Twórca Dogecoin zrzuca brutalną bombę prawdy w obliczu załamania cen

Pamiętacie, jak Elon Musk powiedział, że zabierze Dogecoin (DOGE) na księżyc? Cóż, zgadnijcie co? Cena DOGE właśnie spadła o 40% w mniej niż trzy dni. Auć!

Cały ten bałagan wydarzył się podczas 2,2-miliardowej wyprzedaży, która była spowodowana głównie trwającymi napięciami taryfowymi. Ale bądźmy szczerzy, oczy wszystkich zwrócone były na Dogecoin. Inwestorzy chcieli odpowiedzi, a niektórzy nawet zwrócili się do Muska. Inni zwrócili się do Billy’ego Markusa, znanego jako Shibetoshi Nakamoto, jednego z oryginalnych twórców DOGE, obok Jacksona Palmera.

Dynamika rynku nie jest magiczna i ludzie powinni już o tym wiedzieć. 😜

dowiedz się, jak działa jakikolwiek rynek? To nie magia

— Shibetoshi Nakamoto (@BillyM2k) 3 lutego 2025

Nic dziwnego. Markus, mimo że był kluczową postacią w tworzeniu Dogecoin, od lat dystansuje się od projektu. Często przypomina ludziom, że nie ma kontroli nad ceną, kierunkiem ani adopcją monety. Jednak gdy sprawy idą źle, pytania wciąż do niego trafiają.

Tymczasem DOGE wykazało pewną odporność. Po osiągnięciu dziennego minimum 0,20 USD, odbiło się o 26%. Niewielkie odbicie, ale niewystarczające, aby rozwiać obawy dotyczące ogólnego trendu rynkowego.

Na razie moneta memowa się ustabilizowała. Szerszy sentyment? Nadal niepewny. Ale jeśli historia jest jakimkolwiek wskaźnikiem, Dogecoin rozwija się dzięki nieprzewidywalności. 🤷‍♀️

Ostatecznie wydaje się, że Musk i Markus są zadowoleni, pozwalając rynkowi robić swoje — nie potrzeba żadnych wyjaśnień. Czy przyszłość Dogecoina pozostanie świetlana, czy nie, wciąż jest niepewne. 🌠

2025-02-03 16:37