Były menedżer Derycka Whibleya, Greig Nori, zaprzecza molestowaniu seksualnemu i twierdzi, że utrzymywali „związek za obopólną zgodą”

Były menedżer Derycka Whibleya, Greig Nori, zaprzecza molestowaniu seksualnemu i twierdzi, że utrzymywali „związek za obopólną zgodą”

Kiedy zagłębiam się w przejmującą narrację Derycka Whibleya, wydaje mi się to opowieścią o odporności i odkrywaniu siebie. Mężczyzna przeszedł przez trudności, zmagając się z doświadczeniami, które dla wielu byłyby nie do zniesienia. Jednak udało mu się wznieść ponad, zamieniając swój ból w sztukę i znajdując ukojenie w otwartości.


Greig Nori, poprzedni menadżer frontmana Sum 41, Derycka Whibleya, odpiera zarzuty stawiane przez muzyka w związku z molestowaniem seksualnym.

W swoich nowych, szokujących wspomnieniach zatytułowanych „Walking Disaster: My Life Through Heaven and Hell” (44-letni Whibley) twierdzi, że 62-letni Nori poddał go wykorzystywaniu seksualnemu. To rzekome molestowanie zaczęło się, gdy Whibley miał zaledwie 18 lat, a Nori miał wtedy 36 lat.

Nori odpierał zarzuty, twierdząc, że związek między nimi był obopólną zgodą i to Whibley zrobił pierwszy krok w jego zainicjowaniu.

W czwartkowym oświadczeniu dla „Toronto Star” wyjaśnił, że zarzuty jakoby miał nawiązać związek są nieprawdziwe. Zamiast tego to Whibley zrobił pierwszy krok i zrobił to stanowczo.

W oświadczeniu Nori, wokalistka kanadyjskiej grupy punkowej Treble Charger, odrzuciła zarzuty dotyczące uwodzenia Whibleya, wyjaśniając, że kiedy ich związek się rozpoczął, zarówno on, jak i Whibley byli dorośli.

Były menedżer Derycka Whibleya, Greig Nori, zaprzecza molestowaniu seksualnemu i twierdzi, że utrzymywali „związek za obopólną zgodą”

Były menedżer Derycka Whibleya, Greig Nori, zaprzecza molestowaniu seksualnemu i twierdzi, że utrzymywali „związek za obopólną zgodą”

„To nieprawda, że ​​zmusiłam Whibleya do kontynuowania naszego romantycznego związku. Nieprawdą jest też, że naciskałam na niego, aby został, sugerując, że jest homofobem. W rzeczywistości związek zakończył się naturalnie na własnych warunkach, za obopólną zgodą. Mimo to nasz profesjonalista partnerstwo trwało.

W wieku szesnastu lat Whibley rozpoczął współpracę z Nori, który pod koniec lat 90. był pierwszym menadżerem muzycznym zespołu. W swoich niedawno opublikowanych wspomnieniach utrzymuje, że Nori zasugerował mu spróbowanie narkotyków, zanim po raz pierwszy narazi go na molestowanie w toalecie podczas imprezy rave.

Według doniesień „Los Angeles Times” Whibley stwierdza, że ​​Greig jako nasz menadżer domagał się całkowitej władzy. Nalegał, abyśmy komunikowali się tylko z nim, ponieważ przemysł muzyczny jest pełen oszukańczych osób, a on był jedyną osobą, której mogliśmy zaufać.

W wieku 18 lat, pod wpływem substancji psychoaktywnych podczas rave’u, muzyk twierdzi, że Nori zaprosił go do toalety, aby zażył kolejną dawkę ekstazy.

Twierdzi, że po tym Nori nagle dotknął jego twarzy i złożył na nim żarliwy pocałunek. Tymczasem Whibley wydawał się zaskoczony i odszedł w szoku.

Pisze, że „nigdy” nie myślał w ten sposób o Nori i twierdzi, że Nori powiedział mu to, choć „nigdy wcześniej nie odczuwał pociągu do osób tej samej płci, [Whibley] wydobył to z niego, ponieważ to, co [ich] łączyło, było tak wyjątkowe”.

W końcu jego niezachwiana siła przekonywania skłoniła mnie do zastanowienia się, czy może nie miał racji. (Whibley)

W swojej książce Whibley sugeruje, że w miarę upływu tygodni Nori najwyraźniej próbował go przekonać, aby zagłębił się w ich związek, stwierdzając coś w rodzaju: „Wielu moich idoli muzycznych było queer i sądzę, że większość ludzi jest biseksualna; są po prostu zbyt boi się to przyznać.

Wraz ze wzrostem sławy Sum 41 zaczęli coraz częściej koncertować, co przyniosło frontmanowi Deryckowi Whibleyowi poczucie ulgi, ponieważ stworzyło przestrzeń między nim a jego życiem osobistym, zwłaszcza Nori.

