Cate Blanchett twierdzi, że „nikt nie zapłacił” za „Władcę Pierścieni”

Cate Blanchett twierdzi, że „nikt nie zapłacił” za „Władcę Pierścieni”

Jako wieloletni wielbiciel niezwykłego talentu aktorskiego i urzekających kreacji Cate Blanchett, muszę powiedzieć, że jej pokora i oddanie swemu rzemiosłu nie przestają mnie zadziwiać. W branży, w której ostatecznym celem często wydaje się sukces finansowy, miło jest widzieć artystę takiego jak Cate, który ponad wszystko ceni proces twórczy.


Cate Blanchett nie zrealizowała największego czeku za swój pobyt w Śródziemiu.

Podczas wywiadu z Andym Cohenem w programie Watch What Happens Live 7 sierpnia aktorka znana z roli Galadrieli w trylogii Petera Jacksona „Władca Pierścieni” (i prequelach „Hobbit”) została zapytana o największą sumę, jaką otrzymała za rolę w filmie. Nawet gospodarz, Andy Cohen, był zaskoczony jej odpowiedzią.

Jako oddany wielbiciel byłem dość zaskoczony, gdy pan Cohen spekulował, że moje największe zarobki prawdopodobnie wynikają z „Władcy Pierścieni”, co spowodowało moją odpowiedź z niedowierzaniem: „Żartujesz, prawda?”

„Nie, nikt nie dostał nic za zrobienie tego filmu” – powiedziała.

Obsada „Władcy Pierścieni”: gdzie oni teraz są?

Później Cohen zapytał Blanchett o jej udział w zyskach. Na to aktorka odpowiedziała: „Nie, wszystko zostało ustalone znacznie wcześniej… nie, nic nie otrzymałam”.

Jako zagorzały wielbiciel jego rzemiosła, pragnąłem współpracy z twórczym geniuszem stojącym za „Braindead”. Krótko mówiąc, na moją decyzję o dołączeniu do projektu wpłynął kultowy film, który nakręcił w 1992 roku – arcydzieło, które pięknie łączyło horror i komedię.

Blanchett zauważyła: „W zasadzie otrzymałam bezpłatne kanapki i zachowałem elfie uszy”. (Wskazuje to, że aktorka założyła ostre protezy uszu, aby ukazać w serialu elfią postać Galadrieli.)

„Nie, nikomu nic nie zapłacono” – powtórzyła.

Jeśli chodzi o jej najwyższe jak dotąd zarobki, Blanchett była nieco tajemnicza, komentując: „Niezbyt często. Możesz być zaskoczony, gdy dowiesz się, że kobiety nie zarabiają tak dużo, jak mogłoby się wydawać”.

Aktorka Cate Blanchett wcieliła się ostatnio w postać osławionej bandytki Lilith w filmowej wersji gry wideo „Borderlands”. 6 sierpnia zrobiła oszałamiające wrażenie na premierze filmu w Los Angeles, mając na sobie strój wykonany w całości ze 102 łyżek.

Cate Blanchett twierdzi, że „nikt nie zapłacił” za „Władcę Pierścieni”

W poście na Instagramie stylistka Elizabeth Stewart udostępniła film, na którym Cate Blanchett prezentuje swój strój z czerwonego dywanu przed wydarzeniem i napisała: „Cate znalazła swój pierścionek (symbolizujący tę rolę) i to Louis Vuitton! #CateBlanchett zmierza na premierę @borderlandsfilm ubrana – o dziwo – w top stworzony ze 102 łyżek przez @hoda_kova.”

Najlepsze momenty wszechczasów związane z modą na czerwonym dywanie Cate Blanchett: zdjęcia

Hodakova, europejska marka modowa, stawia na zrównoważony rozwój. Zajmują się ponownym wykorzystaniem resztek tkanin (deadstock) i starych ubrań (upcycling), przekształcając je w unikalne, ręcznie wykonane przedmioty.

W środę Stewart zamieściła zdjęcie Blanchett elegancko ustawionej na czerwonym dywanie w sukience Hodakovej, opatrzone dowcipnym podpisem: „Nowa definicja „łyżek”!”

W filmie zatytułowanym „Borderlands” grupa towarzyszy, na czele której stoi Lilith (Cate Blanchett), udaje się z powrotem na Pandorę. Dzieje się tak po tym, jak przyjmują pracę od Atlasa, granego przez Édgara Ramíreza, który szuka swojej zaginionej córki. W obsadzie znajdują się także Kevin Hart, Jamie Lee Curtis, Ariana Greenblatt, Gina Gershon i Jack Black.

2024-08-08 16:23