Ciężarna influencerka płacze, bo narzeczony nie chce z nią rozmawiać, gdy jest w pracy: „Bardzo się zdenerwowałem”

Ciężarna influencerka płacze, bo narzeczony nie chce z nią rozmawiać, gdy jest w pracy: „Bardzo się zdenerwowałem”

Jako ekspertka ds. stylu życia z wieloletnim doświadczeniem w doradztwie i rozumieniu ludzkich emocji muszę stwierdzić, że sytuacja między Christie Swadling a jej narzeczonym Joelem Pricem wydaje się klasycznym przykładem nieporozumień i nierealistycznych oczekiwań, spotęgowanych przez hormony ciążowe.


W pewną płaczliwą środę przyszła na świat gwiazda mediów społecznościowych, Christie Swadling, wpadła w wzruszenie po tym, jak jej narzeczony, Joel Price, odmówił rozmowy z nią w godzinach pracy.

27-letnia influencerka udostępniła na Instagramie serię emocjonalnych filmów, na których widziano ją płaczącą za kierownicą samochodu.

Opowiadam własnymi słowami, że uroniłam łzy, ponieważ mój partner, Joel, lat 38, był zajęty pracą, przez co nie mogliśmy w tej chwili połączyć się przez telefon.

„Z hormonami ciążowymi dosłownie nie ma żartów. To jest po prostu żałosne” – zaczęła ze łzami w oczach tyradować.

Wylewam łzy, odkąd zadzwoniłam do Joela, ale niestety nie mógł rozmawiać, ponieważ był zajęty pracą. I tak, płaczę z tego powodu.

Kurczę, czuję teraz niesamowite emocje. Wygląda na to, że nie mogę powstrzymać łez. Łapię się na tym, że chichoczę do siebie i zastanawiam się: „Co, u licha, powoduje te łzy?”

Następnie dodała: „Bardzo się zirytowałam, bo nie mógł ze mną rozmawiać, a teraz nie mogę przestać płakać… to takie głupie”. Jak, do cholery? Ludzie umierają.

Przez kilka chwil Christie głęboko szlochała, przyznając, że miała wrażenie, że pęknie, jeśli nie będzie płakać, a wszystko to z powodu silnego działania hormonów ciążowych.

Ciężarna influencerka płacze, bo narzeczony nie chce z nią rozmawiać, gdy jest w pracy: „Bardzo się zdenerwowałem”

„Jest mi teraz bardzo smutno, ale nie jestem smutna” – próbowała wyjaśnić. 

Około dwadzieścia minut później Christie opublikowała kolejny film, na którym odpoczywa w domu, zapewniając wszystkich, że wszystko z nią w porządku, a jedynie „wyczerpana”.

Ogłoszenie jej ciąży, ogłoszone z narzeczonym Joelem w ubiegły wtorek, spotkało się z krytyką w Internecie, a zaledwie tydzień później.

Influencerka zamieściła na Instagramie film, na którym widziano ją układającą czerwone róże przed dużą szklaną wystawą z napisem „Cena dziecka, przewidywany przyjazd: maj 2025 r.”.

„Słowa nie są w stanie opisać teraz naszego szczęścia. Cena dziecka do maja 2025 r.” – napisała w podpisie.

Wręcz przeciwnie, niektórzy widzowie uznali wideo za osobliwe i spekulowali, że może ono wskazywać na nadchodzącą porażkę pary.

Ciężarna influencerka płacze, bo narzeczony nie chce z nią rozmawiać, gdy jest w pracy: „Bardzo się zdenerwowałem”

„Wygląda jak kamień nagrobny” – napisała jedna osoba w mediach społecznościowych.

„Kiedy pierwszy raz to zobaczyłam, myślałam, że ogłaszają [śmierć]” – skomentowała druga osoba.

’Co jest z ogłoszeniem? Wygląda, jakby ktoś właśnie umarł” – dodał inny.

„Pomyślałem, jakby to było ogłoszenie straty czy coś” – zgodził się jeden z nich.

W swoim artykule Christie napisała, że ​​miała właśnie rozpocząć leczenie zapłodnienia in vitro, kiedy zdecydowała się wykonać test ciążowy.

Dzień przed planowaną wizytą u lekarza w sprawie rozpoczęcia procesu zapłodnienia in vitro czułam się tak, jakbym wykazywała wszystkie typowe oznaki ciąży, więc zdecydowałam się wykonać kolejny test ciążowy.

Ciężarna influencerka płacze, bo narzeczony nie chce z nią rozmawiać, gdy jest w pracy: „Bardzo się zdenerwowałem”

Potem odkryła, że ​​jakiś czas temu początkowo miał pozytywny wynik testu, ale pod wpływem impulsu, ponieważ wcześniej wykonywałem wiele negatywnych testów, początkowo przeoczyłem jedną linijkę i odłożyłem ją z powrotem do szuflady… Jednak po sześciu kolejnych pozytywnych wynikach to samo wieczorem byłem ostatecznie przekonany, że moje marzenia się spełniły. Mówiła dalej.

Przez całą tę podróż Joel był moim najwierniejszym orędownikiem. Od samego początku czułam, że naszym przeznaczeniem jest wspólne życie i jestem podekscytowana rozpoczęciem kolejnego etapu naszej wspólnej egzystencji.

Ogłoszenie nadeszło kilka miesięcy po wydaniu Joelowi zakazu zbliżania się i postawieniu go w stan oskarżenia o pospolity zarzut napaści w związku z zarzutami dotyczącymi przemocy domowej.

W kwietniu policja Nowej Południowej Walii na wniosek Christiego wydała tymczasowy nakaz zbliżania się (AVO) wobec Joela. Zaprzeczył jednak, jakoby dopuścił się jakichkolwiek nieprawidłowości w związku z zarzutem napaści.

Daily Mail Australia rozumie, że sprawa została rozpoznana w sądzie 6 sierpnia.

Para zaczęła się spotykać w 2020 roku, zanim Joel uklęknął na jedno kolano i oświadczył się w następnym roku.

2024-10-31 09:49