Byli Maren Morris i Ryan Hurd wypuszczają nowe single tego samego dnia

Byli Maren Morris i Ryan Hurd wypuszczają nowe single tego samego dnia

Jako ekspertka ds. stylu życia z wyczuciem muzyki i sercem do rozwoju osobistego jestem naprawdę urzeczona podróżą Maren Morris, a zwłaszcza jej najnowszymi wydawnictwami „People Still Show Up” i „This Party Sucks” Ryana Hurda. Surowe emocje i wrażliwość, jakie ci dwaj artyści wlewają w swoje prace, są po prostu hipnotyzujące.


W piątek 25 października zarówno Maren Morris, jak i jej były małżonek Ryan Hurd, niezależnie od siebie, robią furorę na scenie muzycznej, wydając swoje nowe single.

34-letnia Morris zaprezentowała swoją nową piosenkę zatytułowaną „People Still Show Up”. Na Instagramie subtelnie zasugerowała to, mówiąc: „Zamieńmy temat… .

Piosenka wydaje się być hołdem dla przyjaciół, którzy zapewniają wsparcie w trudnych chwilach życia. Teksty takie jak „Życie zepchnęło cię tak nisko, że pogrążyłeś się w błocie, a ludzie wciąż przychodzą” i „Dopiero gdy świat się wali i myślisz, że nie masz przyjaciela, przyjaciele, których najmniej się spodziewałeś, przybędą pickupem „Zaproponuj ten temat.

Ze swojej strony 37-letni Hurd wydał w piątek „This Party Sucks”.

Jako entuzjasta stylu życia z radością dzielę się informacją, że mój nowy dom i nowe melodie już do Ciebie trafiają! Mój najnowszy album „This Party Sucks” ukaże się w najbliższy piątek nakładem Big Machine Records. Jeśli jesteś tak samo podekscytowany jak ja, przybij mi wirtualną piątkę w sekcji komentarzy! za dobre wibracje i świetną muzykę!

W najnowszej piosence Hurd wyraża tęsknotę za imprezami, które kiedyś uwielbiał, ale teraz pragnie znaleźć się gdzie indziej, z ukochanym towarzyszem.

Zastanawia się nad długością naszego pobytu, bo kiedyś go uwielbiał, a teraz gardzi szampanem – wyraża w jednym fragmencie swojej piosenki. Inne wersety mówią: „Kochanie, wybaw mnie od tej przyziemnej gadaniny. Nie myślę o niczym innym, jak tylko o naszej wspólnej ucieczce.

W 2014 roku dwóch artystów spotkało się podczas wydarzenia poświęconego pisaniu piosenek, a cztery lata później pobrali się. Jednak Morris zażądał rozwodu w październiku 2023 roku, po pięciu latach małżeństwa. Rozwód sfinalizowano w styczniu i od tego czasu w dalszym ciągu zgodnie współpracują przy wychowaniu 3-letniego dziecka Hayesa.

Jak powiedziałam podczas mojego niedawnego czatu w podcaście „Fotel Expert”, wspólne rodzicielstwo przebiega u nas sprawnie. Dajemy z siebie wszystko, ale pamiętajcie, że to wciąż całkiem nowy teren, po którym się poruszamy.

Byli Maren Morris i Ryan Hurd wypuszczają nowe single tego samego dnia

Po ogłoszeniu swojej biseksualności latem ubiegłego roku, Morris stopniowo ponownie wkracza w świat randek.

W niedawnym wywiadzie dla podcastu „Chicks in the Office” Morris wspomniał, że obecnie para się randkami. Jednak nigdy tak naprawdę nie doświadczył tradycyjnych randek, ponieważ był tylko w dwóch długotrwałych, monogamicznych związkach i zawsze był zbyt skupiony na pracy. W rezultacie jego romantyczne więzi często rozwijały się z ludźmi, z którymi pracował lub był blisko.

Powiem Ci, że wejście w świat randek po raz pierwszy po trzydziestce było jak kolejka górska, szczególnie dzięki ekskluzywnej aplikacji Raya! To była mieszanka ekscytujących spotkań i na szczęście żadnych doświadczeń, które wstrząsnęłyby mną lub wystraszyły.

To doświadczenie wpłynęło także na przyszłe płyty Morrisa.

Obecnie randkowanie jest dla mnie przyjemnością i rozrywką, ale gdy to mówię, nie mogę powstrzymać się od poczucia winy – jest to dla mnie materiał do pisania piosenek. To prawie tak, jakbym cię przepraszał. Mam wrażenie, że wczuwam się w daną postać, podobnie jak aktor przygotowujący się do roli. W swoich doświadczeniach randkowych kieruję się „metodą”, niezależnie od tego, czy są dobre, czy złe, czy gdzieś pomiędzy – to wszystko ogromnie mi pomaga w procesie pisania piosenek.

W sierpniu Morris zaprezentował EPkę zatytułowaną „Intermission”, wypełnioną utworami poruszającymi temat jej rozwodu z Hurdem.

W lutym podzieliła się z Us Weekly, że dopiero zaczyna rozumieć brzmienie, jakiego pragnie, ponieważ prawie ukończyła cały album, zanim jej życie przybrało dramatyczny obrót. Teraz zasadniczo wróciła na linię startu, ale nie jest to dla niej przerażające, ponieważ… w tym momencie nic jej nie przeraża. Cieszy ją proces odkrywania, jakie będzie jej wyjątkowe brzmienie.

2024-10-25 14:53