Charvarius Ward twierdzi, że jest „załamany” po śmierci córki (23 miesiące)

Charvarius Ward twierdzi, że jest „załamany” po śmierci córki (23 miesiące)

Jako ekspertka ds. stylu życia, głęboko rozumiejąca ludzkie emocje i doświadczenia, jestem głęboko zasmucona tragiczną stratą córki Charvariusa Warda, Amani Joy. Utrata dziecka to niewyobrażalny ból, którego żaden rodzic nie powinien doświadczyć.


Charvarius Ward zmaga się z niewyobrażalną stratą.

Po smutnej wiadomości od zawodnika drużyny San Francisco 49ers, Charvariusa, że ​​zmarła 23-miesięczna córka jego i dziewczyny Monique Cook, Amani Joy, złożył w mediach społecznościowych wzruszający hołd.

W swojej historii na Instagramie z 29 października 28-latek zamieścił serię smutnych symboli serca i stwierdził: „Jestem zdruzgotany.

Na kolejnym slajdzie Charvarius dodał: „Moje dziecko. Moje życie. Moja królowa. Moje serce. Moje wszystko.”

Wiadomości zostały opublikowane jednocześnie z wiadomością sportowca, w której informowano, że Amani, którą nazwał ich „cenną córeczką”, zmarła.

Stwierdził, że Amani była dla nas niezrównanym darem, co widać na zdjęciu, na którym szeroko się uśmiecha. Jej zaraźliwy entuzjazm wywołał promienny uśmiech na naszych twarzach. Dzięki niej nauczyliśmy się cnót cierpliwości, wiary i zachowania pogodnego nastawienia do życia.

Pomimo ograniczonej ilości czasu, jaki spędzali razem, Amani zdołała przekazać rodzicom, jak ważne jest koncentrowanie się na pozytywnych aspektach.

Następnie powiedział: „W młodym wieku odważnie stawiała czoła wyzwaniom, promieniując radością, gdziekolwiek się pojawiła, a jej zaraźliwy uśmiech był jasny jak słońce. Bycie jej rodzicami i obserwowanie świata z jej perspektywy było dla nas przemieniającym doświadczeniem .

Co więcej, wspominając, że on i Monique zawsze będą pielęgnować swoją miłość do Amani, stwierdził: „Ona pozostaje moją najdroższą przyjaciółką i ukochaną córką Monique na zawsze.

Charvarius Ward twierdzi, że jest „załamany” po śmierci córki (23 miesiące)

Charvarius postanowił nie ujawniać przyczyny śmierci swojej córki Amani, ale otwarcie mówił o jej wcześniejszych zmaganiach zdrowotnych. Urodzona przedwcześnie i ze zdiagnozowanym zespołem Downa (trisomia 21) Amani borykała się z problemami związanymi z sercem, z których jedną była operacja przeprowadzona z powodu dwóch dziur w sercu zaraz po urodzeniu.

Jednak nawet po tym wszystkim, co się wydarzyło, jak zauważył w marcu Charvarius, „przeszła operację serca i stała się najbardziej radosnym dzieckiem, jakie kiedykolwiek spotkałem.

W marcu w szczerym poście w mediach społecznościowych z okazji Światowego Dnia Zespołu Downa Charvarius opowiedział o swojej drodze do zrozumienia i radzenia sobie z chorobą genetyczną swojej córki, przez którą razem przeszli z Monique.

Charvarius Ward twierdzi, że jest „załamany” po śmierci córki (23 miesiące)

Napisał, że chociaż nie mogliśmy ustalić, czy ma trisomię 21, możemy kontrolować naszą reakcję na tę chorobę. Początkowo odczuwaliśmy smutek i złość, ale gdy tylko ją zobaczyliśmy, emocje te szybko przerodziły się w niepohamowaną radość. Amani emanuje czystą radością i ma zaraźliwy śmiech. Za każdym razem, gdy widzę moje dziecko, wywołuje uśmiech na mojej twarzy od ucha do ucha.

Jak napisał: „Amani Joy Ward to najlepsze błogosławieństwo, o jakie mogłem prosić”.

2024-10-30 18:17