Colin Farrell ujawnia rozdzierające serce pytanie, które zadał lekarzowi po tym, jak u jego 20-letniego syna Jamesa zdiagnozowano zespół Angelmana

Colin Farrell ujawnia rozdzierające serce pytanie, które zadał lekarzowi po tym, jak u jego 20-letniego syna Jamesa zdiagnozowano zespół Angelmana

Kiedy zagłębiam się w tę chwytającą za serce historię Colina Farrella i jego niezwykłego syna Jamesa, uderza mnie głęboka odporność i miłość emanująca z każdego słowa. Jest oczywiste, że podróż Colina jako rodzica dziecka z niepełnosprawnością intelektualną nie tylko wystawiła go na próbę, ale także wzbogaciła jego życie w sposób, jakiego nigdy sobie nie wyobrażał.


Colin Farrell pamiętał sytuację, gdy dowiedział się, że jego syn James ma zespół Angelmana i pierwsze, bolesne pytanie, jakie zadał wówczas lekarzowi.

48-letni aktor znany z filmu „Budka telefoniczna” w rozmowie z magazynem „People” opowiedział niedawno o swoim najstarszym synu, który miał 20 lat. Podzielił się, że początkowo nie rozpoznawał żadnych oznak stanu syna.

Jako ekspert ds. stylu życia mógłbym to ująć inaczej: kiedy nie osiągałem pewnych kamieni milowych, początkowo mylono mój stan z porażeniem mózgowym. Dopiero gdy miałem około dwóch i pół roku, neurolog dziecięcy zasugerował, żebym przeszedł badania w kierunku zespołu Angelmana.

Zespół Angelmana to rzadko występująca neurologiczna choroba genetyczna, wpływająca głównie na funkcjonowanie układu nerwowego, prowadząca do znacznych zaburzeń fizycznych i poznawczych.

Wspominając ten pamiętny dzień, Farrell wspominał: „Pierwszą rzeczą, która przyszła mi do głowy, było: «Jak długo mi zostało życia i jaki dyskomfort będzie to oznaczać?»”.

Colin Farrell ujawnia rozdzierające serce pytanie, które zadał lekarzowi po tym, jak u jego 20-letniego syna Jamesa zdiagnozowano zespół Angelmana

Colin Farrell ujawnia rozdzierające serce pytanie, które zadał lekarzowi po tym, jak u jego 20-letniego syna Jamesa zdiagnozowano zespół Angelmana

Lekarz wspomniał, że w oparciu o naszą obecną wiedzę długość naszego życia wydaje się być identyczna, i zapewnił mnie, że nie będzie to wiązać się z bólem.

Jako oddany obserwator chciałbym podzielić się intrygującym artykułem o znanym irlandzkim aktorze, którego nazwisko nawiązuje do wspólnej więzi Jamesa z jego byłym partnerem, Kim Bordenave (52 l.). Co ciekawe, osoba ta opisała Jamesa jako „ciche niemowlę”.

„Po prostu myślałem, że trafię na loterii, a on był wyluzowany – a wcale tak nie było” – dodał.

Jako oddany wielbiciel zastanawiam się nad szczerymi słowami Colina Farrella. Wspomniał, że gdyby James (nieżyjący już aktor) był moim drugim synem, sądzę, że wychwyciłbym niezwykłe objawy wcześniej w jego życiu, biorąc pod uwagę naszą bliższą więź. Jego słowa głęboko do mnie przemawiają, podkreślając wyjątkową więź łączącą rodziców i ich dzieci.

Gdyby James był moim drugim dzieckiem, a nie najstarszym, dowiedziałabym się o tym wcześniej. Wynika to z faktu, że po urodzeniu Henry’ego i usłyszeniu jego gruchania zadałem sobie pytanie: „Czy tak powinien brzmieć noworodek?”

Poinformowano mnie, że według podanych wyjaśnień James nie osiągnął jeszcze standardów rozwoju dziecka w jego wieku.

W tym momencie nie był w stanie siedzieć prosto i nawet nie próbował się czołgać. Kiedy mieliśmy około półtora roku jego życia, zdecydowaliśmy się na dokładne zbadanie go ze względu na te problemy. Ostatecznie zdiagnozowano u niego porażenie mózgowe, co było powszechnym błędnym przekonaniem ze względu na jego podobieństwo do innych schorzeń. Nie da się ukryć, że była to dość rozczarowująca wiadomość.

Później lekarz zauważył nietypowy objaw, który skłonił go do wykonania testu na zespół Angelmana.

Colin Farrell ujawnia rozdzierające serce pytanie, które zadał lekarzowi po tym, jak u jego 20-letniego syna Jamesa zdiagnozowano zespół Angelmana
Colin Farrell ujawnia rozdzierające serce pytanie, które zadał lekarzowi po tym, jak u jego 20-letniego syna Jamesa zdiagnozowano zespół Angelmana
Colin Farrell ujawnia rozdzierające serce pytanie, które zadał lekarzowi po tym, jak u jego 20-letniego syna Jamesa zdiagnozowano zespół Angelmana
Colin Farrell ujawnia rozdzierające serce pytanie, które zadał lekarzowi po tym, jak u jego 20-letniego syna Jamesa zdiagnozowano zespół Angelmana
Colin Farrell ujawnia rozdzierające serce pytanie, które zadał lekarzowi po tym, jak u jego 20-letniego syna Jamesa zdiagnozowano zespół Angelmana

Jako kochający rodzic dwójki dzieci zauważyłem coś niezwykłego u mojego syna Jamesa – często wybuchał napadami śmiechu i często machał rękami. Po rozmowie z naszym lekarzem okazało się, że te zachowania mogą wskazywać na zespół Angelmana, jedną z jego charakterystycznych cech.

