Grayscale staje się publiczne: Wielki bal Crypto w Nowym Jorku 🎩💃

Ach, wiatr zmian! Posunięciem tak nieuniknionym jak rosyjska zima, Grayscale Investments, król zarządzania aktywami cyfrowymi, raczył złożyć wniosek o notowanie na giełdzie w Nowym Jorku. Za pomocą piór i pergaminu – a raczej formularza S-1 złożonego przez SEC – firma przygotowuje się do uhonorowania nowojorskiej giełdy papierami wartościowymi pod oznaczeniem „SZARY”. Jakże to trafne, gdyż w półmroku tradycyjnych finansów nawet cienie Bitcoina szukają światła dziennego.

Oferta publiczna Grayscale: Walc z Wall Street

Nie można powstrzymać się od uśmiechu na widok ironii: firma zrodzona z kryptograficznej dziczy szuka teraz zgody organów regulacyjnych. Zgłoszenie to zwykła formalność i wskazuje na większe ambicje. Jednak szczegóły – ile akcji i za jaką cenę – pozostają równie nieuchwytne, jak uczciwość szlachcica. Morgan Stanley, BofA Securities, Jefferies i Cantor poprowadzą ten finansowy balet, podczas gdy Wells Fargo i inni wcielą się w rolę chętnych dworzan. Ach, teatr tego wszystkiego!

Grayscale złożyła dziś publicznie swój wniosek S-1 w SEC i złożyła wniosek o notowanie na Giełdzie Papierów Wartościowych w Nowym Jorku pod symbolem $GRAY

– Barry Silbert (@BarrySilbert) 13 listopada 2025 r

A co z prospektem emisyjnym? Dokument oczekiwany na wzór listu od odległej kochanki, będzie dystrybuowany przez te właśnie banki. Grayscale, zawsze pionier, stara się wypełnić przepaść między krypto motłochem a pozłacanymi salami tradycyjnych finansów. Doprawdy szlachetne przedsięwzięcie – choć można się zastanawiać, czy stara gwardia przyjmie ich z otwartymi ramionami, czy tylko będzie tolerować ich obecność.

Szał Crypto IPO: bal maskowy

Wejście Grayscale’a do sfery publicznej to tylko jeden z aktów większego dramatu. W maju 2025 r. Circle, twórca stablecoina USDC, również założył swój najlepszy strój na pierwszą ofertę publiczną. Wygląda na to, że świat kryptowalut chętnie zrzuci płaszcz tajemnicy i przyłączy się do maskarady. Obserwatorzy rynku, zawsze cynicy, szepczą o zaufaniu i wsparciu instytucjonalnym – jak gdyby takie rzeczy były czymś więcej niż złudzeniami.

Jest w tym jednak humor: mówi się, że Bitcoin, ten zbuntowany enfant straszny, wchodzi w fazę własnej oferty publicznej. Ach, ironia! Sama istota decentralizacji szuka aprobaty scentralizowanych władz. A Grayscale, zawsze dyplomata, pozycjonuje się jako pomost między tymi dwoma światami. Czy to się uda? Tylko czas i kaprysy rynku pokażą.

Ostatecznie ta oferta publiczna jest jedynie krokiem w wspanialszym tańcu. Grayscale, wraz ze swoim funduszem ETF na Bitcoin, szuka nie tylko uznania, ale także legitymizacji. I tak świat kryptowalut rzuca się w ramiona Wall Street, mając nadzieję na akceptację lub przynajmniej zyskowny wieczór. 🕺💼

2025-11-13 19:32