Bez koszulki Ewana Mitchella wprawia fanów „House of the Dragon” w osłupienie
Jako obsesyjny fan nie mam dość Ewana Mitchella i jego roli Aemonda Targaryena w „Domu smoka”. Z tą groźną przepaską na oku, ogromnym smokiem i lekceważeniem ludzkiego życia Aemond stanowi całkowite zagrożenie, ale występ Mitchella dodaje warstwę złożoności, a nawet nutę atrakcyjności. Jako zagorzały fan nie mam dość intryg i dramatyzmu House of the Dragon. … Dowiedz się więcej