Blake Lively ostro wypowiada się na temat „bezpieczeństwa intymności” w odpowiedzi na twierdzenia, że ​​Justin Baldoni „zaniepokoił ją” podczas kręcenia „It Ends With Us”

Blake Lively ostro wypowiada się na temat „bezpieczeństwa intymności” w odpowiedzi na twierdzenia, że ​​Justin Baldoni „zaniepokoił ją” podczas kręcenia „It Ends With Us”

Jako doświadczony ekspert ds. stylu życia z wieloletnim doświadczeniem w Hollywood całym sercem popieram stanowisko Blake Lively w sprawie bezpieczeństwa intymności na planie. Pracując z wieloma gwiazdami najwyższej klasy i będąc świadkiem złożoności, która może pojawić się podczas scen intymnych, jestem głęboko przekonany, że choreografia takich momentów jest nie tylko niezbędna, ale także od dawna potrzebna w branży filmowej.


Blake Lively ostro skomentowała kwestię zapewnienia „środków ostrożności w zakresie intymności” podczas kręcenia „It Ends With Us”.

Wygląda na to, że 36-letnia aktorka mogła subtelnie skrytykować lub dać negatywne uwagi swojemu koledze, aktorowi i reżyserowi, Justinowi Baldoniemu, w odpowiedzi na zarzuty, że sprawiał jej dyskomfort i stwarzał napiętą atmosferę podczas kręcenia zdjęć.

Podczas niedawnego wywiadu z Digital Spy Lively opowiedziała o swoim doświadczeniu we współpracy z koordynatorami ds. intymności przy intensywnych, fizycznie angażujących scenach miłosnych w nadchodzącym dramacie romantycznym.

W rozmowie z outletem podkreśliła konieczność zatrudnienia na planie koordynatorów ds. intymności, aby zapewnić, że interakcje aktorów na ekranie zostaną starannie zaplanowane ze względów bezpieczeństwa.

Po tym, jak pojawiły się zapewnienia, że ​​Baldoni sprawił, że poczuła się niekomfortowo podczas produkcji, w odpowiedzi pojawiły się jej tajemnicze uwagi.

Blake Lively ostro wypowiada się na temat „bezpieczeństwa intymności” w odpowiedzi na twierdzenia, że ​​Justin Baldoni „zaniepokoił ją” podczas kręcenia „It Ends With Us”

Blake Lively ostro wypowiada się na temat „bezpieczeństwa intymności” w odpowiedzi na twierdzenia, że ​​Justin Baldoni „zaniepokoił ją” podczas kręcenia „It Ends With Us”

Zapytana o bezpieczeństwo intymności na planie filmowym Lively odpowiedziała: „Och, to miłe pytanie. Uważam, że posiadanie koordynatora ds. intymności jest niezwykle istotne.

W sercu każdego zagorzałego entuzjasty kina takiego jak ja nie jest tajemnicą, że każdy taniec postaci na ekranie jest szczegółowo zaaranżowany, nawet ja mogę to potwierdzić. Jednak w chwilach intymnych niezbędny jest ten sam stopień przemyślenia i ukierunkowania, co z całego serca potwierdzam.

Wspomniała, że ​​tak samo jak zarządzasz akrobacjami, organizujesz także ruchy taneczne. Zasadniczo nazywamy to choreografią.

Wyjaśniła, że ​​akrobacje i tańce są wykonywane w określonych miejscach, co pokazano tu, tam i tam. Jednak teraz proszą wszystkich o połączenie sił – swoich ciał, ust i czegokolwiek innego. Zasadniczo instruuje się ich, aby działali, a następnie zaprzestali, co według niej jest raczej absurdalne.

„Myślę zatem, że bycie choreografią ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa wszystkich” – podsumowała.

W świetle zarzutów, że podczas kręcenia zdjęć z Baldonim czułam się nieswojo, jej odpowiedź wydała mi się szczególnie bezpośrednia.

Lively „poczuła się zawstydzona” przez Baldoniego i rzekomo „nieswojo” po scenie pocałunku. 

Podsycając spekulacje na temat rzekomego nieporozumienia, Baldoni opowiedział także o napięciu na planie i w czasie zamieszania sprowadził eksperta ds. zarządzania kryzysowego.

Blake Lively ostro wypowiada się na temat „bezpieczeństwa intymności” w odpowiedzi na twierdzenia, że ​​Justin Baldoni „zaniepokoił ją” podczas kręcenia „It Ends With Us”

Mówiąc prościej, film jest kontynuacją popularnej powieści Colleen Hoover pod tym samym tytułem. Opowiada historię Lily Bloom (w tej roli Lively), która przeżywa marzycielski romans, który psuje się, gdy jej partner, Ryle Kincaid (w tej roli Baldoni), wykazuje agresywne zachowanie.

Później odnawia swoją więź ze swoim dawnym ukochanym Atlasem Corriganem i znajduje pocieszenie w jego obecności podczas całej tej próby (Brandon Sklenar).

2024-08-15 08:48