W wielkim balecie chciwości i strachu Solana wykonała piruet poniżej 120 dolarów, a jej niegdyś energiczne kroki teraz przyćmił blady blask słabnącej aktywności. A jednak! Klika kryptolewiatanów, uśmiechając się jak koty z Cheshire, pochyliła się w chaos i szepnęła: „To tylko preludium do chwały”.
Nieśmiałe serce rynku zabiło mocniej, gdy inwestorzy detaliczni uciekli, ściskając portfele jak dzieci ukrywające się przed burzą. Solana, zawsze odporna arystokratka, nie ustępowała – relikt lepszych czasów – podczas gdy mniejsze łańcuchy rozpadały się pod ciężarem własnej pychy.

Dochody Solany, niegdyś wschodzącego feniksa, teraz spadły w najnudniejszy z zimowych wieczorów. Zdecentralizowane aplikacje ziewały, a ich użytkownicy byli żywotni jak muchomor nasiąknięty herbatą. Jednak nawet w tej sennej mgle widmo załamania konstrukcji pozostało… osobliwie nieobecne.

Cotygodniowe aktywne adresy? Miasto duchów. Udział handlu detalicznego? Przypis w zapomnianej księdze. Jednak lewiatany, te przebiegłe stare lisy, chichotały, gdy zmienność ściskała się jak sprężyna gotowa pęknąć.
Wieloryby w przebraniu: symfonia akumulacji 🎻
18 grudnia, gdy Solana spadła poniżej 120 dolarów, lewiatany włożyły operowe kapelusze. Portfel G6gemN, nazwa szeptana w salonach kryptowalut, kupił „pozycjonowanie strategiczne” o wartości 41 000 SOL – 5 milionów dolarów. Można to nazwać chciwością; nazywamy to poezją.
Osiem miesięcy wcześniej ten sam portfel tańczył ten sam taniec, gromadząc 24 528 SOL po 122 dolarów. Później sprzedany za 175 dolarów, przyniósł 1,28 miliona dolarów – opowieść o cierpliwości i zysku, a może po prostu o bardzo dobrym brokerze.
Słabość cen? Pa! Dla tych wielorybów było to jedynie odsłonięcie kurtyny przed bisem. Pewność siebie, twierdzili, jest cnotą najlepiej praktykowaną podczas burz.
ETF-y: Niedocenieni Bohaterowie Rozpaczy 🦸♂️
Podczas gdy inwestorzy indywidualni płakali w kubki z kawą, fundusze ETF Solana popijały szampana. Wpływy netto w wysokości 11 milionów dolarów 18 grudnia potwierdzają, że instytucje są prawdziwymi romantykami zmienności. „Po co sprzedawać, skoro można kupić?” zastanawiali się, popijając metaforyczne koktajle.

Te ETFy, niczym gąbki, wchłaniały zapasy z wdziękiem baletnicy. Spadki spowodowane strachem? To tylko próba generalna przed ich wielkim debiutem.
Wsparcie: Mur, który nie runie 🛡️
W momencie publikacji Solana utrzymywała się na poziomie blisko 124 dolarów – więc dla pieszych mogła to być paragon podatkowy. Byki, ci uparci optymiści, bronili przedziału 122–145 dolarów niczym rycerze strzegący zamku. „To nie jest kapitulacja” – oświadczyli. „To… strategiczny odwrót”.

Wskaźniki dynamiki, niegdyś apatyczne, teraz pulsują życiem. MACD i RSI, ci kapryśni kochankowie, sugerowali wzrost gospodarczy. Wyglądało na to, że rynek bawi się w kurczaka z grawitacją, a Solana była kogutem.
Ostatnie przemyślenia
- Akcja cenowa Solany: tragedia szekspirowska, w której główny bohater (ty) potyka się o własne nogi, a złoczyńcy (wieloryby) śmieją się maniakalnie. 🎭
- Akumulacja poniżej wsparcia? To po prostu sposób, w jaki rynek mówi: „Strach jest przereklamowany”. A może to po prostu bardzo kosztowny żart. 😏
- USD PLN PROGNOZA
- Szokujący dostaw Shiba Inu: 47 miliardów SHIB w ruchu – czy grozi nam upadek, czy po prostu relaks?
- Wieloryby Ethereum nurkują głęboko! 🐋💸 Czy ceny wzrosną? 🚀
- Ethereum Whale i 1,7 miliarda dolarów: problemy z portfelem😱
- Kiedy 7,65 miliarda dolarów zamienia się w grosz: czy Stellar rozjaśni się, czy przepadnie? 🚀🤔
- Tajemnicza zmiana lokalizacji Shiba Inu – co porabia teraz Kusama? 🐕🌴
- Mroczny spadek złota kontra śmiałe odbicie Bitcoina: opowieść o dwóch aktywach 🪙💸
- Sekretny sos Polygon: przełom czy biust? 🤑💥
- LTC PROGNOZA. LTC kryptowaluta
- 🐶 Prognozowanie cen Doge: Czy meme monety księżyc czy awaria? 🚀
2025-12-20 10:23