Bitcoin do 200 tys. dolarów?! 😱 Nie uwierzysz!

Z pewnym rozbawieniem, a może i odrobiną sceptycyzmu, obserwuje się wypowiedzi pana Roberta Kiyosakiego, człowieka odpowiedzialnego za pouczanie opinii publicznej o zaletach „bogatego ojca” i pułapkach „biednego ojca”. Oświadcza on – z pewnością, którą można zarezerwować dla doskonale wykonanego tańca country – że cyfrowa waluta znana jako Bitcoin w nadchodzącym roku podwoi wartość! Można sobie tylko wyobrazić zamieszanie, jakie musi to wywołać w uprzejmym społeczeństwie. ✨

Rzeczywiście, pan Kiyosaki ośmiela się sugerować, że ten Bitcoin, ta najnowocześniejsza ze spekulacji, może wznieść się do zdumiewającej wysokości 200 000 dolarów. Kwota, która, jeśli zostanie zrealizowana, z pewnością pozwoli kobiecie zdobyć najpiękniejszy zestaw wstążek, a panu zakup całkiem przyzwoitej posiadłości… a może po prostu więcej Bitcoina! 💸

„Myślę, że cena Bitcoina podwoi się w tym roku… Prawdopodobnie maksymalnie do 200 tys. dolarów” – ogłosił na najbardziej publicznej platformie – „poście w mediach społecznościowych”, jak zwykli to nazywać młodzi ludzie. Można ufać, że przed wydaniem tak śmiałego oświadczenia skonsultował się ze swoim doradcą finansowym, aby nie znaleźć się w bardzo niezręcznej sytuacji. 🧐

Obecna wycena tego Bitcoina, według tych, którzy poświęcają się śledzeniu takich wahań (dość ciekawe zajęcie, można dodać), wynosi znaczne 113 108 dolarów. Pokaźna suma, choć znacznie mniej dramatyczna niż wspomniane 200 000 dolarów.

Różnica zdań

Wygląda jednak na to, że nie wszyscy dali się zwieść optymizmowi Kiyosakiego. Ci, którzy zajmują się dość nowoczesną formą obstawiania – nazywają ją „Polymarketem” – przypisują zaledwie 2% prawdopodobieństwa realizacji jego przewidywań. Cóż za ponura perspektywa! Można się zastanawiać, czy ci obstawiający po prostu nie przeczytali książki „Bogaty ojciec, biedny ojciec”. 🤷‍♀️

Rzeczywiście, szanse na to, że Bitcoin osiągnie nawet 150 000 dolarów, szacuje się na 14%, co stanowi znaczny spadek w porównaniu z 38% utrzymywanymi wcześniej w październiku. Wygląda na to, że to „Uptober” – dość wulgarne określenie, jeśli mnie pytasz – okazało się rażącym rozczarowaniem, a kryptowaluta wydaje się skazana na zakończenie miesiąca na zdecydowanie niekorzystnych warunkach.

Obecnie cena Bitcoina spadła o 10,3% w stosunku do szczytu wynoszącego 126 080 dolarów, zarejestrowanego 6 października. Być może jest to przestroga dla tych, którzy są skłonni pokładać wiarę w ulotnych losach nowoczesnych innowacji. Można podejrzewać, że rozsądna inwestycja w ziemię pozostaje znacznie ostrożniejszym sposobem działania. 😎

2025-10-29 09:30