Crypto Chaos: spadek Bitcoina & Paniccy Posiadacze 🤑💔

Och, nieszczęścia świata kryptowalut!

Dlaczego, och, dlaczego cyfrowa moneta płacze w swoim rejestrze?

Ach, rynek, ta kapryśna pani, odwróciła się zimno do wiernych. Bitcoin, niegdyś ulubieniec świata cyfrowego, i jego altcoinowi bracia, potknęli się jak pijany biurokrata na brukowanej uliczce. Małe zyski w niedzielę i poniedziałek, mówisz? Tylko okruchy przed burzą! Bo oto pierwszy szept zniesienia wprawił posiadaczy krótkoterminowych instrumentów w szał, sprzedając tak, jakby sam diabeł gonił ich z księgą długów. 😱

Czy ci posiadacze sprzedają swoje dusze, czy tylko monety?

Niestety, chwycili swoje BTC, już tonące w czerwonym tuszu, i w przypływie paniki wrzucili na giełdy 56 tys. BTC. Rzeczywiście spektakl! Jak stado gęsi rozbiegło się na dźwięk petardy, uciekły, a straty ciągnęły się za nimi niczym upiorna procesja. 👻

Zanotuj dobrze daty, drogi czytelniku, gdyż pomiędzy 13 a 14 października Bitcoin spadł o 5,05%. W ciągu zaledwie 14 godzin cena spadła ze 115 868 dolarów do 110 012 dolarów, co jest spadkiem bardziej dramatycznym niż spadek szlachcica na skórce od banana. A jednak w ciągu ostatnich 24 godzin kurs powrócił ze skromnym wzrostem o 2,03%. Ale nie martwcie się, gdyż spadek w dniu 14 wystarczył, aby posiadacze krótkoterminowych obligacji wpadli w szał, a ich ręce drżały jak u początkującego skryby. 🖋️

Po wielkich likwidacjach 10-tki, kiedy fortuny zostały zmiecione jak jesienne liście, rynek przygotowywał się na kolejny cios. O, człowieczeństwo! Samo powietrze było gęste od strachu, jakby nad giełdami unosił się duch ruiny finansowej. 👻

W krainie kryptowalut panuje sprzedaż i niedźwiedzie nastroje

Oto w poście na X (dawniej „ptasie gniazdo” na Twitterze) mądry analityk Darkfost ogłosił, że posiadacze krótkoterminowych obligacji nadal wpadają w panikę. Zaledwie 5% spadek, który zakończył się we wczesnych godzinach porannych we wtorek, wystarczył, aby rozproszyć się jak karaluchy pod butem. 56 tys. Bitcoinów wysłanych na giełdy ze stratą – większą niż podczas samej likwidacji! Och, szaleństwo sprzedawców, którzy lubią spusty i drżą na myśl o kolejnej katastrofie. 🤡

Po raz trzeci w ciągu tylu dni te biedne dusze poruszały swoimi monetami w tańcu wywołanym paniką. W ciągu 20 godzin poprzedzających tę historię cena Bitcoina utrzymywała się na poziomie od 112 000 do 113 000 dolarów, czyli w przedziale tak wąskim, jak umysł biurokraty. Ale uważaj! Spadek poniżej 111,8 tys. dolarów mógłby ponownie rozbudzić tę płochliwą grupę, prowadząc do szaleństwa sprzedaży i zmienności, które sprawiłyby, że powieść o Gogolu wydawałaby się oswojona. 🌪️

A co z mądrym Axelem Adlerem Jr.? On również zabrał głos, używając Bitcoin STH SOPR, aby ujawnić rozpacz posiadaczy. Spadł poniżej 1, co jest oznaką osłabienia popytu. Gdyby spadł poniżej 0,975, znalazłby się w „strefie wysokiego stresu”, miejscu odwiedzonym ostatnio w kwietniu 2025 r. Och, ironia! Sama panika, która skłania ich do sprzedaży, może podsycić cykl, powodując spadek cen, aż do wyczerpania zapasów i uformowania się dna. Faktycznie, tragikomedia! 🎭

Tak więc, drogi czytelniku, poruszając się po tej kryptograficznej dziczy, pamiętaj: rynek to scena, a my jesteśmy tylko graczami. Czy posiadacze znajdą oparcie, czy też zostaną pochłonięci przez otchłań? Czas pokaże – i być może odrobina absurdu Gogola. 🕰️

2025-10-15 22:48