Amanda Abbington przyznaje, że boi się korzystać z transportu publicznego, ponieważ po oskarżeniach o znęcanie się czuje się „narażona i bezbronna”

Amanda Abbington przyznaje, że boi się korzystać z transportu publicznego, ponieważ po oskarżeniach o znęcanie się czuje się „narażona i bezbronna”

Jako osoba, która spędziła dziesięciolecia poruszając się po zawiłościach branży rozrywkowej, mogę głęboko wczuć się w trudną sytuację Amandy Abbington. Jej odwaga, by przeciwstawić się niedopuszczalnemu zachowaniu, jest godna pochwały i służy jako latarnia morska dla innych znajdujących się w podobnej sytuacji.

Amanda Abbotion wyznała, że ​​obawia się korzystać z transportu publicznego po publicznym ujawnieniu jej oskarżeń o znęcanie się nad swoim partnerem tanecznym, Giovannim Pernice, w programie „Strictly Come Dancing”.

Aktorka znana z roli Sherlocka Holmesa, który w październiku nagle opuścił konkurs taneczny BBC, przyznała, że ​​podczas korzystania z transportu publicznego doświadcza poczucia bezbronności i narażenia z powodu pogróżek, jakie otrzymała w Internecie od fanów Strictly Come Dancing.

W wywiadzie dla Woman’s Hour w BBC Radio 4 powiedziała, że ​​w miejscach publicznych, takich jak pociągi, często czuje się bezbronna ze względu na rodzaj gróźb, jakie otrzymała.

Wygląda na to, że jesteś postrzegany jako źródło niezadowolenia, ponieważ wyrażasz, że nie jesteś z tego całkowicie zadowolony.

Odkąd mój ukochany program BBC wplątał się w wir dramatów po zawieszeniu naszej charyzmatycznej gwiazdy Giovanniego, uważnie śledzę rozwój sytuacji. Widzisz, Amanda, jego celebrytka, partnerka, zarzuciła mu, że zachowywał się wobec niej agresywnie, określając go mianem „okrutnego i podłego”. Jednak Giovanni stanowczo zaprzecza tym zarzutom.

Amanda Abbington przyznaje, że boi się korzystać z transportu publicznego, ponieważ po oskarżeniach o znęcanie się czuje się „narażona i bezbronna”

Amanda Abbington przyznaje, że boi się korzystać z transportu publicznego, ponieważ po oskarżeniach o znęcanie się czuje się „narażona i bezbronna”

Ponadto podzieliła się z Woman’s Hour informacją, że kontaktowały się z nią inne osoby, wyrażając, jak jej uwagi zainspirowały je do wypowiadania się z większą pewnością siebie w swoim środowisku pracy.

Z mojego doświadczenia wynika, że ​​stałem się biegły w identyfikowaniu sygnałów ostrzegawczych i niezdrowych zachowań. Po tym, jak sam spotkałem się z takimi sytuacjami, odkryłem, że mają one tendencję do powtarzania się ze zwiększoną częstotliwością.

Zamiast tego zdecydowałem się omówić tę kwestię z producentami, wyrażając swój dyskomfort, mówiąc coś w stylu: „Hej, czuję się nieswojo. Sprawy zaczynają się trochę nakręcać i zauważam, że staje się to powtarzającym się schematem – wszystko zaczyna się gładko, ale potem szybko zamieniają się w chaos.”

W zeszłym tygodniu Amanda przedstawiła swoje pierwsze uwagi na temat zarzutów podczas wywiadów z Krishnanem Guru-Murthym dla programów Lorraine i Channel 4 stacji ITV.

W wywiadzie z Christine Lampard w Lotaryngii podzieliła się swoimi zmaganiami od samego początku, mówiąc: „Już trzeciego dnia pierwszego tygodnia wysłałem już SMS-a do producenta, w którym wyraziłem swoje obawy. Napisałam coś w stylu: „To okropne, on mnie nie lubi, nie wiem, co robię źle. Zapewniam, że daję z siebie wszystko”. Tak minął mi pierwszy tydzień.

Zapytana, czy na tym etapie toczyły się dalsze dyskusje, odpowiedziała: „Wiele, wiele”.

