Wielka saga SHIB: wzrośnie, czy po prostu upadnie? 🐕📉

I oto, drogi czytelniku! Cena SHIB wzrosła o skromne 2,49% w ciągu ostatnich 24 godzin – nic lepszego niż dobra podwyżka, która sprawi, że wszyscy hodlerzy odetchną trochę łatwiej, a przynajmniej tak udają w noc pełną nadziei. Wykresy opowiadają historię nadziei, falstartów i małych skoków wykonanych przez szczeniaka, który prawdopodobnie tylko marzy o stekach.

Zapomnij o szczycie! 5 powodów, dla których awaria kryptowalut to tylko mit

Najwyraźniej guru techniczni – w większości kręgów myleni z wróżkami – to płaczący wilk, ale nasz bohater Mark Newton, który widział więcej świec niż ekskluzywnych sklepów, wskazuje, że Bitcoin (BTC) i Ethereum (ETH) wciąż wspinają się po drabinie byków. Jego armii liczącej 110 000 obserwujących na X (wcześniej znanym jako Twitter lub po prostu miejsce, w którym wszyscy krzyczą w pustkę) mówi się, aby trzymała się mocno, nie panikowała i zdecydowanie nie sprzedawała jeszcze biżuterii swojej babci.

Przewodnik Roberta Kiyosakiego dotyczący przetrwania Crypto Crash 😱

Październik miał być „Uptober”, sezonem kryptowalut, w którym ceny rosną niczym głos mojej mamy podczas Święta Dziękczynienia. Ale 2025? Bardziej jak „Down to Hell-ober”. Ceny chwiały się jak małe dziecko na drążku pogo, a teraz Kiyosaki rzuca cień na tradycyjne inwestycje. Dyby? Banki? Obligacje? Proszę. To finansowy odpowiednik noszenia skarpetek do sandałów – i to tak w ostatniej dekadzie.

Opłaty za Ethereum Blob rosną do poziomów stratosferycznych – co kryje się za szaleństwem?

Opłaty typu blob Ethereum (ETH), niewielka opłata dokonywana przez łańcuchy bloków warstwy 2 za korzystanie z zasobów obliczeniowych Ethereum, osiągnęły najwyższy poziom w historii 30 października 2025 r. Cena wzrosła do absurdalnego poziomu 42 036,2 Gwei, co stanowi rekord od wieków. Pozdrowienia dla entuzjasty Ethereum @materkel za zwrócenie uwagi na X (oczywiście wcześniej na Twitterze). 🎯

Jak Michael Saylor i 17-letni sekret Bitcoina wciąż przynoszą duże zyski! 💸

To był zimny i pamiętny dzień 31 października 2008 roku, kiedy postać Satoshiego, wciąż bardziej tajemnicza niż tożsamość Czarnoksiężnika z Krainy Oz, upuściła białą księgę Bitcoin na listę mailingową kryptografii. Zaledwie 12 sekcji wypełnionych wspaniałymi wizjami i obietnicami, kładącymi podwaliny pod wynalazek, który wstrząśnie podstawami świata finansów i uczyni Saylora bogatszym niż przeciętny miliarder z branży technologicznej.