Brandi Glanville twierdzi, że Andy Cohen chciał, żeby „spotkała się” z Austen Kroll w nowym, wybuchowym raporcie na temat gospodarza Bravo

Jako doświadczony obserwator ludzkiej dynamiki jestem głęboko zasmucony próbą, przez którą przeszła Brandi Glanville. Jej doświadczenia z Andym Cohenem, jej byłym szefem i współpracownikiem, są po prostu przerażające. To przygnębiające, gdy patrzy się, jak czyjeś życie zawodowe zostaje skażone takim niewłaściwym zachowaniem, zwłaszcza jeśli trwa to ponad dekadę.


W burzliwej relacji zawierającej szczegółowe informacje na temat rzekomych niewłaściwych wiadomości, ja, Brandi Glanville, stwierdziłam, że Andy Cohen napomknął o związku między mną a Austen Kroll z Southern Charm, co wywarło na mnie spore wrażenie jako na jego zagorzałej fance.

51-letni Glanville stwierdził w wywiadzie dla The Sun, że 56-letni Cohen rzekomo zaproponował romantyczne spotkanie Krollowi, swojemu menadżerowi sceny, zadał niewłaściwe pytanie na temat byłej byłej i wysłał wiadomości o charakterze jednoznacznie seksualnym, które nie były odpowiednie dla profesjonalna oprawa.

Poprzednia gwiazda programu Prawdziwe gospodynie domowe z Beverly Hills twierdzi, że Cohen, który jest jawnym gejem, sprawił, że poczuła się jak drobna prostytutka i zachęcał ją do umawiania się z mężczyznami, z którymi Cohen sam nie mógł się spotykać ze względu na ich orientację seksualną.

Jak podzieliła się z The Sun, Brandi ogłosiła, że ​​zamierza złożyć pozew przeciwko Cohenowi w związku z rzekomym molestowaniem seksualnym. Wcześniej Brandi twierdziła, że ​​Cohen był zamieszany w incydenty molestowania seksualnego, w związku z którymi w lutym wszczęto dochodzenie. Jednakże Cohen został uznany za niewinnego żadnego niewłaściwego postępowania podczas dochodzenia.

Skontaktowałem się z rzecznikami Cohena i NBCUniversal, spółki-matki Bravo, prosząc o komentarz w tej sprawie.

„Wygląda na to, że Andy prosi mnie, żebym przejął kontrolę nad ludźmi, do których nie może dotrzeć, ponieważ są heteroseksualni. Muszę jednak wyjaśnić, że nie jestem prostytutką i jestem matką dwójki dzieci z wieloletnim stażem w związku”.

Stwierdziła: „Nie jestem osobą, jaką mnie sobie wyobraża. Jestem inna i muszę się tak zachowywać. I to naprawdę przerażające, jak zmuszono mnie do tej roli”.

– To po prostu nie jest zachowanie szefa. Nie możesz mi tego robić.

Jako osoba ceniąca otwartość i szczerość uważam za konieczne wyrażanie swoich uczuć, choć rozumiem, że sytuacja może tego nie wymagać. Jestem jednak zmuszona się podzielić, ponieważ wierzę w autentyczność, nawet jeśli wydaje się ona nieco niekonwencjonalna. W dziwnym sensie czuję się, jakbym był używany, jak narzędzie, którym manipuluje się dla czyjegoś zysku – uczucie, które czasami może być niewygodne i przygnębiające.

Źródło poinformowało DailyMail.com, że Cohen nie jest szefem Glanville. 

The Sun twierdzi, że na przestrzeni dziesięciu lat otrzymywało wiadomości, które rzekomo zostały przesłane. Podobno najwcześniejsze wiadomości pochodziły z adresu e-mail Cohena w NBC Universal.

Ostatnia korespondencja Brandi od Cohena miała miejsce w październiku 2022 roku podczas BravoCon.

To właśnie wtedy Cohen rzekomo zasugerował Glanville’owi „spotkanie się” ze swoim menadżerem sceny i Krollem.

Mówi się, że 17 października 2022 roku wysłał wiadomość do Glanville, w której zamieścił coś w rodzaju: „Potajemnie żałowałem, że ty i mój kierownik sceny nie zbliżyliście się do siebie”.