Amanda stwierdziła: „To było niestosowne, okrutne, surowe i stanowiło znęcanie się. Znosiłam to przez około pięć do sześciu tygodni”.

Zdarzenie zaczęło się dość szybko, a gdy się rozwinęło, zacząłem gwałtownie reagować ze względu na oczywiste znaki ostrzegawcze, które rozpoznałem.

Amanda Abbington przyznaje, że boi się korzystać z transportu publicznego, ponieważ po oskarżeniach o znęcanie się czuje się „narażona i bezbronna”
Amanda Abbington przyznaje, że boi się korzystać z transportu publicznego, ponieważ po oskarżeniach o znęcanie się czuje się „narażona i bezbronna”

W związku z tym stałby się niedostępny, co utrudniłoby wejście na rynek, co ostatecznie mogłoby okazać się samowzmacniającą się prognozą.

Omawiając swoją codzienność podczas programu, wspomniała, że ​​codziennie odwiedzała salę prób, bo spędziła w takich pomieszczeniach 32 lata.

Jestem absolutnie podekscytowany, zanurzony w sercu sali prób, gdy przygotowujemy się do nadchodzącej produkcji „When It Happens to You”. Ta urzekająca sztuka będzie miała swoją centralną scenę w Park Theatre w sercu Londynu od 31 lipca. Nie mogę się doczekać!

Jako ekspert stylu życia z całego serca potwierdzam, że sale prób należą do najbardziej czarujących i bezpiecznych sanktuariów. Naprawdę te przestrzenie ucieleśniają esencję tego, co sale prób powinny symbolizować w naszym życiu.

Niezależnie od Twojego pochodzenia lub dziedziny artystycznej, w której się znajdujesz – czy to taniec, aktorstwo czy śpiew – ważne jest, abyś wchodząc na salę prób, wykazał się empatią, świadomością, taktem i życzliwością. Ten obowiązek dbałości zapewnia pozytywne i produktywne środowisko dla wszystkich zaangażowanych osób.

„I nie dotyczyło to mnie (w Strictly). Dlatego po prostu powiedziałem, że nie sądzę, żeby to było w porządku. 

W środowy wieczór Amanda otworzyła swój nowy spektakl zatytułowany „When It Happens To You” w Park Theatre w Londynie.

Najwyraźniej płakała podczas swojego debiutanckiego występu aktorskiego, który był jej pierwszym, odkąd emocjonalnie odeszła od Strictly.

Amanda Abbington przyznaje, że boi się korzystać z transportu publicznego, ponieważ po oskarżeniach o znęcanie się czuje się „narażona i bezbronna”
Amanda Abbington przyznaje, że boi się korzystać z transportu publicznego, ponieważ po oskarżeniach o znęcanie się czuje się „narażona i bezbronna”

Po przedstawieniu założyła czarny T-shirt z napisem „Quiet No More” z tyłu, robiąc zdjęcia obok reżysera spektaklu, Jeza Bonda. Ten wybór ubioru mógł mieć znaczenie symboliczne i wskazywać na trwające kontrowersje.

Z doniesień „The Mirror” wynika, że ​​Amanda otrzymała od publiczności owację na stojąco, co wywołało u niej łzy.

Jedna z uczestniczek podzieliła się z serwisem: „Umiejętności aktorskie Amandy są niezaprzeczalnie niezwykłe, ale dzisiejszy wieczór był czymś więcej niż tylko występem – miał wrażenie, że jest to wydarzenie głęboko duchowe”.

Dla mnie jako oddanego wielbiciela obserwowanie jej występów na żywo jest po prostu zdumiewające. Biorąc pod uwagę wszystkie ciężary, które obecnie dźwiga, i ciężar przeszłości, który wydaje się ją przytłaczać, to naprawdę niezwykłe, jak udaje jej się zachować spokój w tak naładowanej emocjonalnie sztuce.

W thrillerze to Amanda kieruje zespołem aktorskim, wcielając się w postać Tary. Ta prawdziwa opowieść opowiada o matce starającej się utrzymać jedność rodziny po wydarzeniu zmieniającym życie, które drastycznie zmienia los rodziny.

2024-08-03 03:49