Danica McKellar chciała zagrać w parze z Derekiem Houghem w „DWTS” – ale dostała Val

Jako zagorzała fanka Daniki McKellar nie mogę powstrzymać się od podziwu dla jej odporności i wdzięku podczas całej jej podróży w „Dancing With The Stars”. Pomimo początkowej chęci współpracy z charyzmatycznym Derekiem Houghem, zamiast tego została partnerem Val Chmerkovskiy – taki obrót wydarzeń mógł początkowo wydawać się rozczarowujący, ale ostatecznie okazał się błogosławieństwem w nieszczęściu.


Danica McKellar stanowi dowód na to, że o łączeniu celebrytów z zawodowymi tancerzami w „Dancing with the Stars” nie decyduje wyłącznie popularność i popyt.

49-letnia McKellar pojawiła się 17 listopada w podcaście „Sex, Lies and Spray Tans” wraz z Cheryl Burke, ujawniając, że nie poprosiła specjalnie Val Chmerkovskiy o zostanie jej partnerką do tańca w 18. sezonie popularnego programu konkursowego ABC.

W żartobliwy sposób [producentka] Deena Katz wysłała mi wiadomość i zapytała o mój wzrost. Odpowiedziałem: „Wzrost Dereka Hougha” – dodał humorystycznie McKellar. Jednak później sparowałem się z Val i wszystko było w porządku. Jest w porządku. Nie pytałem o niego specjalnie.

Mimo nadziei, że dorówna Houghowi, McKellar stwierdziła, że ​​wiele się nauczyła od 38-letniego Chmerkowskiego.

Wspomniała: „Wydawał mi się naprawdę imponujący, jak prawdziwy profesjonalista. Poczułam, że też staję się„ tym fajnym ”. Później podkreślała, że ​​pod okiem Chmerkowskiego jej umiejętności znacznie wzrosły i sama czuła poprawę.

McKellar otwarcie przyznał, że udział w DWTS ma swoje wzloty i upadki. Wyjaśniła: „Okazuje się, że jest to trudniejsze, niż się wydaje w serialu, ponieważ gdyby widzowie wiedzieli, jak naprawdę jest to stresujące, mogłoby to osłabić ich radość. Straciłoby to dla nich swój urok.

Kontynuowała: „Zawsze kochałam taniec. Ale pamiętam, jak mówiłem komuś, że to tak, jakby kochasz czekoladę, a ktoś wkłada cię do kadzi z czekoladą, a potem trzyma pod nią twoją głowę – tak właśnie wygląda „Dancing with the Stars”. I od czasu do czasu łapie oddech.

Jako zagorzały fan nie mogę powstrzymać się od wspomnień, kiedy Chmerkowski opowiedział otwarcie o swoim idealnym partnerze-celebrycie dla DWTS. I powiem ci, że jego partnerstwo z Gabby Windey naprawdę zrobiło na mnie wrażenie jako doskonały przykład tego, czego szukał!

Jako obserwator bardzo ją cenię ze względu na jej zdolność rozumienia instrukcji i bezosobowe podejście do pracy nad naszym programem. Według mnie ta cecha wyróżnia ją w znaczący sposób, nie cienką linią, ale wyraźnym rozróżnieniem między byciem twardym a wymaganiem odpowiedzialności. W moim przypadku staram się minimalizować przypadki, w których wydaję się szorstki, chociaż zdarzają się momenty, w których się wpadam. Na szczęście dla mnie wykazuje niezwykłą cierpliwość w zrozumieniu tych uchybień.

W tym okresie Chmerkovskiy wspomniał, że ich kontakt na ekranie kwitł dzięki jego łatwej komunikacji z Windeyem, który ma 33 lata.

Następnie powiedział: „Szybko przyznaję, że cierpliwość, której potrzebuję, ucząc cię tańca, jest czymś, co sam bardzo cenię”. Dodał: „Są chwile, kiedy się potykam, ale kiedy te chwile miną, będę pierwszym, który je poprawi”. Wspomniał również: „Praca z Gabby była przyjemnością i mogę występować tylko na tyle, na ile pozwala mi mój partner.

Chmerkowski zasugerował, że jest w zdrowszym stanie niż w poprzednich latach, stwierdzając: „Jestem w zupełnie innym stanie psychicznym w porównaniu z tym, gdybyś zadał mi to pytanie pięć lat temu. Być może wtedy mógłbym dać ci więcej pewna odpowiedź. Ale tym razem naprawdę czuję, że to dla mnie nowy rozdział. To zdecydowanie wyjątkowe przeżycie.

We wtorkowe wieczory o 20:00. czasu wschodniego, „Taniec z gwiazdami” będzie można zobaczyć na żywo zarówno w ABC, jak i Disney+. Jeśli to przegapisz, nie martw się! Następnego dnia serial będzie można także oglądać w serwisie Disney+.

2024-11-20 02:53