Absolwent „Słonecznego patrolu”, Michael Newman, zmarł w wieku 68 lat po walce z chorobą Parkinsona

Absolwent „Słonecznego patrolu”, Michael Newman, zmarł w wieku 68 lat po walce z chorobą Parkinsona
Absolwent „Słonecznego patrolu”, Michael Newman, zmarł w wieku 68 lat po walce z chorobą Parkinsona

Jako oddany zwolennik „Słonecznego Patrolu” zawsze zajmowałem szczególne miejsce w moim sercu dla postaci, które zdobiły nasze ekrany i zapewniały nam godziny rozrywki. Jedną z takich postaci był Mike „Newmie” Newman, grany przez niezwykłego Michaela Newmana, który niedawno opuścił nas w wieku 68 lat.


W niedzielę 20 października w wieku 68 lat zmarł Michael Newman, znany z roli ratownika Mike’a „Newmie” Newmana w „Słonecznym patrolu”.

Stwierdzono, że Newman zmarł w niedzielę z powodu problemów z sercem. Kiedy to się wydarzyło, był w towarzystwie swoich bliskich.

Podczas niedawnego spotkania udało mi się być u boku Mike’a, kiedy był jeszcze świadomy, a on w klasycznym stylu Mike’a spojrzał na mnie i zauważył: „Przybyłeś w samą porę”. Tak Matt Felker, mój bliski przyjaciel, opisał tę scenę mediom.

Przez zdumiewającą dekadę, od 1989 do 2000 roku, występowałem na piaskach Słonecznego Patrolu jako jedyny nowicjusz. Ta rola odzwierciedlała moją prawdziwą osobowość, ponieważ byłem jedynym ratownikiem w obsadzie. Początkowo nie byłem głównym aktorem w dramacie akcji NBC, ale kiedy zacząłem wykonywać śmiałe akrobacje i przekazywać scenarzystom spostrzeżenia na temat scen ratunkowych, szybko stałem się nieodzowną częścią zespołu.

W 2023 roku podzielił się z People tym, że jest dla nich niezbędny. Początkowo zaczynał jako kaskader, ale po siedmiu latach poza napisami początkowymi zyskał uznanie i znalazł się w czołówce serialu.

Po 150 odcinkach „Słonecznego patrolu” Newman zdecydował się odejść od aktorstwa. Stwierdził, że czerpie ogromną radość ze swojej pracy, ale przyznał, że bycie prawdziwym przed kamerą może być trudne i czasami postęp nie zawsze jest widoczny.

Jako koneser stylu życia często zastanawiałem się: czy gdyby istniała inna ścieżka, czy bym jej nie wybrał? Nazwijmy rzeczy po imieniu… urok i urok show-biznesu mogą z czasem blaknąć, szczególnie biorąc pod uwagę długowieczność w Hollywood.

Absolwent „Słonecznego patrolu”, Michael Newman, zmarł w wieku 68 lat po walce z chorobą Parkinsona

Podczas pobytu w Słonecznym patrolu lubił wykonywać akrobacje, ale przyznał, że pewne niesmaczne aspekty tej branży skłoniły go do odejścia. „Musisz konfrontować się z ludźmi, którzy zamieniają twoje imię na swoje w scenariuszu?” – zauważył. „Takie doświadczenia… nigdy tak naprawdę się do nich nie przyzwyczajasz.

W 2006 roku u Newmana stwierdzono chorobę Parkinsona, mimo że zawsze był dość wysportowany. Krewni i znajomi zaobserwowali, że z biegiem czasu jego aktywność stała się mniej aktywna. W rozmowie z magazynem People stwierdził, że radzenie sobie z tą chorobą przyniosło znaczące zmiany w jego życiu. „Wszystko staje się inne” – powiedział. „Wszystkie plany, jakie miałam dotyczące spędzania czasu z dziećmi i wnukami, wspomnienia, które mieliśmy stworzyć – wszystko się po prostu zatrzymało.

Newman zauważył, że jego choroba postępuje stopniowo, „wolno się gotuje”. Podkreślił, że choroba Parkinsona jest nieubłagana, uparcie posuwa się do przodu, nie zatrzymując się dla nikogo.

Newman określił tę chorobę jako coś „subtelnie groźnego”, wskazując, że jej objawy postępują w tak stopniowym tempie, że są prawie niezauważalne, gdy się rozwijają.

W życiu osobistym mam szczęście, że otacza mnie kochająca rodzina, w skład której wchodzi moja ukochana żona Sarah. Razem wychowaliśmy dwójkę wspaniałych dzieci, naszego syna Chrisa i córkę Emily, którzy z kolei dali nam naszą cenną wnuczkę Charlie.

2024-10-22 22:53