Cher (78 l.) prezentuje swoją postarzającą twarz i nowe blond włosy, wychodząc z teatru po omówieniu swoich wspomnień w jednorazowym przedstawieniu w Londynie

Cher (78 l.) prezentuje swoją postarzającą twarz i nowe blond włosy, wychodząc z teatru po omówieniu swoich wspomnień w jednorazowym przedstawieniu w Londynie

To naprawdę zdumiewające, drogi czytelniku, być świadkiem niezłomnego ducha i odporności Cher, kobiety, która od ponad pięćdziesięciu lat przeciwstawia się konwencjom wieku i normom branżowym. Od swojego debiutanckiego albumu w 1965 r. po niedawny występ w Late Night with Jimmy Fallon, Cher nadal urzeka publiczność na całym świecie swoim niezrównanym talentem i charyzmą.


W poniedziałkowy wieczór, wychodząc z Lyceum Theatre w Londynie, Cher zachowała swoją efektowną fryzurę w kolorze platyny.

78-letnia artystka była gospodarzem wydarzenia zatytułowanego „Wieczór z Cher”, podczas którego podzieliła się spostrzeżeniami na temat swojej imponującej kariery i życia prywatnego po opublikowaniu w zeszłym tygodniu pierwszej części swojej autobiografii.

Po wyjściu z teatru Cher w młodzieńczy sposób pokazała swoje ponadczasowe piękno, z wdziękiem machając do niecierpliwych widzów.

W zeszłym tygodniu znana artystka słynąca z charakterystycznych ciemnych loków zaprezentowała nowy look z blond włosami. W poniedziałkowy wieczór z wdziękiem zaprezentowała tę zmianę w delikatnych lokach.

Cher stworzyła stylową figurę w czarnej skórzanej kurtce, rozszerzanych dżinsach i zdobionym srebrem topie. 

Widziano, jak Stephen Fry wychodził z teatru z pogodną postawą, poświęcając nawet czas, aby przywitać się ze swoimi wielbicielami przy wejściu na scenę.

Cher (78 l.) prezentuje swoją postarzającą twarz i nowe blond włosy, wychodząc z teatru po omówieniu swoich wspomnień w jednorazowym przedstawieniu w Londynie

Cher (78 l.) prezentuje swoją postarzającą twarz i nowe blond włosy, wychodząc z teatru po omówieniu swoich wspomnień w jednorazowym przedstawieniu w Londynie
Cher (78 l.) prezentuje swoją postarzającą twarz i nowe blond włosy, wychodząc z teatru po omówieniu swoich wspomnień w jednorazowym przedstawieniu w Londynie
Cher (78 l.) prezentuje swoją postarzającą twarz i nowe blond włosy, wychodząc z teatru po omówieniu swoich wspomnień w jednorazowym przedstawieniu w Londynie

Cher miała pracowity miesiąc, promując swoje obszerne wspomnienia Cher: The Memoir, Part One w Nowym Jorku, zanim poleciała do Londynu. 

W swojej autobiografii Cher przedstawia wgląd w swoje małżeństwo ze zmarłym Sonnym Bono, ujawniając przypadki, w których brutalnie obchodził się z nią fizycznie, a w określonym momencie poważnie rozważał wyrządzenie jej krzywdy.

W latach 1969–1975 byłem uwięziony w związku pozbawionym miłości, który bardziej przypominał więzienie. Jednak w tym zamknięciu urodziłam naszego niezwykłego syna, Chaza Bono, i razem stworzyliśmy Sonny & Cher, kultowy duet popowy, który zaszczycił lata 70. naszą muzyką i programem rozrywkowym noszącym nasze imię.

W trakcie małżeństwa aktorka z „Moonstruck” otwarcie przyznała, że ​​czasami odczuwała pokusę samobójstwa. Aby spotęgować jej kłopoty, Bono rzekomo zabrał wszystkie jej oszczędności.

