AVAX: Czy rośnie, czy tylko… istnieje? 🤔

\n\n

Dość interesująca obserwacja

\n\n

Po co to zamieszanie wokół AVAX?

\N

Lawina, niech będzie błogosławione jej serce, doświadczyła lekkiego… upadku. Dokładnie pięć procent, w ciągu ostatnich dwudziestu czterech godzin. Dość dramatyczne, prawda? Wydaje się, że odzwierciedla to ogólne złe samopoczucie dotykające rynki kryptowalut – wydaje się, że melancholię podzielają wszyscy. 😔

\n\n

Przebłysk nadziei? Być może…

\N

Było trochę aktywności, jeśli można tak powiedzieć, zamieszania na blockchainie. Niektórzy sugerują możliwe odbicie cen. Oczywiście, wahamy się robić sobie nadzieje. Te rzeczy rzadko kiedy układają się zgodnie z planem.

\n\n

Mówi się, że lawina [AVAX] cieszy się ostatnio dużym zainteresowaniem. Ludzie szperają, oglądają różne rzeczy. Jednocześnie jego cena nieco spadła – w ciągu tygodnia o siedem procent. Rzeczywiście dość niefortunne połączenie.

\N

Ten spadek następuje po krótkim okresie entuzjazmu, ulotnej chwili optymizmu. I, jak można się było spodziewać, niektóre osoby skorzystały z okazji, aby… kupić. Bez wątpienia jest to odważny wysiłek, choć można się zastanawiać, czy coś im to da.

\n\n

Jeśli chodzi o wieloryby…

\N

Wygląda na to, że dość duża ryba – lub „wieloryb”, jak mówią w tych kręgach – kupiła znaczną ilość AVAX. A dokładnie dwieście tysięcy za około sześć milionów dolarów. Z pewnością znacząca suma. Zakłada się, że wiedzą coś, czego my nie wiemy. A może po prostu mają wolne pieniądze. 🤷

\N

Tymczasem inny wieloryb, mniej przewidywalny, przelał do Coinbase dwanaście milionów dolarów. Ciekawa decyzja, to prawda. Czy to był moment paniki? Strategiczne wycofanie się? Możemy tylko spekulować.

\N

\n\n

Ogólnie rzecz biorąc, blockchain wydaje się dość zajęty. Wszystko to… aktywność.

\n\n

Przypływ… czegoś

\N

Najwyraźniej wolumen obrotu wzrósł o dwieście milionów dolarów. Można przypuszczać, że to znaczna liczba. Obecnie wynosi ponad dziewięćset pięćdziesiąt miliardów. Dużo liczb. Naprawdę przytłaczające.

\N

Zdecentralizowane giełdy odpowiadają za jedną trzecią tego wolumenu. Płynność tokenów utrzymuje się na stałym poziomie około trzech do trzech czwartych milionów dolarów, włączając „nagrody dla użytkowników”. Można sobie wyobrazić, że te nagrody są skromne. Może filiżankę kawy. Albo nieco mniej przygnębiające popołudnie.

\N

\N

Rozwój postępuje szybko, przyczyniając się do tego, co niektórzy obserwatorzy nazywają „byczymi nastrojami”. Ocena dość optymistyczna, biorąc pod uwagę okoliczności.

\N

W ciągu ostatniego roku liczba inteligentnych kontraktów wzrosła trzykrotnie. Teraz ponad czterdzieści cztery miliony. Można się zastanawiać, co oni wszyscy *robią*.

\N

A niewielka ilość AVAX, cztery i osiem milionów, została „spalona”. Być może symboliczny gest. Aby uspokoić bogów rynku. Mówi się, że tempo spalania wynosi tysiąc dwieście pięćdziesiąt żetonów dziennie. Powolna, cicha ofiara.

\N

Ponadto Avalanche będzie gospodarzem tokenów NFT FIFA na Mistrzostwa Świata w 2026 roku. Partnerstwo, które obiecuje… programy w świecie rzeczywistym. Można mieć nadzieję, że nie są one zbyt ambitne.

\n\n

Kwestia odwrócenia

\N

Wydaje się, że wykresy pokazują „zawężający się wzór klina wzrostowego”. Termin raczej techniczny, który oznacza… cóż, to skomplikowane. Zgodnie z przewidywaniami cena spadła. Takie rzeczy często się zdarzają.

\N

Obecnie oscyluje wokół poziomu zniesienia Fibonacciego 0,75. Kolejna kwestia techniczna. Spadł również poniżej wykładniczej średniej kroczącej wynoszącej 200. Podwójna porażka, to pewne.

\N

Jeśli uda mu się odzyskać EMA 200, może nastąpić odwrócenie. Istnieje jednak szansa, że ​​spadnie jeszcze bardziej, do dwudziestu sześciu dolarów. Od pewnego czasu notowania wahają się w tym przedziale. Można sobie wyobrazić nudną egzystencję.

\N

\N

Obecnie AVAX jest…niezdecydowany. Zupełnie jak ja, naprawdę. Zarówno dane dotyczące łańcucha, jak i wskaźniki techniczne wskazują na potencjalne odwrócenie tendencji, nie należy jednak polegać na podpowiedziach. Zwykle wprowadzają w błąd.

