Barack Obama dzieli się tym, co doprowadza Sashę i Malię Obamów do szaleństwa w dorosłym życiu

Barack Obama dzieli się tym, co doprowadza Sashę i Malię Obamów do szaleństwa w dorosłym życiu

Jako obserwator, który był świadkiem podróży rodziny Obamów z Białego Domu do Hollywood, nie mogę powstrzymać się od podziwu dla ich odporności i wdzięku pod presją. Córki, Malia i Sasha, dorastały w blasku fleszy, a mimo to zdołały utrzymać się na stałym poziomie – to wyczyn, który jest po prostu niezwykły.


Malia Obama i Sasha Obama wciąż wciąż zastanawiają się, jak żyć w centrum uwagi. 

W miarę dorastania córki Baracka i Michelle Obamów odkryły w swoim życiu nowy wymiar, który pozostawał poza centrum uwagi opinii publicznej.

Podczas wystąpienia w podcaście The Pivot 29 października były prezydent stwierdził, że w mediach (lub działaniach paparazzi) pojawiają się natrętne relacje, które uważa za frustrujące, ponieważ one (podmioty) nie chcą tego rodzaju uwagi.

Mimo że otrzymali niekonwencjonalne wychowanie, on nadal jest pod wrażeniem tego, jak Malia (26 lat) i Sasha (23 lata) pozostały twardo stąpające po ziemi. Przypisuje to zarówno wpływom Michelle, jak i profesjonalizmowi korpusu prasowego Białego Domu, który podczas jego kadencji skupiał się przede wszystkim na nim, a nie na jego córkach.

Jako dziecko miałem dość pozytywne relacje z mediami – wyjaśnił 63-latek. Dogadałem się z korpusem prasowym stacjonującym w Białym Domu, mówiąc im: „Możecie mnie śledzić, dyskutować o mnie i robić, co tylko zechcecie. Po prostu trzymajcie moje dzieci z daleka od tego. Nie powinny mieć do czynienia z tą publicznością życie; nie oni je wybrali. Niech żyją własnym życiem. Trzeba przyznać, że media uszanowały moją prośbę i zapewniły moim dzieciom prywatność.

Dla 44. Prezydenta i jego żony przywrócenie poczucia normalności było kluczowe, ponieważ obawiali się, że ich dzieci mogą stać się niezwykłe, jeśli będzie zajmował się polityką. Na szczęście ta obawa się nie zmaterializowała.

„Wyszły niesamowicie” – zachwycił się. – Nie mogę się nimi wystarczająco pochwalić.

Barack Obama dzieli się tym, co doprowadza Sashę i Malię Obamów do szaleństwa w dorosłym życiu

Była polityk omówiła także decyzję Malii o porzuceniu nazwiska Obamy na rzecz identyfikowania się wyłącznie ze swoim drugim imieniem i bycia znaną jako „Malia Ann”, rozpoczynając karierę w branży filmowej swoim debiutem reżyserskim zatytułowanym „Serce”.

Powiedział: „Zwróciłem uwagę, że ludzie ją rozpoznają, ale ona odpowiedziała, że ​​chce, aby początkowe wrażenia z oglądania nie były skażone żadnymi wcześniejszymi skojarzeniami. Wygląda na to, że nasze córki celowo unikają wykorzystywania swoich słynnych znajomości dla korzyści.

Jak stwierdził autor „Ziemi obiecanej”: „Trudność polega na tym, żeby w ogóle im pomóc. Widzicie, oni są w takich sprawach szczególnie drażliwi. Są niezwykle oporni wobec przyjęcia pomocy.

2024-10-31 22:17