\n\n
Najwyraźniej więc ta cała panika w stylu „komputery kwantowe zniszczą Bitcoin” nie jest całkiem… nowa. BitMEX Research, co brzmi niezwykle ważne i prawdopodobnie dotyczy ludzi w ciemnych garniturach, przeprowadziło retrospektywę. Retrospektywa! Tak jakby Bitcoin wymagał analizy, jakby był to problematyczny związek. 🙄
\n\n
Porównali to, co ludzie mówili o obliczeniach kwantowych w epoce kamienia łupanego Bitcoina (około 2010 r. – co, nie oszukujmy się, to w zasadzie wczoraj w erze technologicznej) z tym, co mówią teraz. A co zdumiewającego? To ta sama rozmowa. Poważnie. Po prostu… znowu. 🤦\u200d♀️
\n\n
Najwyraźniej wszyscy byli wtedy przekonani, że rząd USA złamie supertajny kod Bitcoina (ECDSA, brzmi jak film szpiegowski) w ciągu pięciu lat. Pięć lat! To tak jakby kupić nieco zawyżone awokado, które jest już brązowe w środku. Chcieli natychmiastowego przejścia na algorytmy „post-kwantowe”. Dramatyczne, bardzo?
\n\n
Wykopali ten starożytny post na forum, trochę jak odkopanie kapsuły czasu cyfrowego niepokoju, z BitcoinTalk. Jest tam pełno ludzi, którzy albo przepowiadają nieuchronną zagładę Bitcoina, albo przewracają oczami, co, szczerze mówiąc, wydaje się bardzo wiarygodne. Ktoś opisał obliczenia kwantowe jako „masywny młot”, co, szczerze mówiąc, jest nieco agresywną metaforą. 🔨
\n\n
Niektórzy bardzo zaniepokojeni użytkownicy – Kiba i Grondilu, gratuluję przewidywania (lub paniki!) – zwrócili uwagę, że gdyby komputery kwantowe mogły złamać Bitcoin, mogłyby złamać wszystko. SSL, bankowość, bezpieczeństwo narodowe. Zasadniczo koniec gry we współczesnym życiu. A jeśli się nad tym zastanowić, to całkiem sporo, biorąc pod uwagę całą tę sprawę z kryptowalutą.
\n\n
Ale cała masa innych ludzi po prostu powiedziała: „Spokojnie, to tylko science fiction”. Jedna z osób zauważyła, że najbardziej ekscytującą rzeczą, jaką zrobiły wówczas komputery kwantowe, był współczynnik 15. Piętnaście! Szczerze mówiąc, mój kalkulator prawdopodobnie to potrafi. Zakwestionowali także całe istnienie D-Wave, co, no wiecie, brzmi jak coś ze Star Treka. 🖖
\n\n
Korzyści z braku paniki (najwyraźniej)
\n\n
Badania BitMEX sugerują, że gdyby Bitcoin wpadł w panikę i przeszedł na kryptografię kwantową 10 lub 15 lat temu, byłby to kolosalny błąd. Szczerze mówiąc, możesz to sobie wyobrazić? Całe to zamieszanie po… nic? To cyfrowy odpowiednik zmiany całej garderoby w związku z przemijającym trendem w modzie. 👗
\n\n
Najwyraźniej wczesne sygnatury odporne na działanie kwantowe były OGROMNE. No cóż, kilobajty są ogromne. Oznacza to, że każda transakcja byłaby niewiarygodnie powolna, kosztowna i pełna danych. Nazywali to rozdętym blockchainem. Niepiękny obraz. To jakby próbować włożyć dużą kołdrę do pojedynczego łóżka. Po prostu nie.
\n\n
Ale teraz jest inaczej. Teraz mamy nieco mniej gigantyczne rozwiązania. Najwyraźniej udało im się uzyskać podpis o długości do 350 bajtów, co najwyraźniej jest wielką sprawą. Jest na tyle mały, że może być „praktyczny”. Tymczasem standardowe podpisy Bitcoin mają tylko 64 bajty. To znaczy, kto w ogóle zauważy różnicę? (Nie odpowiadaj na to pytanie, jestem pewien, że ktoś to zrobi.) Początkowe treści liczyły tysiące bajtów! Sama skala tego wszystkiego jest po prostu… wyczerpująca. 😴
\n\n
Najwyraźniej więc cała panika związana z „komputerami kwantowymi zniszczą Bitcoin” nie jest całkiem… nowa. BitMEX Research, co brzmi niezwykle ważne i prawdopodobnie dotyczy ludzi w ciemnych garniturach, przeprowadziło retrospektywę. Retrospektywa! Tak jakby Bitcoin wymagał analizy, jakby był to problematyczny związek. 🙄
Porównali to, co ludzie mówili o obliczeniach kwantowych w epoce kamienia łupanego Bitcoina (około 2010 r. – co, nie oszukujmy się, to w zasadzie wczoraj w erze technologicznej) z tym, co mówią teraz. A co zdumiewającego? To ta sama rozmowa. Poważnie. Po prostu… znowu. 🤦♀️
Najwyraźniej wszyscy byli wtedy przekonani, że rząd USA złamie supertajny kod Bitcoina (ECDSA, brzmi jak film szpiegowski) w ciągu pięciu lat. Pięć lat! To tak jakby kupić nieco zawyżone awokado, które jest już brązowe w środku. Chcieli natychmiastowego przejścia na algorytmy „post-kwantowe”. Dramatyczne, bardzo?
