Ten krytyczny poziom Bitcoina może po prostu wywołać nadprzyrodzone wydarzenie finansowe!

W tym kwartale zainteresowanie statecznych pracowników instytucjonalnych sferą cyfrową doszło do najbardziej chłodnego konfliktu z rzeczywistością. 📉

Niestety, wydawało się to niesprawiedliwym losem, ponieważ epoka 2025 r. zwiastowała epokę powszechnej adopcji – erę, w której fundusze ETF kwitły jak tulipany podczas pełni księżyca, sojusze strategiczne zawierano z zaciekłością literackiej metafory, a monety stablecoin tańczyły jak śliwki cukrowe, wzmacniając wiarę instytucji w kryptokosmos. 🎭✨

Jednak w komicznym wydaniu godnym Gogola Bitcoin miał czelność pozostać w tyle. Rzeczywiście, w obrazie takiego teatru finansowego, fundusze ETF BTC odnotowały cofnięcie się o 300 milionów dolarów do grudniowego przesilenia, podczas gdy Solana – być może zbyt odurzona sukcesem – zdecydowała się zamiast tego zgromadzić 741 milionów dolarów. 🌌💸

Jeśli jednak spojrzeć na wykres wnikliwym okiem mistrza detektywa, można z łatwością dostrzec zalążki szerszego trendu: w końcu te wykresy to tylko sutek życia dla tych, którzy odważą się spojrzeć w otchłań. 📊💡

Według rozważań Glassnode – być może medium dla duchów danych – Bitcoin powrócił do prozaicznej rzeczywistości, podobnej do podstawy średniego kosztu amerykańskich ETF-ów typu spot po podejrzanej cenie znanej jako 85 tys. dolarów. Oznacza to, że posiadacze ETF BTC znajdują się obecnie w czymś, co można opisać jedynie jako niepewną krawędź równowagi – gotowej do dalszej obserwacji. 🤔

Technicznie rzecz biorąc, oznacza to, że 85 tys. dolarów jest godnym uwagi wsparciem. Jeśli Bitcoin zgodzi się lub zwalczy ten poziom, możemy być świadkami demonizacji niedźwiedzi lub nieustraszonej obrony byków. Rzeczywiście, mogłoby to przygotować grunt pod kolejny sprint w górę napędzany FOMO. 🐻🔥

Strefa wsparcia Bitcoina testuje niezachwiane przekonanie rynku

Na tym wielkim teatrze popyt na transakcje spot w USA w dalszym ciągu ciąży na losie BTC niczym oddany dubler. 🎭

A jednak wydaje się, że przekonanie wśród inwestorów ETF – obecnie zredukowanych do zwykłych gapiów – uciekło, pozostawiając ich podatnych na sprzedaż nawet wtedy, gdy BTC czai się w pobliżu swojej podstawy kosztowej. Jednocześnie tak zwany indeks Coinbase Premium Index (CPI) Bitcoina ujawnia zauważalnie przytłumione FOMO. 📉

Gdy przyjrzymy się wykresowi, wskaźnik CPI BTC schodzi w dół, do czerwonego – kolejnego ponurego rozdziału, co sugeruje, że inwestorzy z USA nieufnie podchodzą do pojedynku z „spadkiem”. Uczucia pozostają kruche jak szklany żart zaaranżowany przez pogardzanego artystę R____’n’B, sygnalizujący ten niedźwiedzi los. 🦁🚻

Biorąc pod uwagę kontekst niepokoju i paranoi, uznanie 85 tys. dolarów za solidną podstawę jest po prostu przedwczesne. 🚧😂

Dane w łańcuchu mówią cicho, ale niosą ze sobą różdżkę generującą duże zyski. Posiadacze długoterminowi stają się rozwiązli finansowo, podczas gdy ich krótkoterminowi odpowiednicy ulegają bezkompromisowej pokusie, gdy BTC pozostaje poniżej próżnego szczytu 126 tys. dolarów, kontynuując sagę realizacji strat. 💸🎭

Krótko mówiąc, Bitcoin z trudem łapie oddech, a łańcuch dostaw jest na każdym kroku. W tej wspaniałej panoramie 85 tys. dolarów jawi się jako delikatny krajobraz marzeń, a posiadacze funduszy ETF wiszą nad przepaścią, nie można całkowicie odrzucić głębszego kataklizmu. 🌀

Ostatnie przemyślenia

  • Wyrocznie Glassnode szepczą, że Bitcoin utrzymuje się na poziomie około 85 tys. dolarów, co stanowi ukojenie dla podstawy średniego kosztu amerykańskich funduszy ETF typu spot, co stawia posiadaczy ETF w najbardziej intrygującej równowadze.
  • Słaby popyt w USA w połączeniu z pełną skruchy kapitulacją zarówno długo-, jak i krótkoterminowych posiadaczy obligacji tworzy sytuację, w której poziom 85 tys. dolarów niebezpiecznie balansuje na krawędzi. Posiadacze ETF-ów mogą równie dobrze zdecydować się na skok, jeśli znajdą się w mrocznych głębinach.

2025-12-21 11:08