„Myślę, że on cię pragnie!!!!” odpowiedziała mu. On odpowiedział: „HAHAHAHA!”. 

Następnego dnia rzekomo wysłał jej wiadomość: „Naprawdę chciałem, żebyś ty i Austin [sic!] spotkali się. Miał na ciebie oko.

Podzieliła się z mediami: „Podczas wydarzenia Bravo Andy wysłał mi wiadomość, sugerując, że powinnam umówić się z jego kierownikiem sceny, przez co zastanawiałam się, czy jest to wymóg”.

„Jako oddany wielbiciel, pozwól, że opowiem tę przerażającą sytuację: mój szef mimochodem zasugerował: «Chciałbym, żebyś ty, członek mojego zespołu, nawiązał intymny kontakt z innym naszym kolegą. A tak przy okazji, sądzę, że wy dwoje byście to zrobili. świetnie się dogadują, zwłaszcza z Austen. Wydaje się, że jest tobą oczarowany. Takie niewłaściwe zachowanie ze strony przełożonego jest niedopuszczalne.”

Glanville twierdziła również, że nie przyjaźni się z Cohenem i nie widuje się z nim poza miejscem pracy.

Wspomniała, że ​​nie jesteśmy towarzyszami towarzyskimi, nie mamy żadnych interakcji poza biurem i tak się składa, że ​​oboje byliśmy na profesjonalnym spotkaniu.

Poczułam przemożną potrzebę zaspokojenia go, ale to przekraczało granice. Nie mam zamiaru przekraczać tej granicy poprzez udział w stosunkach seksualnych.

1. Było jasne, że naprawdę wierzył, że to zrobię, co jest przerażające. Fakt, że będąc moim przełożonym, zasugerował, żebym przespała się z jednym z jego pracowników, jest więcej niż niestosowny i świadczy o jego problemach osobistych.

– On naprawdę mnie wkurza. To znaczy, tak to odczuwałam” – dodała.

Cóż, nigdy nie wiązałam się z nieznajomymi tylko po to, by zdać relację z intymnych szczegółów naszych spotkań. Ponieważ jednak mnie o to poprosiłeś, myślę, że mógłbym spróbować. Ale wyjaśnijmy, że jest to dla mnie niezwykła sytuacja i nie jest to coś, co normalnie bym zrobił. Jeśli więc ci panowie zechcą podzielić się ze mną swoimi doświadczeniami, postaram się przekazać tę informację w sposób pełen szacunku i gustu.

„To inny rodzaj szefa. To jest alfons. Nie jestem prostytutką. Nie jesteś moim alfonsem.

Ponadto twierdziła, że ​​w 2013 roku rzekomo otrzymała e-mail z konta Cohena w NBCUniversal z pytaniem o jej byłego małżonka, Eddiego Cibriana, po jej gościnnym występie w Watch What Happens Live.

W trakcie występu Brandi, zapytana o jego umiejętności kochania się, oceniła swojego byłego partnera na „9”.

Następnego dnia do jej skrzynki odbiorczej przyszedł e-mail od Cohena z NBC Universal. Było na nim napisane: „Bądź bezpieczny w drodze do domu”. Czy Eddie był numerem dziewięć? Najwyraźniej miał to na myśli jako odniesienie do fizycznych cech Eddiego, pomyślała Brandi.

„Ostatnią rzeczą, na którą mam ochotę, jest rozmowa o moim byłym, zwłaszcza o rozmiarze jego penisa” – powiedziała portalowi.

Ale jesteś w jego programie i grasz według jego zasad. Musisz odpowiedzieć na pytanie.

Wyraziłem zdziwienie, mówiąc: „Wow, ma dziewiątkę, jest fantastyczny”. Ale co ciekawe, następnego dnia po występie w telewizji zaczął wysyłać do mnie e-maile z prośbą o dodatkowe szczegóły na temat spraw osobistych mojego byłego męża, a zwłaszcza jego części intymnych. Informacje te nie powinny być już udostępniane publicznie.

Twierdziła, że ​​ich związek utrzymywał się w podobny sposób przez pozostałą część jej kadencji w sieci.

Od ponad dziesięciu lat zajmuje się niezwykle sugestywnymi wiadomościami, czy to wysyłanymi SMS-ami, czy e-mailami, i zapewnia, że ​​żaden z tych przypadków nie miał charakteru humorystycznego.

