Była „kawalerka” Katie Thurston wzrusza się z powodu „syndromu oszusta”

Była „kawalerka” Katie Thurston wzrusza się z powodu „syndromu oszusta”

Jako ekspertka ds. stylu życia, głęboko doceniająca autentyczność i odporność, podziwiam odwagę Katie Thurston, by otwarcie i szczerze dzielić się swoimi osobistymi zmaganiami. Jej podróż przez karierę gwiazdy reality show niewątpliwie przyniosła znaczące zmiany w jej życiu i inspirujące jest obserwowanie, jak radzi sobie z wyzwaniami z takim wdziękiem i wrażliwością.


W sobotę 19 października Katie Thurston udostępniła na swoim Instagramie szczery film, w którym pokazała swoje szczere uczucia.

W rozmowie na temat syndromu oszusta i przytłaczających wątpliwości, jakie narosły od czasu, gdy stała się gwiazdą reality show, gwiazda 17. sezonu „Kawalera”, a później członkini obsady 3. sezonu „FBoy Island”, zaczęła się krztusić łzy.

Thurston, lat 33, wyraził szczere uczucia, otwierając się: „Muszę wyznać, że zdarzają mi się przypadki, gdy zmagam się trochę z syndromem oszusta”. Kiedy rozmyślał o ostatnich czterech latach, wypełniły go emocje. Doświadczenia zmieniające życie, takie jak jego, mogą być przytłaczające i sprawić, że poczujesz się niemal przytłoczony, powodując wkradanie się zwątpienia: „Czy naprawdę zasługuję na to, co osiągnąłem?” Często jednak pragnie podzielić się pewnymi aspektami swojego życia. Jednak to zwątpienie czasami powraca, co prowadzi go do myśli: „Katie, nikogo nie interesuje twoja historia. Nikogo nie obchodzi, co masz do powiedzenia”. Ta wewnętrzna walka reprezentuje dążenie Thurstona do odzyskania pewności siebie.

Thurston, ulubienica Bachelor Nation po występie w sezonie The Bachelor z Mattem Jamesem i późniejszym zaręczynach z byłym narzeczonym Blakiem Moynesem, przyznała, że ​​często zastanawia się nad pomysłem opuszczenia mediów społecznościowych ze względu na negatywne komentarze, które spotyka. Jednakże nadal jest aktywna, ponieważ otrzymuje podnoszące na duchu wiadomości, zwłaszcza od tych, którzy odważnie zabrali głos po tym, jak na początku tego roku ujawniła swoje osobiste doświadczenia związane z napaścią na tle seksualnym.

Wyjaśniła: „W tej chwili jestem wzruszona, ponieważ nawiązałam kontakt z wieloma z Was na różnych poziomach za pośrednictwem DM. Dzisiaj wieczorem niektóre wiadomości, które otrzymałam, przypomniały mi, dlaczego tu jestem. Czasami dostaję wiadomość na przykład: „Zgłosiłem napastnika, ponieważ mnie do tego zmotywowałeś”. Nie chodzi o przechwalanie się; ta osoba jest niesamowicie odważna i zasługuje na wszystkie pochwały za podjęcie tego kroku. Chwile takie jak ta przypominają mi, że jestem we właściwym miejscu, że mogę wprowadzić pozytywne zmiany, na które mogę wykorzystać swoją platformę i wpływ wprowadzaj zmiany i pozytywnie inspiruj innych.

Komik, obecnie będąca w związku z innym humorystą Jeffem Arcurim, ujawniła również, że zmagała się z „znaczną dozą zwątpienia” po zaangażowaniu się w serię Bachelor w otoczeniu jednych z najbardziej atrakcyjnych i stylowych kobiet na świecie. Zrozumiała jednak, że takie porównania szkodzą jej zdrowiu – zamiast tego stara się pozostać autentyczna wobec siebie i swoich aspiracji wobec odbiorców online.

Podzieliła się refleksjami na temat swoich filmów od 2020 r. do chwili obecnej, wyrażając swoją wdzięczność. Przyznając, że czasami potrafi być zbyt otwarta, wyraziła ogromną wdzięczność swoim zwolennikom i szansom, jakie dostała w życiu. Nie chce, aby te błogosławieństwa pozostały niewykorzystane i zamiast tego pragnie kontynuować swoją ścieżkę, robiąc to, co kocha i nawiązując kontakt z ludźmi. Bardzo ceni te połączenia.

Zakończyła swój post stwierdzeniem, że będzie nadal „pracować nad [swoją] pewnością siebie i dzielić się fragmentami [swojego] życia” z fanami i obserwującymi.

„Chcę być z wami bardzo szczera” – zakończyła.

Thurston konsekwentnie pozostaje szczera w mediach społecznościowych, regularnie publikując treści promujące pozytywny pogląd na seksualność wraz z innymi podnoszącymi na duchu przesłaniami. Jej niedawna odwaga w wypowiadaniu się na temat swojej sprawy o gwałt, która została oddalona w sierpniu, wzbudziła jej powszechny podziw.

Dziś w słonecznym San Diego miałem zaszczyt spotkać się z Prokuratorem Okręgowym prowadzącym moją sprawę. Oficjalnie ten długo oczekiwany rozdział został trwale zapieczętowany, co podzieliłem się na mojej relacji na Instagramie w poniedziałek, 12 sierpnia. Ten tydzień był emocjonalnym rollercoasterem, ale jestem niesamowicie wdzięczny za moją niesamowitą sieć wsparcia, zarówno obecną fizycznie, jak i online. Jestem teraz gotowa stawić czoła emocjom, opłakiwać i rozpocząć proces gojenia.

W czerwcu Thurston podzieliła się swoją opinią, że wymiar sprawiedliwości ją zawiódł po zgłoszeniu rzekomej napaści.

29 czerwca zapewniła na Instagramie, że podjęła wszelkie niezbędne kroki w związku ze swoimi doświadczeniami jako ofiary gwałtu. „Oto moje wiadomości, bilingi, zdjęcia, filmy, nazwiska zaangażowanych osób, świadkowie, lokalizacje, wpisy w mediach społecznościowych, sygnatury czasowe, nagrania z kamer bezpieczeństwa, próbki DNA i dowody rzeczowe” – stwierdziła. Powtarzająca się opinia, że ​​„uzyskanie wyroku skazującego w sądzie karnym jest wyzwaniem” była uporczywą uciążliwością – napisała. Mimo że wielokrotnie to słyszała, pozostała nieugięta i nie chciała się poddać. Jednak niespodziewanie pościg został nagle przerwany.

Thurston dodał: „Wymiar sprawiedliwości mnie zawiódł i codziennie zawodzi niezliczone inne osoby. Nie traćcie jednak nadziei.

W odpowiedzi na jej post omawiający syndrom oszusta wielu zwolenników wyraziło w komentarzach swój szacunek dla jej „dojrzałości emocjonalnej” i odporności.

„Obchodzi nas, co masz do powiedzenia, Katie” – napisał jeden z komentatorów. „Zawsze starałaś się zachować autentyczność”.

2024-10-21 03:53