Córka Bryana Browna, Matilda, opowiada o zmaganiach z zaburzeniami odżywiania od ponad dziesięciu lat i opowiada, jak pomogło jej spotkanie z mężem, gwiazdą MKR, Scottem Goodingiem

Córka Bryana Browna, Matilda, opowiada o zmaganiach z zaburzeniami odżywiania od ponad dziesięciu lat i opowiada, jak pomogło jej spotkanie z mężem, gwiazdą MKR, Scottem Goodingiem

Jako zagorzała fanka uważam podróż Matyldy Brown za naprawdę inspirującą! Urodzona w świecie aktorstwa, choć zmagająca się z osobistymi zmaganiami jak wiele innych, dzielnie walczyła przez lata zaburzeń odżywiania i modnych diet. Ale potem pojawił się Scott Gooding, latarnia morska, która pomogła jej na nowo odkryć radość z jedzenia i odżywiania.


Aktorka Matilda Brown ujawniła niedawno, że spotkanie z małżonkiem pomogło jej pokonać kilka lat trudnych zmagań z zaburzeniami odżywiania.

Mówiąc prościej, Matylda – córka znanej australijskiej pary aktorskiej Bryana Browna i Rachel Ward – opowiedziała o swojej wieloletniej walce z jedzeniem i modnymi dietami, co było dla niej wyzwaniem już od nastoletnich lat.

40-letnia aktorka z „Śmierci i życia Otto Blooma” podzieliła się tym, że poznanie jej małżonka, Scotta Goodinga, znanego z „Zasady mojej kuchni”, pomogło jej zmienić spojrzenie na jedzenie z postrzegania go jako przeciwnika.

Jako nastolatka o pełniejszej sylwetce przeskakiwałam z jednej modnej diety na drugą, desperacko próbując zrzucić zbędne kilogramy. (Dzień Kobiet)

W wieku dwudziestu lat zmagałam się z różnymi zaburzeniami odżywiania. Dopiero gdy spotkałam Scotta, doświadczonego dietetyka i entuzjastę dobrego samopoczucia, zaczęłam rozumieć znaczenie prawidłowego odżywiania i specyficzne potrzeby mojego organizmu.

Podczas obszernej rozmowy Matylda podzieliła się tym, że ponownie odkryła swoje zamiłowanie do jedzenia, które wcześniej było jego przeciwnikiem przez tak długi czas.

Szef kuchni i dietetyk Scott pojawił się w sezonie 2013 „Moje zasady kuchenne” wraz z partnerem kuchennym Luke’em Hinesem, a teraz nawiązał współpracę z Matyldą, aby wydać nową książkę kucharską.

Trudno mi powstrzymać wzruszenie! W tym miesiącu na naszych półkach z książkami zagości najnowsze kulinarne arcydzieło Matyldy, „The Good Farm Cookbook”. Cóż za emocje, gdy dowiadujemy się, że jej matka, Rachel, również odegrała znaczącą rolę w jego powstaniu i była inspiracją dla tego niezwykłego dzieła. Po prostu nie mogę się doczekać, aż dostanę egzemplarz w swoje ręce!

Córka Bryana Browna, Matilda, opowiada o zmaganiach z zaburzeniami odżywiania od ponad dziesięciu lat i opowiada, jak pomogło jej spotkanie z mężem, gwiazdą MKR, Scottem Goodingiem

Córka Bryana Browna, Matilda, opowiada o zmaganiach z zaburzeniami odżywiania od ponad dziesięciu lat i opowiada, jak pomogło jej spotkanie z mężem, gwiazdą MKR, Scottem Goodingiem

Opowiedziała, jak Rachel w imponujący sposób przekształciła rodzinną farmę w Nambucca Heads na środkowo-północnym wybrzeżu Nowej Południowej Walii w pełnoprawną fermę bydła regeneracyjnego.

W roku 2019 Matylda wzięła ślub ze Scottem podczas eleganckiego ślubu w stylu vintage, który odbył się na wyspie Kakadu, wpisanej na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, położonej w porcie w Sydney.

W maju 2019 roku para urodziła pierwsze wspólne potomstwo, Zana (obecnie 5 lat). Później, w roku 2021, urodziło się ich drugie dziecko, Anouk, które ma obecnie 3 lata.

Scott ma także syna Tashiego, lat 15, z poprzedniego związku.

Matylda otwarcie dzieli się swoimi doświadczeniami jako matka, publikując aktualizacje na temat swojego życia rodzinnego na platformach społecznościowych.

Córka Bryana Browna, Matilda, opowiada o zmaganiach z zaburzeniami odżywiania od ponad dziesięciu lat i opowiada, jak pomogło jej spotkanie z mężem, gwiazdą MKR, Scottem Goodingiem

W poście z 2019 roku napisała: „Prawie nie pamiętam, jak wyglądało życie przed Zanem. I nie mam ochoty wracać do tych czasów”.

W tym samym roku opowiedziała także o zaangażowaniu swojego ojca Bryana w narodziny jej syna.

Wieczorem, kiedy zaczęłam rodzić, zaplanowano, że tata odwiezie mamę do szpitala (mama pełniła funkcję mojej douli), następnie miał pozostać w poczekalni. Oto, co później zapamiętała.

„Ale w końcu wszedł do pokoju i został przez cały poród. Kiedy na koniec wypchnęłam Zana, tata głaskał mnie po głowie, a mama kibicowała mi, płacząc i mówiąc: „Daj spokój, Til, jest już tak blisko”.

2024-09-03 07:37