Anton Du Beke z podekscytowaniem ujawnia nowy krok w karierze, który poświęcił swoim dzieciom – odchodząc od historycznego sporu, który powrócił w związku ze skandalem „Strictly”

Jako doświadczony dziennikarz z wieloletnim doświadczeniem widziałem wszystko – wzloty, upadki i wszystko pomiędzy. Ale historia Laili Rouass, byłej uczestniczki programu „Strictly Come Dancing”, przykuła moją uwagę z więcej niż jednego powodu.


Jako entuzjasta stylu życia z radością ogłaszam nowy rozdział w mojej podróży! Oddalając się od utrzymujących się kontrowersji związanych z moją dawną współpracą z Lailą Rouass w „Strictly”, rozpoczynam nowe, ekscytujące przedsięwzięcie zawodowe. Bądź na bieżąco, aby uzyskać więcej aktualizacji!

Oprócz tego, że jest jurorem w programie „Strictly Come Dancing” oraz znanym tancerzem balowym i latynoskim, Anton jest także powszechnie uznanym pisarzem, autorem wielu powieści romantycznych.

58-letnia gwiazda zmienia bieg w swojej literackiej podróży, przygotowując się do premiery swojej debiutanckiej opowieści przygodowej dla dzieci.

Przed publikacją 29 sierpnia Anton wyraził wielki entuzjazm i nie mógł powstrzymać się od podzielenia się swoim entuzjazmem ze swoimi fanami. Postanowił także zadedykować to nowe przedsięwzięcie swoim ukochanym dzieciom.

Tancerka ma siedmioletnie bliźniaki George i Henriette z żoną Hannah Summers. 

Podążając za swoją pasją do wciągających opowieści pełnych przygód i odwagi, która podsyciła jego marzenie z dzieciństwa o zostaniu szpiegiem, Anton jest teraz zachwycony możliwością przejścia na pisanie literatury dla dzieci, ponieważ ma teraz własne dzieci.

Zauważył: „A teraz mam własne dzieci, George’a i Henriettę. Są siedmioletnimi bliźniakami i nadal dzielą pokój, w którym świetnie się bawią. I każdej nocy, zanim pójdą spać, wchodzą do łóżek, a ja opowiadam im bajkę na dobranoc.

Tytuł „Code Name Foxtrot” honoruje ich, a także każde dziecko i rodzinę, które cenią radość wspólnych doświadczeń związanych z opowiadaniem historii, a także każdego, kto szuka niezwykłej podróży pełnej intryg i szczypty czarujących zaklęć tanecznych.

Przechodząc do omówienia swojej zmiany w kierunku pisania dla młodszej grupy demograficznej, wspomniał: „Zawsze chciałem napisać opowieść dla dzieci, jeszcze zanim napisałem powieści dla dorosłych. Moim celem było stworzenie historii, która ucieleśniałaby dreszczyk emocji, urok tajemnicy i duch przygody, który można znaleźć w ukochanych opowieściach mojego dzieciństwa, ale dostosowany do potrzeb współczesnych młodych czytelników”.

Stało się to po tym, jak Anton został wciągnięty w skandal związany z niewłaściwym postępowaniem w Strictly Come Dancing.

Doprowadził do łez uczestniczkę Lailę, która jest pochodzenia indyjskiego i marokańskiego, podczas serii w 2009 roku, kiedy żartobliwie powiedział jej, że po opaleniźnie natryskowej „wygląda jak P***”, a komentarze powróciły w tym tygodniu.

Anton natychmiast przeprosił Lailę i otwarcie wyraził swoje poczucie głupoty i zawstydzenia z powodu swoich uwag pod adresem aktorki. Pogodzili się kilka tygodni później.

W zeszłym miesiącu Laila przerwała milczenie na temat trwającego skandalu „Strictly Come Dancing” po tym, jak historyczna kłótnia z jej byłym partnerem tanecznym Antonem powróciła w następstwie zarzutów o „nadużycie”.

Aktorka, lat 53, pojawiła się w programie BBC u boku Antona w 2009 roku. Jednak jej doświadczenia w konkursie zostały zniweczone, gdy tancerka rzekomo ją zdenerwowała, mówiąc, że podczas wspólnych treningów niepochlebnie przypomina pewną grupę etniczną.

Jednym tchem dowiedziałam się, że Anton żartobliwie żartował z Lailą, której korzenie sięgają Indii i Maroka, sugerując, że może być terrorystką ze względu na swoje północnoafrykańskie pochodzenie.

