Colin Farrell (48 l.) po sesji jogi w Los Angeles pochwalił się muskularną sylwetką, chodząc bez koszulki

Colin Farrell (48 l.) po sesji jogi w Los Angeles pochwalił się muskularną sylwetką, chodząc bez koszulki

Kiedy zagłębiam się w tę podnoszącą na duchu historię, jestem głęboko poruszona podróżą Colina Farrella jako ojca i orędownika osób z niepełnosprawnością intelektualną. Jego niezachwiane oddanie synowi Jamesowi, u którego zdiagnozowano zespół Angelmana, jest naprawdę inspirujące. Początkowe obawy lekarza dotyczące stanu Jamesa szybko rozwiały się, gdy dowiedział się, że James ma taką samą długość życia jak każdy z nas i nie odczuwa większego bólu niż przeciętny człowiek.


We wtorek w Los Angeles Colin Farrell pokazał swoją wyrzeźbioną sylwetkę po sesji jogi, rezygnując z koszuli.

W lżejszej chwili po niedawnej dyskusji 48-letni aktor znany z roli Batmana został przyłapany, jak jowialnie rozmawiał z przyjacielem, niedługo po zakończeniu ich rozmowy. Czat ten miał miejsce po tym, jak publicznie udostępnił informację o stanie swojego syna Jamesa, czyli zespole Angelmana.

Zamiast nosić koszulę, aktor z Irlandii zdecydował się poruszać po parkingu z gołą klatką piersiową. Następnie założył spodnie od piżamy w czarno-szary wzór.

Ponadto Farrell założył parę czarnych wsuwanych butów i uzupełnił stylizację niebieską opaską na głowie.

Widziano Colina niosącego ciemny top w prawej ręce, gdy zmierzał w stronę kolejnego miejsca, w którym miał się znaleźć tego dnia.

Colin Farrell (48 l.) po sesji jogi w Los Angeles pochwalił się muskularną sylwetką, chodząc bez koszulki

Wcześniej gwiazda „Banshees z Inisherin” wyznała swoje zamiłowanie do jogi w wywiadzie dla The Guardian w 2012 roku.

Zmiany są często stopniowe i zachodzą w czasie niczym zmiany pór roku. Wyjaśnił wcześniej, że nie będzie wskazywał konkretnej daty ani godziny jako punktu zwrotnego, ani nie twierdził, że przekształcił się w zupełnie nową osobę.

Farrell powiedział, że większą przyjemność sprawia mu praca, ojcostwo i odkrywanie nowych zajęć, które wcześniej nie sądził, że je doceni. Dla ilustracji wspomniał o swoim entuzjazmie dla praktyki jogi.

Ostatnio otwarcie wypowiadałam się na temat mojego najstarszego dziecka, Jamesa, u którego zdiagnozowano rzadko spotykaną chorobę neurologiczną zwaną zespołem Angelmana.

Podczas niedawnej rozmowy w tym miesiącu aktor podzielił się spostrzeżeniami na temat Fundacji Colina Farrella, organizacji, którą założył ku pamięci swojego dziecka.

Dzieli Jamesa (20 lat) z byłą Kim Bordenave i jest ojcem innego syna, 14-letniego Henry’ego, którego powitał z byłą Alicją Bachledą-Curus w 2009 roku. 

Colin dodatkowo powiedział, że James odegrał kluczową rolę w procesie jego powrotu do zdrowia, mówiąc: „Kiedy stałem się czysty i trzeźwy, James kończył właśnie dwa lata”.

Odegrał kluczową rolę w mojej decyzji o zaprzestaniu picia, ponieważ nie byłem wtedy w stanie być ojcem tak wymagającego dziecka.

Colin Farrell (48 l.) po sesji jogi w Los Angeles pochwalił się muskularną sylwetką, chodząc bez koszulki
Colin Farrell (48 l.) po sesji jogi w Los Angeles pochwalił się muskularną sylwetką, chodząc bez koszulki

Bez mojej trzeźwości nie miałabym okazji być obecna dla Jamesa i dzielić cudów jego życia, oferując mu takie wsparcie, jakie robię.

Dodał: „Nie chcę malować obrazu mnie jako idealnego taty. Pieprzę w prawo, w lewo i w centrum. Ale musisz być obecny… Jestem w pobliżu.