Aby ukryć swoje niezadowolenie, udawałam, że mnie to nie obchodzi, ponieważ wypowiedzenie czegoś w rodzaju „Jesteś odrażający” mogłoby zagrozić przyszłym szansom na zatrudnienie lub, co gorsza, doprowadzić do sytuacji, w której nie miałabym innego wyjścia, jak tylko odejść. Innymi słowy, lepiej było milczeć i chronić swoje perspektywy.

Twierdziła, że ​​pozwoliła na takie zachowanie, ponieważ Cohen w dalszym ciągu oferował jej pracę.

Jako doradca ds. stylu życia znalazłem się w sytuacji, w której wydawało się, że kusi mnie nagrodami, takimi jak oferowanie 5000 dolarów tu i ówdzie i podpowiadanie na temat przyszłych możliwości. Jednak jego podejście nie wydawało mi się prawdziwą szansą, a bardziej żartem, jakby moje życie było dla niego źródłem rozrywki.

Ponadto Glanville stwierdziła, że ​​Cohen poprosił ją o ujawnienie wszelkich spostrzeżeń, jakie zebrała na jego temat podczas ich prywatnych rozmów.

Glanville uznała to pytanie za „dziwne”, ponieważ znała tylko jednego byłego chłopaka. 

W pewnej publikacji udostępniono wideo, które Cohen rzekomo wysłał do Glanville, na którym przedstawia go z gwiazdą „Bravo” Kate Chastain, gdzie pytali, czy chce być świadkiem ich intymnego aktu za pośrednictwem FaceTime.

Istnienie filmu było już wiadome, a Andy wcześniej upierał się, że miał to być żart. 

Na filmie Kate Chastain i ja żartowaliśmy z Brandi, co w zamierzeniu miało być żartem. Okazało się to jednak niewłaściwe, a reakcja Brandi dała jasno do zrozumienia, że ​​tak to zrozumiała. Mimo to czuję się w obowiązku przeprosić za swoje czyny, co wyraziłem w tweecie z lutego.

Glanville stanowczo odrzuciła to twierdzenie, rozmawiając szczerze z Page Six, stwierdzając dobitnie, że był to przypadek molestowania seksualnego i nie budził żadnych dwuznaczności.

Wcześniej prawnicy Brandi wysłali w lutym mocne oskarżenie Cohena o molestowanie seksualne do NBC, Shed Media i Warner Bros. W piśmie stwierdzono ponadto, że Glanville było źle traktowane przez NBC, Bravo, Warner Bros. i Shed Media, a także zarzucano sieć ukrywania dowodów, które mogłyby uniewinnić Brandi.

Zamiast „Glanville zdecydowała się na «publiczną wojnę o reputację» przeciwko sieci” można powiedzieć: „Glanville zdecydowała się zająć zdecydowane stanowisko publiczne, sprzeciwiając się sieci po jej działaniach”. Wyrażenie „uciszony” można przeformułować jako „po podjęciu działań przeciwko Glanville w związku z zarzutami o napaść na tle seksualnym postawionymi przez Caroline Manzo w programie Ultimate Girls’ Trip”. Jeśli chodzi o ostatnie zdanie, bardziej naturalne byłoby stwierdzenie: „Jednakże odrzuciła te zarzuty”.

W tym okresie Leah McSweeney również wniosła pozew z udziałem Andy’ego i Bravo, utrzymując, że w sieci powszechne jest używanie kokainy. W pozwie zarzucono, że zarówno producent, jak i osobowość telewizyjna zażywali nielegalne narkotyki, a nawet dostarczali je pracownikom. Jednak przedstawiciel Cohena oświadczył Dailymail.com, że oskarżenia przeciwko Andy’emu są całkowicie fałszywe.

Następnie wszczęto dochodzenie i uznano, że zarzuty są „bezpodstawne”.  

Jako miłośnik stylu życia mam kilka spostrzeżeń na temat niedawnej sprawy dotyczącej Andy’ego Cohena. Wewnętrzne śledztwo w sprawie zarzutów postawionych mu przez Brandi Glanville i Leah McSweeney zostało zakończone. Niestety, złożone przez nich twierdzenia nie sprawdziły się.

2024-08-22 03:11