Cher poinformowała Sterna, że ​​nigdy nie udało mu się udzielić jej prawdziwej odpowiedzi, która by ją satysfakcjonowała, a ona zapytała: „Kiedy, w jakiej godzinie, momencie lub podczas jakiego zajęcia zdecydowałeś: «Ukradnę pieniądze Cher?».

Dodała: „Najbardziej chciał być Sonnym i Cher”. Uwielbiał ten czas.

Stern wyraził swoje oburzenie, mówiąc, że czasami miał ochotę go „udusić”.

Cher podała jej jedno wyjaśnienie, dlaczego zabrał jej pieniądze. Jego odpowiedź brzmiała: „Ponieważ wiem, że zawsze mnie zostawisz”.

„Ale co to za odpowiedź?” – powiedział Stern, ponownie wyrażając oburzenie w imieniu Cher.

Cher (78 l.) prezentuje swoją postarzającą twarz i nowe blond włosy, wychodząc z teatru po omówieniu swoich wspomnień w jednorazowym przedstawieniu w Londynie
Cher (78 l.) prezentuje swoją postarzającą twarz i nowe blond włosy, wychodząc z teatru po omówieniu swoich wspomnień w jednorazowym przedstawieniu w Londynie
Cher (78 l.) prezentuje swoją postarzającą twarz i nowe blond włosy, wychodząc z teatru po omówieniu swoich wspomnień w jednorazowym przedstawieniu w Londynie
Cher (78 l.) prezentuje swoją postarzającą twarz i nowe blond włosy, wychodząc z teatru po omówieniu swoich wspomnień w jednorazowym przedstawieniu w Londynie
Cher (78 l.) prezentuje swoją postarzającą twarz i nowe blond włosy, wychodząc z teatru po omówieniu swoich wspomnień w jednorazowym przedstawieniu w Londynie
Cher (78 l.) prezentuje swoją postarzającą twarz i nowe blond włosy, wychodząc z teatru po omówieniu swoich wspomnień w jednorazowym przedstawieniu w Londynie
Cher (78 l.) prezentuje swoją postarzającą twarz i nowe blond włosy, wychodząc z teatru po omówieniu swoich wspomnień w jednorazowym przedstawieniu w Londynie
Cher (78 l.) prezentuje swoją postarzającą twarz i nowe blond włosy, wychodząc z teatru po omówieniu swoich wspomnień w jednorazowym przedstawieniu w Londynie
Cher (78 l.) prezentuje swoją postarzającą twarz i nowe blond włosy, wychodząc z teatru po omówieniu swoich wspomnień w jednorazowym przedstawieniu w Londynie

Cher drażniła się także z nową muzyką podczas niedawnego występu w Late Night with Jimmy Fallon.

W pewnym momencie wywiadu gospodarz zapytał ją, czy będzie „kolejny album”.

Nie zdradzając niczego, piosenkarka odpowiedziała po prostu: „Zaraz to zrobię”. 

Jako zagorzała wielbicielka zdumiewa mnie wyznanie, że ta kultowa gwiazda zajmująca pierwsze miejsca na listach przebojów, która zaszczyciła nas swoim debiutanckim solowym albumem All I Naprawdę Want to Do w 1965 roku, nigdy nie wyobrażała sobie, że nadal będzie w tym tworzyć magię etap jej życia!

Powiedziała The Guardian: „Nigdy nie myślałam o tym, żeby się tak zestarzeć i nadal mieć pracę!”.

Mimo to Cher nie planuje w najbliższym czasie rezygnować z branży muzycznej.

Wspomniała, że ​​kiedyś Barbra Streisand zadała jej pytanie: „Dlaczego nadal rodzisz?” Na co odpowiedziała: „Ponieważ nadejdzie czas, kiedy nie będę już mogła pracować”, robię to tak długo, jak pozwalają mi moje możliwości.

2024-11-26 14:40