Chaos bez dyrektora generalnego XRP: szalona opowieść, która rozśmieszyła nawet Scrooge’a McDucka! 😈

Ach, towarzysze w tym wielkim teatrze szaleństwa, spójrzcie na XRP, widmową istotę bez głowy – nie, bez dyrektora generalnego! Stuart Alderoty, prawdziwy Płaszcz Fal, wypowiada się na temat tego absurdu z powagą prowincjonalnego urzędnika kontrolującego nieszczęścia ludzkości. Nie myl tego eterycznego XRP z korpulentnym Ripple, którego dyrektor generalny, Brad Garlinghouse, wygląda jak baron w pluszowym fotelu. Jak widać, Ripple to zwykły handlarz płatnościami, podczas gdy XRP tańczy na XRP Ledger, fantazmacie open source, pozbawionym pozwolenia i zdecentralizowanym, stworzonym w 2012 roku przez czarowników, którzy pomylili wolność z zyskiem. 😂

Ten facet z Alderoty odpowiada na tweet Narodowego Stowarzyszenia Kryptowalut, potwierdzając, że Bitcoinowi również brakuje dyrektora generalnego – och, co za rewelacja! Podkreśla to „niezależność” tych łańcuchów bloków, abyśmy nie zapomnieli, że żaden dyktator nie zasiada na tronie i nie decyduje, kto może łaskotać piksele lub zatwierdzać opary.

Kiedy sieć jest otwarta i nie wymaga pozwolenia, nikt nie siedzi w centrum, decydując, kto może w niej uczestniczyć, zatwierdzać transakcje lub budować na jej podstawie.

Punkt „nie ma dyrektora generalnego” pomaga przypomnieć decydentom i społeczeństwu, że prawdziwie otwarte i publiczne sieci kryptograficzne nie są centralne…

– Stuart Alderoty (@s_alderoty) 15 października 2025 r.

I oto nie jest to tylko błyskotka w postaci Bitcoina; nie, kryptowaluty takie jak Ethereum, XRP, Solana i Cardano bawią się na tych publicznych rodeo, gdzie każdy głupiec z marzeniami może budować i nikt nie rości sobie pretensji do oszustwa władzy. Ach, ironia! 😏

XRP pojawił się na rynku w czerwcu 2012 r., za sprawą tria składającego się z Davida Schwartza, Jeda McCaleba i Arthura Britto – bazgrołów, którzy po stworzeniu księgi głównej przekazali 80% swojej mennicy raczkującej bestii zwanej NewCoin, następnie OpenCoin i wreszcie Ripple, niczym sieroty oddające swoje dusze korporacji. Cóż za wspaniałomyślność w tej farsie! 🙄

XRP nie ma dyrektora generalnego

Jednak Alderoty, zamaskowany prawością, z burżuazyjnym zapałem powtarza, że ​​Bitcoinowi brakuje dyrektora generalnego, podobnie jak tym innym, zgodnie z dekretem stowarzyszenia: „Tak, bitcoin nie ma dyrektora generalnego, ale to nie jest ideologia. To podstawowy projekt wszystkich otwartych, niewymagających pozwolenia tokenów”. Sarkazm kapie jak barszcz z nieszczelnej łyżki – nie ideologia, jak twierdzi, ale same kości tych otwartych potworów! Tak jakby decentralizacja była jedynie dziwactwem, a nie puentą naszej technologicznej komedii.

Wyjaśnia, że ​​takie sieci gardzą koroną dyrektora generalnego, a ten „punkt dyskusji” służy jako latarnia prowadząca decydentów przez mgłę, przypominając im, że te krypto-królestwa nie są jakąś scentralizowaną świnią w szturchaniu. Ale – och, zwrot akcji! – upierając się, że jest on unikalny dla Bitcoina? Czyste oszustwo, ryzykujące rozwikłanie rozsądnej polityki w tym domu wariatów. 😂🎭

2025-10-16 15:15