Były menedżer Derycka Whibleya, Greig Nori, zaprzecza molestowaniu seksualnemu i twierdzi, że utrzymywali „związek za obopólną zgodą”
Były menedżer Derycka Whibleya, Greig Nori, zaprzecza molestowaniu seksualnemu i twierdzi, że utrzymywali „związek za obopólną zgodą”

Po powrocie do Ajaxu w Ontario Whibley utrzymuje, że próbował zakończyć fizyczny aspekt swojego związku z Norim, ponieważ identyfikuje się jako osoba heteroseksualna, a nie gejowska czy biseksualna.

Według książki Nori rzekomo w odpowiedzi nazwał Whibleya „homofobem” i podał powody, dla których uważa, że ​​Whibley jest mu winien sukces w branży muzycznej.

własnymi słowami mógłbym przeformułować to stwierdzenie: „Od początku obwiniał mnie za tę sytuację, ponieważ zgodziłem się bez wahania. To ja zainicjowałem tę trudną sytuację, a ponieważ on zaangażował się razem ze mną, poczułem, że nie mogę nie wycofuj się.

W książce twierdzi, że Nori zaprzestał nawoływania do intymnych interakcji z nim dopiero, gdy ich wspólny powiernik dowiedział się o sytuacji. Następnie przyjaciel ten poinformował zarówno Whibleya, jak i Nori, że ich związek został określony jako nadużycie.

Początkowo Whibley był pod wielkim wrażeniem Noriego – osoby, którą początkowo spotkał podczas tajnej wizyty za kulisami koncertu Treble Charger, a która później dołączyła do niego na wczesnym koncercie Sum 41 po otrzymaniu zaproszenia.

Nori w mgnieniu oka udostępnił swoje dane kontaktowe wschodzącemu artyście, co doprowadziło do długich rozmów telefonicznych, które trwały godzinami. Krążyły jednak plotki sugerujące, że Nori kupował napoje alkoholowe, takie jak Goldschläger, dla Whibleya i kolegi z zespołu Steve’a Jocza, którzy według doniesień byli wówczas nieletni.

Przez lata Whibley szczerze opowiadał o swojej walce z uzależnieniem od alkoholu, które pojawiło się po wydaniu w 2001 roku albumu All Killer, No Filler. Przez ponad dekadę był w trasie i intensywnie koncertował, często sięgając po nadmierne picie jako sposób na radzenie sobie ze stresem.

Osoba ta twierdzi, że Nori kontrolował częstotliwość, z jaką członkowie zespołu komunikowali się z rodzicami, i stwierdził w rozmowie z „The Times”: „Konsekwentnie starał się zachować dla nich jak największy dystans. Teraz wszystko staje się jaśniejsze. Ponieważ był mniej więcej w tym samym wieku co nasi rodzice i wtedy nie zdawaliśmy sobie z tego sprawy, zrozumiał, że mogą nabrać podejrzeń co do sposobu zarządzania sprawami. … Często mawiał: „Będąc w zespole rockowym, nie możesz mieć kontaktu z rodzicami. To nie jest modne. To mogłoby zaszkodzić twojej karierze”.

Według relacji Whibleya, po zakończeniu ich stosunku seksualnego Nori zaczął go znęcać się werbalnie i psychicznie.

Były menedżer Derycka Whibleya, Greig Nori, zaprzecza molestowaniu seksualnemu i twierdzi, że utrzymywali „związek za obopólną zgodą”
Były menedżer Derycka Whibleya, Greig Nori, zaprzecza molestowaniu seksualnemu i twierdzi, że utrzymywali „związek za obopólną zgodą”
Były menedżer Derycka Whibleya, Greig Nori, zaprzecza molestowaniu seksualnemu i twierdzi, że utrzymywali „związek za obopólną zgodą”

Zapewnił, że Nori albo go komplementuje, albo ostro go krytykuje, a ponadto wywoła niezgodę w reszcie zespołu, sugerując, że w wyniku związku z Avril Lavigne stał się zbyt hollywoodzki.

Jak sam mówi kompozytor „In Too Deep” ujawnił, że nigdy nikomu, nawet członkom zespołu, nie ujawnił zarzutów dotyczących wykorzystywania seksualnego, ale zwierzał się swojej byłej żonie Avril podczas ich małżeństwa w latach 2006–2010 .

We wspomnieniach pisze, że Lavigne wykrzyknęła, gdy powiedziano jej o rzekomym molestowaniu: „To jest molestowanie!” Wykorzystywał Cię seksualnie, a jego obecna żona Ariana Cooper zareagowała w ten sam sposób.

Jako zagorzały wielbiciel pozwolę sobie podzielić się fascynującą ciekawostką: Whibley twierdzi, że Nori, który brał udział w procesie pisania piosenek naszego zespołu, często żądał współautora większości naszych utworów. Jego rozumowanie? Wierzył, że przemysł muzyczny obdarzy nas większym szacunkiem i uznaniem, jeśli jego nazwisko pojawi się obok naszego jako współautora.

