Monero Turns 11: Powstań i upadek flagowej monety prywatności

Ach, 11. rocznica Monero – dziwny mały duch w rozległym, hałaśliwym bazarze kryptowalut. Moneta urodzona nie z delikatnego porozumienia, ale z ognistego sporu, odrywającą się od cienistej kołyski Bytecoina w 2014 roku. Cóż za burzliwy debiut dla dziecka Cryptonote! 🎭

Mówią, że zostali stworzeni przez rebeliantów, fanatyków prywatności, którzy pragnęli wolności od wścibskich oczu. Podpisy pierścieniowe i adresy ukrycia – takie jak płaszcze dla twoich monet – zostały tutaj powstałe, tajne zaklęcia desperado z epoki cyfrowej. Moneta tak prywatna, że ​​nawet jej najbliższy krewni mógł tylko odgadnąć jej ruchy. Całkiem sztuczka, prawda?

🎉 „Świętujemy dziś nasze 11. urodziny! Niech twoje życie będzie fortecą prywatności i niech Monero żyje, aby strzec twoich tajemnic przez wiele lat.”
– Monero (XMR) (@monero) 18 kwietnia 2025

Rok 2017 był dziką noc balowa Monero – kiedy monety prywatności rozstrzygnęły wybieg byków, taki jak Cyberpunks i Libertarianowie, odbyły partię stulecia. Ale rzeczywistość, ten nieustępliwy woźny, wsunął przepisy i zakazy, wyrzucając Monero z wielkich etapów Coinbase i Kraken. Korea Południowa nawet wyrzuciła ją jak kłopotliwy gość, ogłaszając strefę monet bez prywatności. 🚷

Teraz Monero wciąż przylega do 33. miejsca, pokornego 4 miliardów dolarów w wielkim królestwie bogactw kryptograficznych – wystarczająco oszałamiające, ale nie ma latarnia wśród gigantów. Dni chwały, wysoko na 542 USD na początku 2018 r., Teraz wydaje się być odległą piosenką nucowaną przez duchy w blockchain. Cena spadła o prawie 60%, a XMR nie jest już królową balu, ale raczej doświadczonym ocalałym w okrutnej cyfrowej dżungli. 🦝

A jednak wierna rozmowa, zawsze pełna nadziei, zawsze przebiegła. Ponieważ pod brudu i upadkiem duch prywatności i buntu Monero odmawia cicho zniknięcia w nocy.

2025-04-18 22:15