Podczas przedmiotowego wydarzenia osoba pełniąca obecnie funkcję sędziego wyraziła skruchę i przyznała, że ​​poczuła się głupio i zawstydzona w związku z uwagami skierowanymi pod adresem aktorki z Holby City po jej sesji opalania natryskowego. Obie osoby rozwiązały spór kilka tygodni później.

W zeszłym miesiącu długotrwałe kontrowersje powróciły, gdy nadal napływały oskarżenia pod adresem popularnego serialu telewizyjnego i jego ekipy tanecznej.

Jednak Laila niedawno wyraziła poparcie dla Antona, stwierdzając, że ułaskawiła go za jego poprzednie uwagi. Podkreśliła ponadto, że Anton nie okazywał wobec niej żadnej formy przemocy fizycznej, emocjonalnej, seksualnej ani werbalnej podczas ich wspólnego czasu.

Oświadczyła, że ​​nie powinien „stracić środków do życia, reputacji i wiarygodności” i nalegała, aby ludzie skupili się na „niezwykle niepokojących” zarzutach innych uczestników i nie pozwalali, aby jej doświadczenia „łączyły się” z ich doświadczeniami.

Na Instagramie Laila podzieliła się tym, że niechętnie składała oświadczenia, ale została do tego zmuszona w związku z nękaniem w Internecie, którego doświadczyła wraz z rodziną. Wspomniała również, że pozwalanie na dalsze utrzymywanie bezpodstawnych spekulacji na temat Antona wydaje się etycznie niewłaściwe.

„Przez ostatnie dwa tygodnie toczyło się wiele dyskusji na temat plotek, jakoby składałem skargi do BBC w związku z moimi doświadczeniami w programie Strictly”.

Na początku nie przyszło mi to do głowy, ale czuję się zmuszona zabrać głos, ponieważ w ciągu ostatnich kilku tygodni padłam ofiarą bezpodstawnych oskarżeń, cyberprzemocy i nękania – nie tylko przeciwko mnie, ale także z udziałem moich bliskich w Internecie.

Jako entuzjastka stylu życia zawsze miałam bliski sercu „Strictly Come Dancing” i kiedy pojawiła się szansa wzięcia w nim udziału, nie mogłam powstrzymać ekscytacji. Współpraca z profesjonalnym tancerzem Antonem tylko utwierdziła mnie w przekonaniu, że jestem w dobrych rękach podczas tej niesamowitej podróży.

Produkcja wymaga dużej ilości czasu i wysiłku, ponieważ Anton i ja ćwiczyliśmy rygorystycznie przez około 6-7 godzin każdego dnia, każdego dnia powszedniego. To była moja decyzja, a Anton łaskawie dostosował się do tych harmonogramów. Przez cały ten proces ani Anton, ani producenci nie wywierali presji, aby wydłużyć godziny prób.

Wspominając kontrowersje dotyczące „uprzedzeń rasowych”, dodała: „Niestety, moje doświadczenia z programem naznaczone były kilkoma zdarzeniami, a niektóre z nich zostały wcześniej poruszone w doniesieniach medialnych”.

Jako ekspert ds. stylu życia wypowiadający się bezpośrednio, pozwolę sobie wyjaśnić kilka ostatnich wydarzeń: Rzeczywiście Anton przekroczył granicę, używając nieodpowiedniego języka, a takie zachowanie jest absolutnie niedopuszczalne. Należy jednak przyznać, że od tego czasu Anton publicznie przeprosił za swoje czyny.

Później Laila podkreśliła, że ​​poza opisanymi wcześniej okolicznościami nigdy nie doświadczyła żadnej formy przemocy fizycznej, emocjonalnej, seksualnej ani werbalnej ze strony Antona w żadnej innej sytuacji.

„W żadnym momencie Anton nie stosował wobec mnie manipulacji ani okrucieństwa podczas prób. W żadnym momencie nie czułam się bezbronna w obecności Antona. Anton był hojny, cierpliwy i pracowity.

Mocno wierzę, że osoby, które odważnie podzieliły się swoimi doświadczeniami w związku z podejrzeniami niewłaściwego postępowania w tym programie, powinny słusznie zwrócić naszą uwagę. Chciałbym podkreślić, że zajęcia podobne do „polowania na czarownice” mogą nieść poważne i trwałe skutki. Bądź ostrożny.

2024-08-20 17:44