\n\n

AVAX: Czy rośnie, czy tylko… istnieje? 🤔AVAX: Czy rośnie, czy tylko… istnieje? 🤔

Dość interesująca obserwacja

Po co to zamieszanie wokół AVAX?

Lawina, niech będzie błogosławione jej serce, doświadczyła lekkiego… upadku. Dokładnie pięć procent, w ciągu ostatnich dwudziestu czterech godzin. Dość dramatyczne, prawda? Wydaje się, że odzwierciedla to ogólne złe samopoczucie dotykające rynki kryptowalut – wydaje się, że melancholię podzielają wszyscy. 😔

Przebłysk nadziei? Być może…

Było trochę aktywności, jeśli można tak powiedzieć, zamieszania na blockchainie. Niektórzy sugerują możliwe odbicie cen. Oczywiście, wahamy się robić sobie nadzieje. Te rzeczy rzadko kiedy układają się zgodnie z planem.

Mówi się, że lawina [AVAX] cieszy się ostatnio dużym zainteresowaniem. Ludzie szperają, oglądają różne rzeczy. Jednocześnie jego cena nieco spadła – w ciągu tygodnia o siedem procent. Rzeczywiście dość niefortunne połączenie.

Ten spadek następuje po krótkim okresie entuzjazmu, ulotnej chwili optymizmu. I, jak można się było spodziewać, niektóre osoby skorzystały z okazji, aby… kupić. Bez wątpienia jest to odważny wysiłek, choć można się zastanawiać, czy coś im to da.

Jeśli chodzi o wieloryby…

Wygląda na to, że dość duża ryba – lub „wieloryb”, jak mówią w tych kręgach – kupiła znaczną ilość AVAX. A dokładnie dwieście tysięcy za około sześć milionów dolarów. Z pewnością znacząca suma. Zakłada się, że wiedzą coś, czego my nie wiemy. A może po prostu mają wolne pieniądze. 🤷

Tymczasem inny wieloryb, mniej przewidywalny, przelał do Coinbase dwanaście milionów dolarów. Ciekawa decyzja, to prawda. Czy to był moment paniki? Strategiczne wycofanie się? Możemy tylko spekulować.

Ogólnie rzecz biorąc, blockchain wydaje się dość zajęty. Wszystko to… aktywność.

Przypływ… czegoś

Najwyraźniej wolumen obrotu wzrósł o dwieście milionów dolarów. Można przypuszczać, że to znaczna liczba. Obecnie wynosi ponad dziewięćset pięćdziesiąt miliardów. Dużo liczb. Naprawdę przytłaczające.

Zdecentralizowane giełdy odpowiadają za jedną trzecią tego wolumenu. Płynność tokenów utrzymuje się na stałym poziomie około trzech do trzech czwartych milionów dolarów, włączając „nagrody dla użytkowników”. Można sobie wyobrazić, że te nagrody są skromne. Może filiżankę kawy. Albo nieco mniej przygnębiające popołudnie.

Rozwój postępuje szybko, przyczyniając się do tego, co niektórzy obserwatorzy nazywają „byczymi nastrojami”. Ocena dość optymistyczna, biorąc pod uwagę okoliczności.

W ciągu ostatniego roku liczba inteligentnych kontraktów wzrosła trzykrotnie. Teraz ponad czterdzieści cztery miliony. Można się zastanawiać, co oni wszyscy *robią*.

A niewielka ilość AVAX, cztery i osiem milionów, została „spalona”. Być może symboliczny gest. Aby uspokoić bogów rynku. Mówi się, że tempo spalania wynosi tysiąc dwieście pięćdziesiąt żetonów dziennie. Powolna, cicha ofiara.

Ponadto Avalanche będzie gospodarzem tokenów NFT FIFA na Mistrzostwa Świata w 2026 roku. Partnerstwo, które obiecuje… programy w świecie rzeczywistym. Można mieć nadzieję, że nie są one zbyt ambitne.

Kwestia odwrócenia

Wydaje się, że wykresy pokazują „zawężający się wzór klina wzrostowego”. Termin raczej techniczny, który oznacza… cóż, to skomplikowane. Zgodnie z przewidywaniami cena spadła. Takie rzeczy często się zdarzają.

Obecnie oscyluje wokół poziomu zniesienia Fibonacciego 0,75. Kolejna kwestia techniczna. Spadł również poniżej wykładniczej średniej kroczącej wynoszącej 200. Podwójna porażka, to pewne.

Jeśli uda mu się odzyskać EMA 200, może nastąpić odwrócenie. Istnieje jednak szansa, że ​​spadnie jeszcze bardziej, do dwudziestu sześciu dolarów. Od pewnego czasu notowania wahają się w tym przedziale. Można sobie wyobrazić nudną egzystencję.

Obecnie AVAX jest…niezdecydowany. Zupełnie jak ja, naprawdę. Zarówno dane dotyczące łańcucha, jak i wskaźniki techniczne wskazują na potencjalne odwrócenie tendencji, nie należy jednak polegać na podpowiedziach. Zwykle wprowadzają w błąd.

2025-10-09 04:21