Alan Titchmarsh walczy ze łzami, gdy gwiazda The Crown James Murray pojawia się w programie Love Your Weekend, składając emocjonalny hołd dla swojej zmarłej córki

Alan Titchmarsh walczy ze łzami, gdy gwiazda The Crown James Murray pojawia się w programie Love Your Weekend, składając emocjonalny hołd dla swojej zmarłej córki

Jako zagorzały wielbiciel podnoszących na duchu historii, które pokazują odporność w obliczu przeciwności losu, byłem głęboko poruszony historią Jamesa Murraya i jego żony Sarah Parish. Ich podróż, naznaczona tragedią, a jednocześnie przepełniona nadzieją i miłością, jest świadectwem niezłomności ludzkiego ducha.

Podczas emocjonującego momentu w jego programie ITV „Love Your Weekend” znany gospodarz Alan Titchmarsh prawie uronił łzy podczas przeprowadzania wywiadu z aktorem Jamesem Murrayem.

W programie James, 49-letni aktor znany z występów telewizyjnych w filmach Primeval i The Crown, podzielił się spostrzeżeniami na temat swoich działań filantropijnych po rozdzierającej serce śmierci córeczki. Ta rozmowa głęboko poruszyła gospodarza Alana, lat 75.

W 2009 roku moja ukochana żona, znana aktorka Sarah Parish i ja przeżyliśmy niewyobrażalną tragedię, gdy nasza ukochana córka Ella-Jayne zmarła w młodym wieku ośmiu miesięcy z powodu wrodzonej wady serca. To zmieniające życie wydarzenie dało nam cenne lekcje na temat odporności, miłości i kruchości życia.

Po rozdzierającej serce śmierci ukochanej córki James i Sarah, którzy pobrali się w 2007 roku, postanowili zamiast tego przekształcić swój smutek w coś podnoszącego na duchu.

Ja, oddana fanka, nie mogę powstrzymać się od dzielenia się rozdzierającą historią Jamesa po śmierci Elli-Jayne. Ogarnięci smutkiem on i jego ukochana żona postanowili przelać swój ból w coś niezwykle wpływowego. Przez dwa poruszające duszę miesiące przebywamy w sierocińcu w Kambodży, gdzie oferują pomoc i pocieszenie. To doświadczenie było dopiero początkiem. Następnie założyli fundusz Murray Parish Trust, latarnię nadziei, która przekazuje środki na rzecz pediatrycznej medycyny ratunkowej w południowych regionach Anglii, czcząc pamięć Elli-Jayne poprzez bezinteresowne działanie.

Alan Titchmarsh walczy ze łzami, gdy gwiazda The Crown James Murray pojawia się w programie Love Your Weekend, składając emocjonalny hołd dla swojej zmarłej córki

Alan Titchmarsh walczy ze łzami, gdy gwiazda The Crown James Murray pojawia się w programie Love Your Weekend, składając emocjonalny hołd dla swojej zmarłej córki
Alan Titchmarsh walczy ze łzami, gdy gwiazda The Crown James Murray pojawia się w programie Love Your Weekend, składając emocjonalny hołd dla swojej zmarłej córki

Podczas niedzielnego programu ekspert w dziedzinie ogrodnictwa Alan zadał pytanie: „Dzięki Elli-Jayne włożyłeś ogromny wysiłek w szpital Southampton. Prawda?”

„Wygląda na to, że doświadczyliście Państwo straty dziecka i wspólnie z fundacją Murray Parish Trust udało Wam się zebrać miliony na sprzęt szpitalny w Southampton. Czy zakładam, że ta działalność charytatywna jest kontynuowana?”

Niemal na skraju łez James powiedział: „To dzieje się nieustannie. Odkąd tragicznie straciliśmy Ellę-Jayne na początku 2009 roku, kilka lat później założyliśmy naszą organizację charytatywną.

Odnosząc się do rozdzierającej serce sytuacji córki, głęboko wzruszony aktor dodał: „Z biegiem czasu udało nam się zebrać około 5 milionów funtów, a fundusze te zostały przeznaczone głównie na rzecz placówek pediatrycznych w południowej Anglii. Konkretnie na Szpital Dziecięcy w Southampton, chociaż obsługuje nie tylko jedno hrabstwo, ale osiem.

Ze ściśniętym gardłem kontynuował: „Założenie tej organizacji charytatywnej było naszą metodą, podobnie jak innych osób, które doświadczyły trudności, niesienia pomocy i leczenia. Służyło jako terapeutyczne ujście i ukojenie dla naszego smutku. Co zadziwiające, rozkwitło na jej własny.”

Zwracając się do TopMob w 2019 roku, Sarah podzieliła się tym, że przed śmiercią córki jej życie było wyjątkowo beztroskie. Jednak traumatyczne wydarzenie przekształciło ją w bardziej współczującą i ulepszoną osobę.

Jako oddany wielbiciel mogę zaświadczyć, że to doświadczenie głęboko mnie zmieniło. To nie tylko prawdopodobne, ale i nieuniknione. Z biegiem czasu spotkałam niezliczone osoby, które doświadczyły rozdzierającej serce straty dziecka. Ta podróż stała się integralną częścią mojego osobistego rozwoju i zrozumienia życia.

Wiele osób doświadczyło utraty dzieci w trudniejszych warunkach niż Jim i ja. Nasza córka, Ella-Jayne, miała zaledwie osiem miesięcy, a jej zdrowie od urodzenia było wątłe, więc byliśmy już przygotowani na wszelkie potencjalne skutki.

Alan Titchmarsh walczy ze łzami, gdy gwiazda The Crown James Murray pojawia się w programie Love Your Weekend, składając emocjonalny hołd dla swojej zmarłej córki
Alan Titchmarsh walczy ze łzami, gdy gwiazda The Crown James Murray pojawia się w programie Love Your Weekend, składając emocjonalny hołd dla swojej zmarłej córki

Spotykając na swojej drodze osoby, które miały pozornie zdrowe dzieci, życie wydawało się im normalne, tylko po to, by niespodziewanie wydarzyła się tragedia i zastała ich nieobecnych.

Spotkałem osoby, które tragicznie przeżyły stratę swoich dzieci, gdy miały zaledwie 16 lat. To po prostu rozdziera serce i pozostawia niezatarty ślad w życiu. W naszym przypadku niewątpliwie zmieniło to nas na korzyść. Wierzę, że ta transformacja wyszła na lepsze.

56-letnia gwiazda często opowiada o swojej wyjątkowej tradycji komponowania specjalnej kartki urodzinowej dla Elli-Jayne, którą zachowuje jako pamiątkę zarówno dla Elli-Jayne, jak i Jamesa.

W rozmowie z OK! Sarah wspomniała, że ​​co roku komponuje dla niej kartkę urodzinową, którą oboje bardzo cenią. Dodała, że ​​są chwile smutku, ale są też chwile radości. Ogólnie rzecz biorąc, mają za co być wdzięczni.

Przed jej pięciotygodniowym przedwczesnym porodem i diagnozą choroby serca (a konkretnie dziury w sercu) przyszli rodzice poświęcili kolejne cztery miesiące na niestrudzone poszukiwanie sposobów zapewnienia przeżycia nienarodzonej córce.

Po urodzeniu kolejne cztery miesiące musieli spędzić na oddziale intensywnej terapii ze względu na konieczność dwóch pilnych operacji. Niestety, zmarła w styczniu następnego roku.

2024-08-04 23:37