Diddy ma zapłacić 100 milionów dolarów w związku z napaścią na tle seksualnym

Diddy ma zapłacić 100 milionów dolarów w związku z napaścią na tle seksualnym

Jako ekspert ds. stylu życia, zwracający uwagę na szczegóły i posiadający wieloletnie doświadczenie w prowadzeniu spraw znanych osobistości, jestem zarówno zaintrygowany, jak i zasmucony najnowszymi wydarzeniami w sprawie Seana „Diddy’ego” Combsa. Wyrok zaoczny na kwotę 100 milionów dolarów przeciwko Diddy’emu, wynikający z zarzutu o napaść na tle seksualnym z 1997 r., surowo przypomina o zawiłościach, jakie często otaczają tak znane osobistości.


Przedsiębiorca muzyczny Sean „Diddy” Combs został zobowiązany do ugody w sprawie wyroku zaocznego na kwotę 100 milionów dolarów wynikającego z pozwu cywilnego wszczętego przez osobę przebywającą w więzieniu w Michigan, która zarzuciła Combsowi napaść na tle seksualnym.

Jak donosi Metro Times z Detroit, sędzia Sądu Okręgowego hrabstwa Lenawee zaproponował plan spłaty, zgodnie z którym Diddy (54 lata) ma płacić 10 milionów dolarów w miesięcznych ratach, przy czym pierwsza płatność ma nastąpić 1 października.

Jako ekspert ds. stylu życia ująłbym to następująco: w związku z moją nieobecnością na wirtualnej rozprawie w dniu 9 września wydano przeciwko mnie orzeczenie. Decyzja ta wynika z zarzutów postawionych w pozwie przez Derricka Lee Cardello-Smitha, w którym twierdził, że odurzyłem go narkotykami i dokonałem napaści na tle seksualnym na imprezie w Detroit w 1997 roku.

W następstwie niedawnego wyroku sądu przedstawiciel prawny Diddy’ego ostro go skrytykował, stwierdzając, że samemu Diddy’emu nie doręczono pozwu.

We wtorek 10 września Marc Agnifilo, prawnik Diddy’ego, poinformował TMZ, że mężczyzna, o którym mowa, Cardello-Smith, to były skazaniec i przestępca seksualny, skazany za 14 przypadków napaści na tle seksualnym i porwań na przestrzeni 26 lat. Jednakże pan Combs, według Agnifilo, nie ma żadnej wiedzy na temat tej osoby, nie mówiąc już o tym, że doręczono mu jakikolwiek pozew. Pan Combs spodziewa się szybkiego oddalenia tej sprawy ze względu na rzekome oszukańcze działania podjęte przez Cardello-Smith z więzienia.

Jak donosi Metro Times, Cardello-Smith jest samoukiem, który studiował zarówno prawo cywilne, jak i karne. Obecnie osoba ta odbywa karę w niepowiązanej sprawie w Zakładzie Karnym Earnest C. Brooks zlokalizowanym w Muskegon Heights.

Diddy ma zapłacić 100 milionów dolarów w związku z napaścią na tle seksualnym

Zgodnie z pozwem złożonym przez Cardello-Smitha, miał miejsce incydent z udziałem niego i Diddy’ego, gdy skrzyżowali się w restauracji znajdującej się w rejonie Detroit w godzinach pracy.

Na imprezie duet spotkał grupę kobiet i rzekomo nawiązał z nimi intymny kontakt. Jednak podobno w tym czasie Diddy niewłaściwie dotknął Cardello-Smitha. Ponadto zarzucił, że później Diddy podał mu napój z dodatkiem czegoś, w wyniku czego stracił przytomność.

Według raportu Metro Times Cardello-Smith stwierdził, że Diddy zaproponował mu ugodę w wysokości 2,3 miliona dolarów w zamian za wycofanie pozwu. Jednak oskarżona odrzuciła tę ofertę i zamiast tego zdecydowała się kontynuować proces prawny.

Diddy odrzucił kilka postawionych mu zarzutów dotyczących niewłaściwego zachowania na tle seksualnym. Niemniej jednak w maju raper wyraził skruchę po opublikowaniu filmu, na którym w 2016 roku znęcał się fizycznie nad swoją ówczesną dziewczyną Cassie.

Na Instagramie przyznał, że osiągnął dno, stwierdzając, że zachowanie widoczne na filmie jest niewybaczalne. Bierze na siebie pełną odpowiedzialność za swoje czyny w tym filmie, wyrażając wstręt do siebie. Szukał fachowej pomocy, uczestnicząc w sesjach terapeutycznych i programach rehabilitacyjnych. Prosił o Boże miłosierdzie i łaskę, wyrażając swój głęboki żal. Nie prosi o przebaczenie; zamiast tego stara się każdego dnia stawać się lepszą osobą.

Jeśli Ty lub ktoś z Twoich bliskich doświadczycie przemocy na tle seksualnym, zwróć się o pomoc pod numer krajowej gorącej linii ds. przemocy na tle seksualnym, dzwoniąc pod numer 1-800-656-4673.

2024-09-11 01:53