Bitcoin zdobywa ogromną passę zielonych świec. Co się dzieje?

Jako inwestor kryptowalutowy właśnie zauważyłem imponującą passę z Bitcoinem, wiodącą walutą cyfrową pod względem kapitalizacji rynkowej. Z danych K33 Research wynika, że ​​udało się jej pozyskać kolejno 13 zielonych świec godzinowych. Sugeruje to na razie silny trend wzrostowy jego ceny.

Co ciekawe, jest to najdłuższa sekwencja zielonych świec godzinowych w historii Bitcoina, której początki sięgają 1 stycznia 2017 r.

Według dyrektora generalnego Blockstream, Adama Backa, może to być strategia znana jako zakup według średniej ceny ważonej w czasie (TWAP). Dał temu wyraz w mediach społecznościowych, sugerując, że takiego zakupu mógłby dokonać duży lub instytucjonalny inwestor. Wydaje się jednak, że nie jest pewien, kto byłby skłonny sprzedać po obecnych cenach.

Ponadto zasugerował, że współzałożyciel MicroStrategy, Michael Saylor, lub inwestor instytucjonalny może wykorzystać obecny spadek na rynku jako okazję do zgromadzenia większego udziału w Bitcoinie. Nie odrzucił również możliwości, że krótka sprzedająca może spieniężyć swoje zyski na Bitcoinie, a następnie kupić więcej, co mogłoby przyczynić się do przyszłego wzrostu jego ceny.

Bitcoinowe byki na linach 

Po niezwykłej sekwencji zielonych wzrostów cen Bitcoina, w ciągu kolejnych 3 godzin nastąpił nagły spadek o około 3%. Niemniej jednak od tego czasu większość tego spadku została odzyskana.

W piątek amerykańskie giełdy odnotowały spadki po mocnych danych o zatrudnieniu, które zmniejszyły prawdopodobieństwo nadchodzących obniżek stóp procentowych.

Według U.Today Rezerwa Federalna Stanów Zjednoczonych przyjęła bardziej agresywne podejście do stóp procentowych po kilku obniżkach, co uważa się za główny czynnik przyczyniający się do niezbyt znakomitych wyników Bitcoina w ostatnim czasie.

Bitcoin kosztuje obecnie 94 515 dolarów na giełdzie Bitstamp. 

2025-01-10 18:00