Annabel Croft ze smutkiem ujawnia, że ​​doznała „traumy” ze strony „okrutnej psychopatki” pielęgniarki, która „kpiła” z jej zmarłego męża Mela na łożu śmierci

Annabel Croft ze smutkiem ujawnia, że ​​doznała „traumy” ze strony „okrutnej psychopatki” pielęgniarki, która „kpiła” z jej zmarłego męża Mela na łożu śmierci

Jako oddana fanka Annabel Croft nie mogę powstrzymać się od głębokiego poruszenia jej rozdzierającą serce opowieścią o miłości, stracie i odporności. Jej doświadczenia w przejmujący sposób przypominają o złożoności ludzkich emocji i głębokim wpływie, jaki nasi bliscy mogą mieć na nasze życie.


Annabel Croft ujawniła, że ​​została głęboko dotknięta, a nawet wystraszona bliznami, ze strony nieuprzejmej i bezwzględnej pielęgniarki, która bezdusznie naśmiewała się z umierającego małżonka.

W maju 2023 roku była tenisistka (obecnie 58 lat) tragicznie straciła swojego wieloletniego partnera Mela Colemana na nowotwór. Są rodzicami trójki dorosłych dzieci: Charliego, Amber i Lilly.

W wywiadzie dla „The Times” Annabel wspominała ostatnie dni swojego zmarłego męża, wspominając o konkretnej pielęgniarce. Wyznała: „Była niesamowicie surowa. Podejrzewam, że mogła być psychopatą, ponieważ wydawało się, że znajduje przyjemność i satysfakcję w upadku mojego męża Mel.

„Kiedy [nasz syn] Charlie zapytał, czy [Mel] zostało kilka tygodni lub miesięcy życia, odpowiedziała kpiąco: „Godziny!”.

Jako zagorzały wielbiciel, pozwól, że ujmę to inaczej: w swoim zapałem wspominam, jak gwiazda „Strictly” wyraziła, że ​​pomimo moich serdecznych próśb pielęgniarka komunikowała się donośnym tonem. A kiedy dała jasno do zrozumienia, że ​​nie będą podejmować próby reanimacji Mel, jej słowa dotarły do ​​mnie ze szpitalnego łóżka i odbiły się echem w moich uszach jak grzmot.

Annabel Croft ze smutkiem ujawnia, że ​​doznała „traumy” ze strony „okrutnej psychopatki” pielęgniarki, która „kpiła” z jej zmarłego męża Mela na łożu śmierci

Annabel Croft ze smutkiem ujawnia, że ​​doznała „traumy” ze strony „okrutnej psychopatki” pielęgniarki, która „kpiła” z jej zmarłego męża Mela na łożu śmierci

„To było zło, jakiego nie można sobie wyobrazić. Do dziś mam przez to traumę”.

Zamiast zostać w tym roku w domu, wspomniała, że ​​łatwiej będzie jej i jej rodzinie wyjechać za granicę w okresie świątecznym.

Mel zmarł zaledwie osiem tygodni po zdiagnozowaniu u niego śmiertelnej choroby.

W wywiadzie Annabel powiedziała, że ​​Mel „zawsze był pozytywnie nastawiony” i był pewien, że może go pokonać.

Dodatkowo wspomniała o pasji Mel do Strictly Come Dancing, skupiając się szczególnie na zawodowym tancerzu Johannesie Radebe. Warto zauważyć, że Annabel była z nim partnerem w poprzednim roku.

Dotarli aż do półfinału i nadal są bliskimi przyjaciółmi. 

Jak wynika z niedawnych doniesień, wywiad odbywa się wkrótce po ujawnieniu przez Annabel, że każdej nocy do spania używa szalika swojego zmarłego męża i nadal stara się ubierać dla niego.

Annabel wspomniała, że ​​żałuje, że nie mówiła mu więcej komplementów, gdy żył, ponieważ nieustannie doceniał jej talenty.

Annabel Croft ze smutkiem ujawnia, że ​​doznała „traumy” ze strony „okrutnej psychopatki” pielęgniarki, która „kpiła” z jej zmarłego męża Mela na łożu śmierci
Annabel Croft ze smutkiem ujawnia, że ​​doznała „traumy” ze strony „okrutnej psychopatki” pielęgniarki, która „kpiła” z jej zmarłego męża Mela na łożu śmierci

W podcaście Style DNA prezenter Wimbledonu przyznał: „W nocy noszę przy sobie jego szalik. To ten, który nosił podczas wszystkich zabiegów i niesie ze sobą jego niepowtarzalny zapach.

– Więc kładę się do łóżka i śpię z jego szalikiem przy poduszce.

Zażartowała, że ​​„nie podoba jej się” ten szalik i dodała: „To okropny szalik”. Ale bardzo mu się to spodobało, więc śpię z nim w łóżku. 

Oprócz tego, że otwarcie się do tego przyznał, Mel wspomniała również, że Annabel często wybiera stroje, które według niego on docenia, biorąc pod uwagę jego ciągłe komplementy na temat jej wyborów ubioru.

„Zawsze sprawiał, że czułam się najważniejszą kobietą na świecie” – kontynuowała.

Naprawdę sprawił, że poczułem się doceniony. Prawdę mówiąc, lubiłam się dla niego ubierać, ponieważ zawsze podziwiał i komplementował wszystko, co wybrałam.

Będzie mi przykro, że nie pochwaliłem go bardziej. Często mu mówiłam, że w porównaniu do mnie staje się coraz bardziej atrakcyjny i starzeje się z wdziękiem, i wydawało mi się, że z każdym dniem staje się jeszcze przystojniejszy.

Annabel Croft ze smutkiem ujawnia, że ​​doznała „traumy” ze strony „okrutnej psychopatki” pielęgniarki, która „kpiła” z jej zmarłego męża Mela na łożu śmierci
Annabel Croft ze smutkiem ujawnia, że ​​doznała „traumy” ze strony „okrutnej psychopatki” pielęgniarki, która „kpiła” z jej zmarłego męża Mela na łożu śmierci

„To był ktoś, kto dobrze się zestarzał, a z wiekiem stawał się coraz przystojniejszy”.

Annabel wspomniała, że ​​naprawdę docenił mój styl i zauważyła, że ​​celowo wybiera stroje, które według niego będzie podziwiał.

„Więc tak, będę to nadal robić”.

Gwiazda wyznała, że ​​niedawno założyła sukienkę, którą kupiła kilka dni przed śmiercią.

Wróciłam do domu, pokazałam mu i wyobraziłam sobie, że noszę razem z nim tę sukienkę.

Poza tym często wyobrażałam sobie: „Ach, to właśnie zrobię podczas naszych wspólnych wakacji”. Ku mojej radości naprawdę podziwiał ten strój.

Wspominając tę ​​sukienkę, wyjaśniła: „Oczywiście nosiłam ją dopiero niedawno i wtedy dotarło do mnie, że „o mój Boże, to była ta sukienka, którą kupiłam tuż przed jego śmiercią”.

2024-11-18 16:48