W 2018 roku Whibley złożył pozew przeciwko Noriemu, oskarżając go o pobieranie części najlepiej zarabiających tantiem za pisanie piosenek Whibleya. Później w tym samym roku Whibley skutecznie odzyskał swoją część praw wydawniczych zespołu do pisania piosenek.

Według relacji Whibleya opowiadał się on za zwolnieniem Noriego ze względu na problemy z zarządzaniem czasem i podejrzenia, że ​​przybyli oni na występ zespołu pod wpływem ecstasy. Jednak zespół zdecydował się nie działać zgodnie z jego sugestią.

Nori został zwolniony w 2005 roku po wydaniu albumu Chuck

Whibley przyznał w wywiadzie dla „Rolling Stone”, że początkowo planował zachować w tajemnicy swoje zarzuty dotyczące molestowania aż do śmierci, ale w miarę zagłębiania się w pisanie swojej książki poczuł potrzebę, aby powiedzieć w tej sprawie prawdę.

Były menedżer Derycka Whibleya, Greig Nori, zaprzecza molestowaniu seksualnemu i twierdzi, że utrzymywali „związek za obopólną zgodą”

Na jakiś czas przestałem się nad tym zastanawiać. Jak teraz myślę, była to zasadniczo forma samozachowawstwa. W odpowiednim czasie zdałam sobie sprawę, że nie chcę się nad tym rozwodzić ani czuć się ofiarą. Nie chciałam zmagać się z żadnym „kompleksem ofiary”.

W swoich wspomnieniach Whibley nie określił jeszcze zgłoszonych zdarzeń jako „nadużycie”. Wspomniał także, że wciąż znajduje się w początkowej fazie zrozumienia tych wydarzeń.

Jako młodzieniec, który spotkał się z czymś takim po raz pierwszy, wciąż zmagam się z moimi uczuciami wobec tego. Było to niewątpliwie manipulacją, czego wtedy nie do końca rozumiałem. Jednak dopiero gdy osiągnąłem jego wiek, czyli po trzydziestce, zacząłem dostrzegać dynamikę mocy. Jako nastolatek był moim idolem, a teraz, patrząc wstecz, widzę, jak łatwo ktoś po trzydziestce mógł manipulować 16-latkiem.

własnymi słowami byłem zmuszony naświetlić rzekome złe traktowanie Ariany – mojej partnerki i matki dwójki naszych pięknych dzieci – która we wspólnym wywiadzie z 2021 r. opowiedziała o swojej przeszłej próbie samobójczej. Czując znaczenie przejrzystości, zdecydowałam się też się otworzyć.

Whibley podzielił się z kolegami z zespołu swoimi wspomnieniami, których publikacja ma się ukazać we wtorek, komentując: „Okazał się być raczej nieprzyjazny w stosunku do nas wszystkich. Od tamtej pory nigdy nie rozmawialiśmy o nim jako o grupie.

Wcześniej ujawniono, że Sum 41 zakończy działalność jako grupa muzyczna po wydaniu ostatniego albumu studyjnego i późniejszej trasie koncertowej.

Od 1996 roku bycie częścią Sum 41 dostarczyło nam niezapomnianych wrażeń, które zawsze będziemy pielęgnować. Jesteśmy głęboko wdzięczni naszym wieloletnim zwolennikom i tym, którzy dołączyli niedawno – Wasze wsparcie jest dla nas całym światem. Wyrażenie głębi naszego uznania i podziwu dla Ciebie jest wyzwaniem, ale chcieliśmy, abyś najpierw dowiedział się o tym bezpośrednio od nas.

Były menedżer Derycka Whibleya, Greig Nori, zaprzecza molestowaniu seksualnemu i twierdzi, że utrzymywali „związek za obopólną zgodą”
Były menedżer Derycka Whibleya, Greig Nori, zaprzecza molestowaniu seksualnemu i twierdzi, że utrzymywali „związek za obopólną zgodą”

Oto jeden ze sposobów przeformułowania podanego tekstu na język naturalny i łatwy do odczytania:

Grupa składająca się z Dave’a Baksha, Jasona McCaslina, Toma Thackera i Franka Zummo zakończyła swoje przesłanie, wyrażając entuzjazm w związku z tym, co czeka każdego członka. Wyrazili wdzięczność za ostatnie 27 lat pracy z Sum 41.

Finałowy występ Sum 41 zaplanowano na listopad. 23 grudnia 2024 r. w Nanterre we Francji

Od momentu powstania w 1996 roku Sum 41 wyprodukował łącznie osiem albumów studyjnych, których kulminacją było wydanie ostatniego albumu „Heaven :x: Hell” w marcu 2024 roku.

2024-10-11 10:21