Bitcoin może nadal spaść do zera, twierdzi czołowy inwestor-anioł

Jako doświadczony analityk z ponad dwudziestoletnim doświadczeniem na rynkach technologii i finansów muszę przyznać, że niedawna prognoza Jasona Calacanisa dotycząca upadku Bitcoina do zera wydaje się nieprawdopodobna, biorąc pod uwagę jego obecną pozycję rynkową i odporność.

Jason Calacanis, znany amerykański anioł biznesu, opublikował niedawno w mediach społecznościowych, że Bitcoin teoretycznie może spaść z powrotem do zera. Jednak w tej chwili taki wynik wydaje się skrajnie nieprawdopodobny, a szanse na to są mniejsze niż 5%. Co ciekawe, Calacanis uważa, że ​​ze względu na swój rozmiar i wpływ Bitcoin można uznać za „zbyt znaczący, aby upaść” na dzisiejszym rynku.

Do końca 2018 roku Calacanis przewidywał, że prawdopodobieństwo spadku podstawowej kryptowaluty do zera będzie wynosić aż 70%. W tym czasie wiodąca waluta cyfrowa znajdowała się w obliczu ostrego pogorszenia koniunktury na rynku. „Pamiętaj, że Bitcoin jest walutą w dużym stopniu zmanipulowaną, bez żadnych zasad i ograniczeń…. Jeśli nie zainwestowałeś wcześniej, w zasadzie grasz rolę głupca przy stole do gier hazardowych” – przestrzegł Calacanis.

Calacanis wyraził zdziwienie, że zachodnie rządy nie zdelegalizowały Bitcoin aż do teraz. Ponadto podziwiał odporność systemu Bitcoin, ponieważ jak dotąd nie został on uszkodzony przez jakiekolwiek próby naruszenia jego bezpieczeństwa przez potężne podmioty, takie jak państwa narodowe lub grupy hakerskie.

Według jego wpisu w mediach społecznościowych anioł inwestor otwarcie przyznaje, że posiada dużą ilość kryptowaluty. Oświadczyli, że początkowo kupili go za 100–200 dolarów i jeszcze nic nie sprzedali.

Jako badacz w tej dziedzinie z radością donoszę, że dzisiaj najważniejsza waluta cyfrowa pod względem wartości rynkowej osiągnęła bezprecedensowy szczyt na poziomie około 81 800 dolarów.

2024-11-11 08:45