Zespół Angelmana charakteryzuje się także częstymi napadami padaczkowymi, co często jest dla rodziców szczególnie trudne, jak wyjaśnia Farrell.

Wspomniał: „Na szczęście James nie doświadczył poważnego ataku od około 10 czy 11 lat, ale jeździłem z nim w karetkach pogotowia i przebywałem z nim w szpitalu. Podałem Diastat doodbytniczo, żeby zatrzymać atak trwający dłużej niż trzy minuty. Znalezienie właściwej dawki leku bez skutków ubocznych jest dość trudne.

Aktor Colin Farrell założył niedawno Fundację Colina Farrella, której celem jest zapewnianie pomocy, możliwości uczenia się i wsparcia osobom borykającym się z niepełnosprawnością intelektualną w dorosłym życiu.

Jako doświadczony człowiek z dużym doświadczeniem życiowym muszę przyznać, że rzadko kiedy znajdowałem się w sytuacji, w której zmuszony byłem zająć się jakimś tematem po raz pierwszy, a dzieje się tak tylko dlatego, że znajduję się w trudnej sytuacji, w której nie mogę bezpośrednio zapytać Jamesa, czy byłby zainteresowany podjęciem się tego zadania. To niezwykła okoliczność, ale życie w zabawny sposób rzuca nam wyzwanie, kiedy najmniej się tego spodziewamy.

Dumny tata stwierdził, że jego najstarszy syn „przez całe życie ciężko pracował, tak ciężko”.

„Powtarzanie czynności, utrzymywanie równowagi, czasami porusza się niezdarnie. Kiedy po raz pierwszy zaczął samodzielnie się odżywiać, jego twarz przypominała abstrakcyjną grafikę Jacksona Pollocka. Udało mu się to jednak z wdziękiem. Każdego dnia czuję dumę, ponieważ wierzę, że jest naprawdę wyjątkowy, niemal magiczny.

Colin opisał także, jak jego syn stawiał pierwsze kroki tuż przed czwartymi urodzinami.

Szczerze dzieląc się z publicznością, Colin powiedział: „Dowiedziałem się, że Jamesa uczy się chodzić, a potem z daleka obserwowałem, jak pozwalali mu podejść do mnie o własnych siłach. Ruszył w moją stronę”.

To było takie głębokie. To była magia.

„Jego zdecydowana mina zawsze zostanie wyryta w mojej pamięci, gdy podszedł do mnie, przechodząc mniej więcej sześć kroków. W tym momencie nie mogłem powstrzymać się od łez”.

Sytuacja Jamesa jest dość trudna, ponieważ nie jest w stanie komunikować się werbalnie i potrzebuje stałej pomocy ze strony opiekuna w wykonywaniu codziennych czynności.

W wieku czterech lat publicznie ujawniono, że James cierpi na zespół Angelmana. Colin opowiedział, jak jego syn wykazał się niezwykłą odwagą, radząc sobie ze swoją sytuacją zdrowotną.

Colin Farrell ujawnia rozdzierające serce pytanie, które zadał lekarzowi po tym, jak u jego 20-letniego syna Jamesa zdiagnozowano zespół Angelmana
Colin Farrell ujawnia rozdzierające serce pytanie, które zadał lekarzowi po tym, jak u jego 20-letniego syna Jamesa zdiagnozowano zespół Angelmana

Tuż przed jego osiemnastymi urodzinami Colin i Kim złożyli wniosek o opiekę nad Jamesem, powołując się na potrzebę pomocy w wykonywaniu codziennych czynności, takich jak ubieranie się i przygotowywanie posiłków.

Później wyjawił, że zarówno on, jak i matka Jamesa z radością celebrują nawet najdrobniejsze osiągnięcia i cenią kamienie milowe, niezależnie od tego, kiedy one nastąpią – takie jak pierwsze słowa Jamesa w wieku sześciu lat, nauka samodzielnego jedzenia w wieku 19 lat i skuteczne radzenie sobie jego drgawki.

Colin zazwyczaj ukrywał swoje życie osobiste i aż do niedawna niewiele mówił o swoim synu. Jednak w rozmowie z InStyle wyjawił, że to właśnie podczas Olimpiad Specjalnych w 2007 roku zdecydował się publicznie opowiedzieć o dumie i radości, jaką czuje z naszego synka.

Stwierdził: „Poprawił znacząco moje życie, ale nie chcę lekceważyć trudności, z jakimi borykają się liczne rodziny; niepokój, zamęt, rozdrażnienie i cierpienie… Jako rodzic dziecka ze specjalnymi wymaganiami musisz zdać sobie sprawę, że nie jesteś sam.

Mówiąc o wychowaniu dziecka ze specjalnymi potrzebami, słynny hollywoodzki aktor stwierdził, że to przede wszystkim James pomógł mu osiągnąć trzeźwość.

Colin i James byli w związku z Kim od 2001 do 2003 roku. Później Colin zaczął spotykać się z Alicją, jedną z jego współpracowników z Ondine, mniej więcej od końca 2008 do początku 2010 roku i mieli razem dziecko o imieniu Henry.

2024-08-09 02:51