Jak wspomina Farrell, James urodzony w 2003 roku w Los Angeles był wyjątkowo spokojnym niemowlęciem. Prawie nie wydawał żadnych bełkotliwych dźwięków ani gruchania. Prawdę mówiąc, sprawiał wrażenie absolutnie milczącego. Farrell czuł się, jakby wygrał na loterii mając tak spokojne dziecko, ale James z pewnością nie jest już tą spokojną postacią, jaką był kiedyś.

Gdyby moim pierwszym dzieckiem nie był James, ale drugim, odkryłabym to wcześniej, bo słysząc gruchanie Henry’ego po urodzeniu, zadałam sobie pytanie: „Czy tak robią dzieci?”

Jednak stało się jasne, że nie osiągał kamieni milowych w rozwoju. Miał trudności z samodzielnym siedzeniem, nie próbował się czołgać i miał problemy z samodzielnym staniem, co doprowadziło nas do podejrzeń, że może być jakiś problem.

Aktor Lobster opowiedział, jak w przeszłości błędnie zdiagnozowano u jego najstarszego syna porażenie mózgowe, „ponieważ miał wiele takich samych cech”. I to z pewnością było przygnębiające.

W pewnym momencie neurolog dziecięcy zalecił zbadanie Jamesa pod kątem zespołu Angelmana.

Jedną z charakterystycznych cech zespołu Angelmana są napady śmiechu. Lekarz zaobserwował, że James często się śmiał i wykonywał gesty przypominające machanie.

Colin Farrell (48 l.) po sesji jogi w Los Angeles pochwalił się muskularną sylwetką, chodząc bez koszulki

W tamtym momencie doskonale pamiętam, kiedy wyniki testów dotyczących zespołu Angelmana były pozytywne – i niestety tak się stało.

Pamiętam, że początkowo pytałem o dwie rzeczy: „Jaka jest typowa długość życia i czy będzie jakiś dyskomfort?” Lekarz odpowiedział, stwierdzając, że w oparciu o obecną wiedzę oczekiwana długość życia jest podobna i nie powinno wiązać się to z żadnym bólem.

Ponadto Farrell wspomniała, że ​​rodzice często stają przed wyzwaniami związanymi z jednym objawem rzadkiej choroby, a konkretnie napadami padaczkowymi.

Na szczęście minęło około 10–11 lat, odkąd James doświadczył poważnego ataku, a mimo to znalazłem się na tylnym siedzeniu karetki i spędziłem z nim trochę czasu w szpitalu.

Jak podaje ich oficjalna strona, ich misją jest poprawa życia osób z niepełnosprawnością intelektualną poprzez edukację, zwiększanie zrozumienia społecznego, wspieranie ich i opracowywanie innowacyjnych programów mających na celu transformację.

„Po raz pierwszy o tym mówię i oczywiście jedynym powodem, dla którego to mówię, jest to, że nie mogę zapytać Jamesa, czy chce to zrobić” – powiedział Farrell. 

Gwiazda dodała, że ​​„chciała zrobić coś, aby zapewnić rodzinom posiadającym dziecko ze specjalnymi potrzebami większe możliwości otrzymania wsparcia, na jakie zasługują, czyli w zasadzie pomocy we wszystkich obszarach życia”.

W innej części rozmowy ojciec dwójki dzieci entuzjastycznie pochwalił Jamesa za jego niestrudzone wysiłki przez całe życie.

Colin Farrell (48 l.) po sesji jogi w Los Angeles pochwalił się muskularną sylwetką, chodząc bez koszulki
Colin Farrell (48 l.) po sesji jogi w Los Angeles pochwalił się muskularną sylwetką, chodząc bez koszulki

1. Charakterystyczne dla niego jest powtarzanie czynności, utrzymywanie równowagi i nierówne kroki. Kiedy po raz pierwszy próbował samodzielnie się odżywiać, jego twarz przypominała obraz Jacksona Pollocka. A jednak udaje mu się wnieść jedzenie i robi to z wdziękiem.

„Każdego dnia jestem z niego dumny, ponieważ uważam, że jest magiczny”. 

Przez ostatni czas Farrell pilnie pracował i przygotowywał się do debiutu swojej nadchodzącej produkcji zatytułowanej „Pingwin”. Ten intrygujący serial będzie można oglądać w HBO Max od 19 września przyszłego miesiąca.

1. „Seria jest kontynuacją filmu „The Batman” z 2022 roku, a Colin powraca, aby wcielić się w złowrogą postać Oswalda Cobblepota, znanego również jako Pingwin.

2024-08-28 19:25