spadek Bitcoina [BTC] „okazją do kupna”. Bo kto nie lubi dobrej sprzedaży, prawda? 🛍️

W zwrocie akcji godnym opery mydlanej prezydent Trump postanowił nałożyć cła na importowane towary z Kanady, Chin i Meksyku, począwszy od lutego. Eksperci rynkowi trzymają się za perły, martwiąc się, że te wojny celne mogą wywołać inflację i zrujnować plany obniżek stóp procentowych Fed. Uwaga, spoiler: To zła wiadomość dla aktywów ryzykownych, takich jak Bitcoin. 😱

Ale czekaj! Kiyosaki uważa, że ​​prawdziwym złoczyńcą jest tutaj sytuacja z amerykańskim długiem fiskalnym, która jest jak ten irytujący krewny, który po prostu nie chce opuścić imprezy. Powiedział:

„Rozpoczynają się cła Trumpa: złoto, srebro, Bitcoin mogą spaść. Dobrze. Kupię więcej po załamaniu cen. Prawdziwym problemem jest DŁUG…który będzie się tylko pogarszał. Krachy oznaczają, że aktywa są w sprzedaży. Czas się wzbogacić.”

W styczniu nasz przyjaciel Kiyosaki trzymał się swojego ambitnego celu cenowego dla BTC wynoszącego 175 tys.–350 tys. dolarów do końca 2025 roku. Palącym pytaniem jest więc: czy Bitcoin naprawdę może osiągnąć takie wysokości? 🚀

Czy luty będzie miesiącem zysków czy po prostu kolejną smutną komedią romantyczną? 🎬

Bitcoin zakończył styczeń zyskiem 9,29%, co jest jak wygrana na małej loterii. Luty historycznie był kopalnią złota dla BTC, szczególnie w latach po halvingu. Od 2013 r. BTC nigdy nie zamknął lutego na minusie. Tak, to prawda — średnio 15% zysku! Jeśli historia się powtórzy, być może zobaczymy Bitcoina znów paradującego. 💃

Ale nie dajmy się ponieść emocjom; ryzyko inflacji wywołanej cłami wciąż czai się niczym nieprzyjemny zapach. 😷

Innym błyszczącym światłem nadziei dla Bitcoina jest podaż pieniądza w USA (M2). Większa płynność USD zwykle oznacza imprezy Bitcoina jak w 1999 roku. Według analityka rynku Joe Burnetta wskaźnik ten może przebić maksima z 2021 roku i spowodować gwałtowny wzrost cen kryptowalut. 🎈

„M2 ma po raz pierwszy od 2021 r. przebić rekordy wszech czasów. Nieskończona płynność goniąca 21 000 000 bitcoinów. Wiesz, co będzie dalej”.

Tymczasem miesięczna mapa cieplna likwidacji pokazuje jasnożółte kluczowe poziomy na poziomie 96 tys. USD, 107 tys. USD i poniżej 110 tys. USD. To jak mapa skarbów, ale zamiast złota polujemy na Bitcoina. 🗺️

Na razie akcja cenowa utrzymuje się w połowie drogi do tych kluczowych poziomów płynności. Nikt nie wie, w którą stronę pójdzie. Może raport o zatrudnieniu w USA (ukaże się 7 lutego) da nam wskazówkę co do następnego ruchu BTC. Albo po prostu pozostawi nas bardziej zdezorientowanymi niż kiedykolwiek. 🤷‍♀️

2025-02-02 07:06