Bruce Springsteen wypowiada się na temat „ogromnej presji”, jaką branża wywiera na młodych ludzi po tragicznej śmierci Liama ​​Payne’a w wieku 31 lat

Bruce Springsteen wypowiada się na temat „ogromnej presji”, jaką branża wywiera na młodych ludzi po tragicznej śmierci Liama ​​Payne’a w wieku 31 lat

Jako ekspert ds. stylu życia z dużym doświadczeniem w branży rozrywkowej, całym sercem zgadzam się z poglądami Bruce’a Springsteena na temat presji, przed jaką stają młodzi artyści w branży muzycznej. Będąc świadkiem i doświadczywszy wzlotów i upadków sławy, mogę zaświadczyć, że nie zawsze jest to spacer po parku.


Amerykański muzyk Bruce Springsteen wyraził zaniepokojenie ogromną presją, z jaką borykają się młodzi ludzie w branży muzycznej po tragicznej śmierci Liama ​​Payne’a w Argentynie.

W środę 31-letnia piosenkarka One Direction spadła z wysokości około 45 stóp z trzeciego piętra i wylądowała na dziedzińcu hotelu Casa Sur w Buenos Aires.

W rozmowie z „The Telegraph” ceniony 75-letni muzyk zauważył: „W mojej pracy nie jest to coś niezwykłego.

To normalna rzecz. To biznes, który wywiera ogromną presję na młodych ludzi.

Nieuchronnie młodym osobom może brakować rozwiniętej mądrości i odporności, aby poradzić sobie ze złożonością i wyzwaniami, które często towarzyszą osiągnięciam życiowym i publicznemu uznaniu.

Bruce Springsteen wypowiada się na temat „ogromnej presji”, jaką branża wywiera na młodych ludzi po tragicznej śmierci Liama ​​Payne’a w wieku 31 lat

Bruce Springsteen wypowiada się na temat „ogromnej presji”, jaką branża wywiera na młodych ludzi po tragicznej śmierci Liama ​​Payne’a w wieku 31 lat

„Często angażują się w trudne sytuacje, które mogą być dość bolesne, takie jak nadużywanie substancji psychoaktywnych w połączeniu z narkotykami lub alkoholem w celu złagodzenia stresu”.

Z mojej osobistej podróży z pewnością mogę się odnieść. Sama zmagałam się z różnymi wyzwaniami, co dało mi wyjątkową perspektywę na zmagania, z którymi mogą borykać się inni.

W swojej autobiografii „Born To Run” Springsteen podzielił się swoimi doświadczeniami z depresją i wspomniał, że znalazł się na bardzo niepewnej krawędzi.

Liam otwarcie mówił o tym, jak światowa popularność One Direction znacząco wpłynęła na jego życie, w tym jego zmagania z narkotykami i alkoholem. W pewnym momencie zakwestionował, czy osiągnął swój najniższy osobisty punkt, mówiąc: „Nie jestem pewien, czy już sięgnąłem dna.

W wywiadzie dla podcastu Diary Of The CEO Podcast w 2021 r. Liam wyznał swoje zaniepokojenie głębokością swojego osobistego najgorszego punktu: „Zastanawiałem się, gdzie jest moje dno. Nie zauważyłbyś tego, ale jestem całkiem biegły w ukrywaniu tego.

„Nie jest jasne, czy w coś uderzyłem, czy nie. Mogę zdecydować już teraz, oznaczyć ten punkt jako mój absolutnie najniższy lub wybrać zupełnie nowy, niższy punkt.

Przyznał, że od lat cierpiał na „lęki społeczne” i „stres” związany ze byciem sławnym, i opowiedział o presji, pod jaką znajdowało się jego zdrowie psychiczne, podczas gdy nie miał możliwości swobodnego poruszania się gdziekolwiek jako członek boysbandu.

Dodatkowo podczas tej samej rozmowy z Antem Middletonem w jego programie Straight Talking w 2019 roku przyznał, że ma szczęście, że wciąż żyje.

Bruce Springsteen wypowiada się na temat „ogromnej presji”, jaką branża wywiera na młodych ludzi po tragicznej śmierci Liama ​​Payne’a w wieku 31 lat
Bruce Springsteen wypowiada się na temat „ogromnej presji”, jaką branża wywiera na młodych ludzi po tragicznej śmierci Liama ​​Payne’a w wieku 31 lat
Bruce Springsteen wypowiada się na temat „ogromnej presji”, jaką branża wywiera na młodych ludzi po tragicznej śmierci Liama ​​Payne’a w wieku 31 lat

Dodał: „Są chwile, gdy ten poziom samotności i ludzie, którzy wpadają w ciebie każdego dnia, tak często… myślisz sobie: «Kiedy to się skończy?»… Kilka razy prawie mnie to zabiło”.

Argentyńska prokuratorzy stwierdzili, że śledztwo w sprawie upadku Liama ​​nie przyniosło jak dotąd rozstrzygnięcia.

Sekcja zwłok wykazała, że ​​zmarł na skutek ciężkich obrażeń wewnętrznych i zewnętrznych, które doprowadziły do ​​nadmiernego krwawienia.

W środę Liam spadł około 45 stóp z trzeciego piętra hotelu Casa Sur w stolicy Argentyny, a później lekarze uznali go za zmarłego.

30 września gwiazda w towarzystwie swojej dziewczyny Kate Cassidy udała się do Ameryki Południowej. Zamiast pierwotnie planować tylko pięć dni, przedłużyli wizytę i pozostali w Argentynie przez dwa tygodnie.

Władze zostały wezwane do hotelu w związku ze zgłoszeniem o osobie potencjalnie nietrzeźwej lub pod wpływem narkotyków, która zachowywała się agresywnie.

Niedługo potem personel usłyszał silny hałas dochodzący z hotelowego dziedzińca. Później po południu, około godziny 17:00 czasu lokalnego, odnaleziono ciało zmarłego piosenkarza z Wolverhampton.

Zdumieni widzowie zgromadzili się na zewnątrz, gdy władze wyznaczyły granicę miejsca zbrodni, a eksperci ubrani w biały sprzęt ochronny i niebieskie rękawiczki często wchodzili i wychodzili.

Jako ekspert ds. stylu życia sformułowałbym to stwierdzenie w ten sposób: „Z lokalnych źródeł informacji dowiedziałem się, że miał miejsce incydent z udziałem celebryty. Według doniesień stał się on dość nieprzewidywalny w hotelowym lobby i ostatecznie rozbił swój laptop. Następnie potrzebował pomocy, aby wrócić do swojego pokoju.

2024-10-19 15:03