Chaos, nadzieja i szczypta sarkazmu: awaria balansera i jego dziwne zmartwychwstanie

Kluczowe dania na wynos

Ile Balancer odzyskał po exploitie?

Ach, wieczny taniec światła i cienia. Bohaterom Whitehat, uzbrojeni w cyfrową magię i prawdopodobnie sporą dawkę kofeiny, udało się wyłudzić skromne 45,7 miliona dolarów ze 121,1 miliona dolarów, które brutalnie zgarnęli bandyci. Około 38%, bo najwyraźniej przestępczość płaci mniej, niż byśmy tego chcieli, a może ci biali kapelusznicy mieli sumienie – a może po prostu naprawdę dobry VPN. Mimo to zwycięstwo to zwycięstwo! 🚀

Co spowodowało awarię tokena BAL?

Wyobraź sobie, że kupujesz bilet do raju i okazuje się, że jest to dziura w ziemi. W zasadzie to właśnie przydarzyło się BAL – spadek liczby ofiar śmiertelnych o 23,81%, z książęcego dolara do prawie 0,75 dolara po niezamówionym ataku 3 listopada. Tyle wysiłku, żeby odzyskać środki, a rynek i tak postanowił zdrzemnąć się w piwnicy – ​​pewnie marząc o lepszych czasach… albo i nie. Pomimo bohaterskich akcji ratowniczych BAL nie jest całkiem sobą; bardziej jak poobijany bohater kulejący do domu.

Epicka saga Balancera jest szczegółowo opisana w sekcji zwłok, którą czyta się jak skoordynowaną tragedię finansową Szekspira, ekipy ratownicze w białych kapeluszach atakują z prędkością kofeinowej wiewiórki. Zaledwie kilka minut po ataku ci cyfrowi rycerze zaczęli atakować atakujących w wielu łańcuchach, co brzmi jak coś wyjętego z cyberpunkowej powieści, ale to po prostu kolejny wtorek w DeFi.

Jednak pomimo tych cyfrowych strzelanin i cudownych odzysków wartość tokena BAL pozostaje w rynsztoku – 24% poniżej poziomu sprzed chaosu, jakby nadąsał się z powodu całej tej próby. Inwestorzy są prawdopodobnie bardziej skupieni na 75,4 milionach dolarów, które wciąż znajdują się pod kontrolą atakujących, bo kto nie lubi solidnej frustracji, która sprawia, że ​​wszystko jest interesujące? Balancer obiecuje ścigać fundusze legalnymi kanałami, ale cierpliwość jest cnotą, szczególnie w obliczu powolnych mechanizmów egzekwowania prawa i biurokracji blockchain.

Protokół postanowił również uporządkować swój dom, wyłączając pewne wrażliwe komponenty – czyszczenie architektoniczne podobne do cyfrowego detoksu, aby zapobiec przyszłym szkodom. V3 nadal świeci jasno, chroniona przed chaosem, z którym V2 nie mogła sobie poradzić, niczym zdyscyplinowane rodzeństwo, które zostaje w domu, gdy panuje chaos.

StakeWise zapewnia najszybszy powrót do zdrowia – cyfrowy odpowiednik szybkiego ratunku!

Dzięki posunięciu, które wzbudziłoby zazdrość nawet najbardziej doświadczonych strażaków, StakeWise DAO przeprowadziło akcję ratunkową w zaledwie 90 minut. Zgarnęli 5041 osETH (o wartości około 19 milionów dolarów) i 13 496 osGNO (fajne 1,9 miliona dolarów), korzystając z zarządzania multisig. To właśnie nazywam wydajnością – prawdopodobnie napędzaną pilną potrzebą wywarcia wrażenia.

Odzyskali prawie całe skradzione osGNO i większość oETH, zarządzając dystrybucją według własnych zasad, ponieważ najwyraźniej nikt na tym świecie nie rozdaje darmowych pieniędzy – nawet w DeFi. Inni biali kapelusznicy odzyskali dodatkowe 4,6 miliona dolarów w różnych sieciach, zamieniając chaos w coś w rodzaju zorganizowanego sprzątania miejsca zbrodni.

Tymczasem awaryjne wstrzymania wrażliwych pul płynności pozwoliły zaoszczędzić kolejne 19,3 miliona dolarów, co stanowi dowód na to, że czasami najlepszą obroną jest wciśnięcie pauzy i granie w grę polegającą na czekaniu, niczym dziecko, które nie chce iść spać, dopóki potwory nie znikną.

Pomimo bohaterstwa, sceptycyzm pozostaje powszechny, ponieważ ludzi nigdy nie da się w pełni przekonać

BAL jest obecnie notowany po smutnej cenie 0,7487 USD, co stanowi wciąż spadek o 23,81% w porównaniu z wysokimi dniami przed atakiem. Dziś próbowała zwiększyć się o 5,51%, ale rynek wyraźnie nie był pod wrażeniem. Wskaźnik RSI wynoszący 35,64 pokazuje, że jest wyprzedany i więcej niż trochę zły z powodu całej tej próby.

Inwestorzy wpatrują się w pozostałe 75,4 miliona dolarów kontrolowane przez napastników, jakby to była jakaś kiepska opera mydlana i skandowana „ale co z tymi pieniędzmi?” Tymczasem armia legalnych orłów i organów ścigania Balancera obiecuje pościg, choć bardziej przypomina to oczekiwanie, aż ślimak przebiegnie maraton.

Protokół także w pośpiechu łata swoje luki, wyłączając stare wskaźniki, zamykając ryzykowne pule i przysięgając, że dzięki wersji 2 pozostawi po sobie niepewne podstawy. V3, nowy, błyszczący model, pozostaje nietknięty – niczym nietknięty bohater w morzu chaosu, czekający na swój moment w słońcu.

2025-11-19 02:52