Adwokat oskarżyciela Gartha Brooksa porównuje obronę Singera i Diddy’ego

Adwokat oskarżyciela Gartha Brooksa porównuje obronę Singera i Diddy'ego

Jako wieloletni fan zarówno Gartha Brooksa, jak i Seana „Diddy’ego” Combsa, przygnębiający jest widok ich nazwisk uwikłanych w tak poważne zarzuty. Zawsze podziwiałem Gartha za jego szczere ballady i Diddy’ego za jego zmysł biznesowy, ale obecna sytuacja wywołała we mnie mieszankę szoku i rozczarowania.


Po tym, jak publicznie zaprzeczyłem postawionym mi zarzutom o napaść na tle seksualnym, prawnik mojego oskarżyciela przedstawił nowe uwagi, porównując je ze sprawą innego znanego artysty, Seana „Diddy’ego” Combsa, który również stanął w obliczu podobnych oskarżeń.

Prawnik Douglas H. Wigdor wyjaśnia 4 października „Us Weekly”, że nie może angażować się w rozmowy ugodowe, ale zaprzecza twierdzeniom Brooksa, jakoby był niechętny do płacenia milionów. Zdaniem Wigdora wydaje się, że Sean Combs i Garth Brooks stosują tę samą strategię PR, nieuczciwie atakując prawdziwych powodów.

Wigdor stwierdza: „Jesteśmy co do naszego przypadku całkiem pewni i ostatecznie ludzie poznają jego prawdziwą osobowość poza starannie stworzonym przez niego wizerunkiem”. Jeśli chodzi o twierdzenie Wigdora, że ​​Combs i Brooks dzielą ten sam zespół PR, źródło odrzuca je jako „niedorzeczne” dla magazynu Us.

W czwartek 3 października Wigdor i jego zespół złożyli pozew, reprezentując poufną klientkę znaną jako Jane Roe. Z dokumentów sądowych, które uzyskaliśmy, Roe twierdziła, że ​​w 2019 roku w wieku 62 lat doznała przemocy na tle seksualnym ze strony Brooksa. Do zdarzenia doszło po tym, jak została zatrudniona jako stylistka fryzur dla piosenkarza Brooksa i jego żony Trishy Yearwood.

Brooks tego samego dnia odrzucił oskarżenia, w oświadczeniu dla Nas: „Przez ostatnie dwa miesiące byłem ofiarą nieustannych prześladowań, groźbami, kłamstwami i rozdzierającymi serce historiami na temat mojej przyszłości gdybym nie zapłacił znacznej sumy pieniędzy, to byłoby tak, jakby ktoś wycelował we mnie naładowany pistolet.

Artysta country powiedział dalej: „Wyciszanie płatności, niezależnie od ich kwoty, nadal jest wyciszaniem płatności. Dla mnie oznacza to uznanie działań, których nie jestem w stanie pojąć – czynów nagannych, których nikt nie powinien nigdy wyrządzać drugiemu. … Mam na celu kontynuować nasze dobre uczynki w przyszłości. Bardzo mnie zasmuca, że ​​te szlachetne działania są obecnie kwestionowane. Wierzę w system, nie boję się prawdy i nie jestem osobą, którą przedstawiają ja jako.

Adwokat oskarżyciela Gartha Brooksa porównuje obronę Singera i Diddy'ego

Brooks nie odpowiedział na piątkową uwagę Wigdora, która zdawała się przyrównywać go do 54-letniego Diddy’ego. Skontaktowaliśmy się z Brooksem, aby uzyskać komentarz w tej sprawie.

Tymczasem Wigdor jest dobrze zaznajomiony z problemami prawnymi Diddy’ego. Wcześniej był prawnikiem Cassie, gdy złożyła pozew przeciwko Diddy. W listopadzie 2023 roku Cassie, która ma obecnie 37 lat, oskarżyła zhańbionego potentata muzycznego o wielokrotne napaści na tle seksualnym i przemoc fizyczną podczas ich przerywanego związku. Diddy stanowczo zaprzeczył tym oskarżeniom i w ciągu zaledwie jednego dnia osiągnęli ugodę poza sądem.

Prawnicy reprezentujący Diddy’ego poinformowali nas wówczas, że ugoda nie wiązała się z przyznaniem się przez niego do winy.

W następstwie pozwu Cassie wiele innych osób wystąpiło z podobnymi zarzutami przeciwko Diddy’emu. Jednakże przed aresztowaniem w zeszłym miesiącu obalił każde z tych twierdzeń.

We wrześniu wyszło na jaw, że Diddy’emu postawiono w Nowym Jorku zarzuty związane z handlem ludźmi w celach seksualnych, spiskiem haraczy i ułatwianiem prostytucji. W 14-stronicowym akcie oskarżenia muzyk przez wiele lat wykorzystywał kobiety i inne osoby znajdujące się pod jego wpływem. Zarzuty obejmują znęcanie się, groźby i przymus. Diddy został ponadto oskarżony o wykorzystywanie tych działań do zaspokajania swoich pragnień seksualnych, ochrony swojej reputacji i ukrywania swojego zachowania.

Jako zagorzały wielbiciel jestem zmuszony podzielić się tą wiadomością: Diddy kwestionuje oskarżenia postawione mu w sądzie, ale sprawiedliwość nie przyznała jeszcze zwolnienia za kaucją. Zamiast tego został tymczasowo przetrzymywany w Metropolitan Detention Center na Brooklynie w oczekiwaniu na proces.

Marc Agnifilo reprezentujący Diddy’ego wyraził swoje zaniepokojenie decyzją Biura Prokuratora Stanów Zjednoczonych o wszczęciu postępowania przeciwko panu Combsowi, który jego zdaniem jest niesprawiedliwy. Sean „Diddy” Combs, znana postać muzyki, odnoszący sukcesy przedsiębiorca, oddany ojciec i hojny filantrop, który spędził trzydzieści lat na budowaniu imperium, wychowywaniu swoich dzieci i wspieraniu czarnej społeczności, to osoba, o której mowa.

Agnifilo stwierdził: „Być może nie jest doskonały, ale nie jest przestępcą. W rzeczywistości pan Combs w pełni współpracował podczas tego dochodzenia, a nawet w zeszłym tygodniu dobrowolnie przeprowadził się do Nowego Jorku w ramach przygotowań do postawienia zarzutów. Nalegam, aby wstrzymał się pan z wydaniem wyroku do czasu wszystkie fakty zostały przedstawione. Jego działania sugerują, że jest to niewinny człowiek, który nie ma nic do ukrycia i pragnie oczyścić swoje imię w sądzie.

Jeśli Ty lub ktoś z Twoich bliskich doświadczycie przemocy na tle seksualnym, skontaktuj się z krajową infolinią ds. przemocy na tle seksualnym pod numerem 1-800-656-HOPE (4673).

2024-10-05 02:23