Cher błyszczy blond włosami, wyjeżdżając z Nowego Jorku w ramach tournée prasowego, aby zaprezentować swoje obszerne wspomnienia

Jako zagorzała fanka Cher, mająca za sobą dziesięciolecia podziwu, muszę powiedzieć, że ta kobieta nie przestaje mnie zadziwiać! Od jej oszałamiających wyborów modowych po bezkompromisowe opowiadanie historii – jest prawdziwą ikoną, która nadal inspiruje nas wszystkich. Jej wspomnienia są jak soczysta powieść pełna wzlotów i upadków z jej niezwykłego życia i nie mogę powstrzymać się od uczucia smutku, złości i podziwu, gdy czytam o jej burzliwym małżeństwie z Sonnym Bono.


Cher została przyłapana, gdy opuszczała Nowy Jork na lotnisku JFK ze swoimi nowymi, bujnymi blond włosami po promowaniu swojego nowego, opowiadającego wszystko wspomnienia Cher: The Memoir, Part One w Wielkim Jabłku.

78-letnia piosenkarka Believe założyła przyciągający wzrok zestaw składający się z efektownego czarno-białego płaszcza z blokami kolorów nałożonego na elegancką czarną marynarkę, w połączeniu ze śnieżnobiałym t-shirtem pod spodem.

Połączyła ją z fajnymi, inspirowanymi rockiem czarnymi spodniami z poziomymi zamkami.

Faliste loki ikony zostały ufarbowane na blond i gdy padło na nie światło, zamigotały, rzucając na nią marzycielski blask.

Aktorka programu Sonny and Cher wyglądała o kilkadziesiąt lat młodziej niż miała prawie 80 lat.

W różnych talk show, takich jak Today Show i program Howarda Sterna, Cher aktywnie dzieli się anegdotami ze swojego życia i doświadczeń, promując swoje wspomnienia. Niektóre z tych historii dodały szczyptę intrygi do jej i tak już urzekającej przeszłości.

W swojej autobiografii Cher szczerze opisuje swoje małżeństwo ze zmarłym Sonnym Bono. Ujawnia przypadki, w których okazywał wobec niej fizyczną dominację i wyznała, że ​​był okres, gdy rozważał wyrządzenie jej poważnej krzywdy.

W latach 1969–1975 spisywała swoje poczucie zamknięcia w małżeństwie pozbawionym miłości, co zaowocowało narodzinami Chaz Bono, ich popowego duetu Sonny & Cher oraz ich programu rozrywkowego zatytułowanego, który zyskał popularność w latach 70. .

W czasie małżeństwa aktorka z „Moonstruck” przyznała, że ​​przeżywała okresy głębokiej rozpaczy, aż do myśli samobójczych. Na domiar złego Bono rzekomo zabrał jej wszystkie oszczędności.

W rozmowie ze Sternem Cher stwierdziła, że ​​nigdy nie udało mu się udzielić jej autentycznych odpowiedzi, które do niej przemówiły, mówiąc: „Wystarczająco” to mój limit”. Następnie zapytała: „W jakim konkretnym momencie, o której godzinie dnia lub nocy albo jaką czynność wykonywałeś, zdecydowałeś się poprosić Cher o pieniądze?

Dodała: „Najbardziej chciał być Sonnym i Cher”. Uwielbiał ten czas.

Stern wyraził swoje oburzenie, mówiąc, że czasami miał ochotę go „udusić”.

Mówiąc prościej, Cher przekazała relację, w której Sonny uzasadnił swoje działania polegające na zabraniu jej pieniędzy, mówiąc: „Zrobiłem to, bo myślałem, że w końcu mnie porzucisz.

„Ale co to za odpowiedź?” – powiedział Stern, ponownie wyrażając oburzenie w imieniu Cher.

Cher drażniła się także z nową muzyką podczas niedawnego występu w Late Night with Jimmy Fallon.

W pewnym momencie wywiadu gospodarz zapytał ją, czy będzie „kolejny album”.

Nie zdradzając niczego, piosenkarka odpowiedziała po prostu: „Zaraz to zrobię”. 

Piosenkarka odnosząca ogromne sukcesy, znana z debiutanckiego solowego albumu „All I Naprawdę Chcę Do” z 1965 roku, przyznała, że ​​nie spodziewała się kontynuować kariery na tym etapie życia.

Powiedziała The Guardian: „Nigdy nie myślałam o tym, żeby się tak zestarzeć i nadal mieć pracę!”.

Mimo to Cher nie planuje w najbliższym czasie rezygnować z branży muzycznej.

Powiedziała: „Barbra Streisand zapytała mnie kiedyś: „Dlaczego nadal pracujesz?” A ja odpowiedziałem: „Ponieważ pewnego dnia nie będę mógł”. Zatem dopóki będę mógł pracować, będę to robił.

2024-11-23 23:57