Wykopali ten starożytny post na forum, trochę jak odkopanie kapsuły czasu cyfrowego niepokoju, z BitcoinTalk. Jest tam pełno ludzi, którzy albo przepowiadają nieuchronną zagładę Bitcoina, albo przewracają oczami, co, szczerze mówiąc, wydaje się bardzo wiarygodne. Ktoś opisał obliczenia kwantowe jako „masywny młot”, co, szczerze mówiąc, jest nieco agresywną metaforą. 🔨
Niektórzy bardzo zaniepokojeni użytkownicy – Kiba i Grondilu, gratuluję przewidywania (lub paniki!) – zwrócili uwagę, że gdyby komputery kwantowe mogły złamać Bitcoin, mogłyby złamać wszystko. SSL, bankowość, bezpieczeństwo narodowe. Zasadniczo koniec gry we współczesnym życiu. A jeśli się nad tym zastanowić, to całkiem sporo, biorąc pod uwagę całą tę sprawę z kryptowalutą.
Ale cała masa innych ludzi po prostu powiedziała: „Spokojnie, to tylko science fiction”. Jedna z osób zauważyła, że najbardziej ekscytującą rzeczą, jaką zrobiły wówczas komputery kwantowe, był współczynnik 15. Piętnaście! Szczerze mówiąc, mój kalkulator prawdopodobnie to potrafi. Zakwestionowali także całe istnienie D-Wave, co, no wiecie, brzmi jak coś ze Star Treka. 🖖
Korzyści z braku paniki (najwyraźniej)
Badania BitMEX sugerują, że gdyby Bitcoin wpadł w panikę i przeszedł na kryptografię kwantową 10 lub 15 lat temu, byłby to kolosalny błąd. Szczerze mówiąc, możesz to sobie wyobrazić? Całe to zamieszanie po… nic? To cyfrowy odpowiednik zmiany całej garderoby w związku z przemijającym trendem w modzie. 👗
Najwyraźniej wczesne sygnatury odporne na działanie kwantowe były OGROMNE. No cóż, kilobajty są ogromne. Oznacza to, że każda transakcja byłaby niewiarygodnie powolna, kosztowna i pełna danych. Nazywali to rozdętym blockchainem. Niepiękny obraz. To jakby próbować włożyć dużą kołdrę do pojedynczego łóżka. Po prostu nie.
Ale teraz jest inaczej. Teraz mamy nieco mniej gigantyczne rozwiązania. Najwyraźniej udało im się uzyskać podpis o długości do 350 bajtów, co najwyraźniej jest wielką sprawą. Jest na tyle mały, że może być „praktyczny”. Tymczasem standardowe podpisy Bitcoin mają tylko 64 bajty. To znaczy, kto w ogóle zauważy różnicę? (Nie odpowiadaj na to pytanie, jestem pewien, że ktoś to zrobi.) Wczesne treści liczyły tysiące bajtów! Sama skala tego wszystkiego jest po prostu… wyczerpująca. 😴
- USD PLN PROGNOZA
- 🎮 Nie uwierzysz, co robią te gry telegramowe z Crypto! 🤑
- Osiem bilionów powodów, dla których rok 2026 może być rokiem przełomu Bitcoina
- 🌐 Ujawniono ambicje Ripple: RLUSD wyrusza w rejs
- Prawny koszmar Solany: Meme Pump.fun Mayhem!
- Tajemnicza wyprawa Dave’a po chwałę XRP! 😎🚀
- Perspektywy Bitcoina na rok 2026: zmniejszenie smutku o połowę czy tylko monetowa zima? 🧊📉
- Skok bazowy TRON: czy cena TRX w końcu się obudzi? 🌋
- Saga Shiba Inu X: znaczniki wyboru, tajemnice i amp; Zaskakujące zwroty! 🐕💥
- Blackrock’s Ethereum Frenzy: Czy ETH osiągnie 25 000 $, czy po prostu złamie nasze serca? 🤔💸
2025-12-24 11:45