Alex Van Halen szczegółowo opisuje uzależnienie Eddiego Van Halena od pigułek na receptę

Alex Van Halen szczegółowo opisuje uzależnienie Eddiego Van Halena od pigułek na receptę

Jako zagorzały fan, który był świadkiem niesamowitej podróży Van Halena, jestem głęboko poruszony przejmującym wywiadem Alexa Van Halena na temat jego zmarłego brata, Eddiego. Surowe emocje i szczerość, jaką okazuje, opowiadając o walce Eddiego z uzależnieniem od tabletek na receptę i jego odważnej walce z rakiem, są świadectwem ich nierozerwalnej więzi.


Alex Van Halen rzuca światło na uzależnienie swojego brata Eddiego Van Halena od tabletek na receptę.

Podczas pierwszego wywiadu po śmierci Eddiego 71-letni Alex ujawnił, że jego zmarły brat, znany gitarzysta Van Halen, uzależnił się od przepisanych mu tabletek sterydowych po przejściu operacji usunięcia guza mózgu na kilka lat przed śmiercią. (Eddie zmarł w 2020 roku z powodu powikłań nowotworowych. Miał 65 lat.)

Alex stwierdził w wywiadzie dla Rolling Stone 15 października: „Nie ustępował do samego końca”. Dodał: „Jeśli ktoś wątpi w jego determinację, może wybrać się na pieszą wycieczkę!… Biorąc pod uwagę zmagania, z jakimi musiał się zmierzyć, aby pokonać raka – decydując się na niekonwencjonalne metody leczenia zamiast tradycyjnych, co doprowadziło do szkodliwej kombinacji w jego organizmie. I tak, alkohol nie jest to zalecane, Ed!

Alex wspomniał, że pigułki dały jego bratu niezwykłe poczucie mocy, podobne do Supermana, i pewnego razu Eddie połknął wszystkie pigułki z pojemnika. Nie miał na celu wyrządzenia sobie krzywdy, ale raczej, aby odzyskać to orzeźwiające uczucie.

Wspomniał, że nie zauważył butelki, ale według niego butelka rzekomo zawierała około tysiąca tabletek. Jeśli chodzi o nas, jeśli posiadanie dwóch było dopuszczalne, woleliśmy mieć dwadzieścia, co było naszą dewizą.

Alex, znany jako perkusista Van Halena, zachichotał, wygłaszając to oświadczenie, przyznając, że pigułki prawdopodobnie odegrały rolę w niefortunnej śmierci jego brata.

Alex Van Halen szczegółowo opisuje uzależnienie Eddiego Van Halena od pigułek na receptę

Przed śmiercią Eddiego, pomimo poddania się eksperymentalnym metodom leczenia raka, kontynuował produkcję muzyki. Alex przyznaje, że jakość muzyki może nie była świetna, ale najważniejsze było to, że mógł ją stworzyć w swoich okolicznościach.

Ze względu na trwającą pandemię Covid-19, kiedy Eddie zmarł, rodzina nie mogła zorganizować dla niego tradycyjnego pogrzebu. Zamiast tego poddano go kremacji, a Alex określił to jako „bezceremonialne” wydarzenie. Jego syn, Wolfgang, jest teraz w posiadaniu prochów ojca.

Zauważył: „Wilk naprawdę celował w zarządzaniu wszystkim; wykraczało to daleko poza to, za co młody człowiek powinien być odpowiedzialny.

Tymczasem Alex musiał uporać się z własnym „oceanicznym smutkiem”.

Według mnie intensywnie wyrażam swoje emocje. To tak, jakby brakowało mi części, a to dlatego, że bardzo za nim tęsknię. Codziennie dźwigam ciężar naszych przeszłych nieporozumień i pragnę ich rozwiązania. Brutalna rzeczywistość jest taka, że ​​nie mogę przywrócić tego, co utracone, ani naprawić przeszłości.

Czasami wyczuwa, że ​​Eddie jest blisko, i dzieli się z Rolling Stone: „Eddie odwiedził nas kilka razy.

„Ma się dobrze” – podsumował Alex. „Gdziekolwiek jest, wszystko z nim w porządku”.

2024-10-19 06:22