Molly-Mae Hague żartuje, że w kuchni „nie jest Nigellą Lawson” i daje fanom rzadki wgląd w życie z 22-miesięczną córką Bambi po rozstaniu z Tommym Furym

Molly-Mae Hague żartuje, że w kuchni „nie jest Nigellą Lawson” i daje fanom rzadki wgląd w życie z 22-miesięczną córką Bambi po rozstaniu z Tommym Furym

Jako oddana obserwatorka, która była świadkiem podróży Molly-Mae Hague z Wyspy Miłości do macierzyństwa, muszę przyznać, że jej niedawna praca jako Ciocia Agony w Vogue’u była po prostu pouczająca i zabawna! Jej przyziemne podejście i szczere rady były odświeżające i sprawiły, że poczułam się, jakby była nie tylko gwiazdą, ale także przyjaciółką udzielającą przydatnych wskazówek.


Molly-Mae Hague podzieliła się niezwykłym spojrzeniem na swoje życie z córką Bambi, udzielając wskazówek obserwatorom Vogue’a.

W niedzielę 25-letnia influencerka wcieliła się w rolę „Drogiej Abby” magazynu o modzie w filmie na Instagramie, oferując zainteresowanym czytelnikom przydatne wskazówki i rozwiązania.

W filmie poprzednia gwiazda Love Island odpowiadała na różne pytania, takie jak radzenie sobie z sąsiadami, którzy hałasują w intymnych chwilach i rozwijanie uczuć do współpracownika.

Co więcej, podzieliła się ze swoimi obserwatorami wglądem w swoje kulinarne talenty, żartobliwie przyznając, że choć nie jest profesjonalną kucharką, dokłada wszelkich starań.

W kameralnej pogawędce z kamerą siedzącą na kolorowo tapicerowanej kanapie gwiazda zasugerowała, że ​​niezadowoleni sąsiedzi mogą delikatnie pukać w ściany w ramach grzecznego sygnału, jeśli przeszkadza im nadmierny hałas podczas intymnych zajęć.

Molly-Mae Hague żartuje, że w kuchni „nie jest Nigellą Lawson” i daje fanom rzadki wgląd w życie z 22-miesięczną córką Bambi po rozstaniu z Tommym Furym

Molly-Mae Hague żartuje, że w kuchni „nie jest Nigellą Lawson” i daje fanom rzadki wgląd w życie z 22-miesięczną córką Bambi po rozstaniu z Tommym Furym

Post udostępniony przez brytyjski Vogue (@britishvogue)

Kiedy w kuchni ktoś szukał rady na temat gotowania makaronu, Molly też była obecna.

Blond piękność radziła widzom: „No cóż, nie jestem szefem kuchni. Zdecydowanie nie jestem Nigellą Lawson, więc prawdopodobnie powiedziałbym, że po prostu patrzę na to. 

100 gramów suszonego makaronu i 100 gramów ugotowanego makaronu to dwie całkowicie różne ilości, prawda? Może to być dość kłopotliwe, zwłaszcza dla kogoś takiego jak ja, który nie jest zawodowym szefem kuchni. Zwykle więc szacuję lub zgaduję ilość podczas gotowania.

Obserwatorka magazynu Vogue zapytała niedawno celebrytę, jakie działania powinna podjąć, gdy czuje się niezadowolona z romantycznego partnera bliskiej przyjaciółki.

Molly odpowiedziała: „To dość trudne”, sugerując, aby przeprowadzili otwartą i szczerą dyskusję z drugą stroną, wyjaśniając swoje powody.

Molly zasugerowała dodatkowo, że czytelnicy nie powinni wahać się zaprosić współpracownika, jeśli darzy go uczuciem, ponieważ „życie jest krótkie, więc nie przegap swojej szansy i podejmij działanie”.

W filmie Molly ubrała się w czarny, monochromatyczny strój w stylu starej szkoły.

Założyła obszerne, czarne, szyte na miarę spodnie i wygodny, dzianinowy kardigan, następnie ułożyła włosy w fryzurę nawiązującą do lat 40., a na koniec całość uzupełniła subtelnym makijażem.

Molly-Mae Hague żartuje, że w kuchni „nie jest Nigellą Lawson” i daje fanom rzadki wgląd w życie z 22-miesięczną córką Bambi po rozstaniu z Tommym Furym
Molly-Mae Hague żartuje, że w kuchni „nie jest Nigellą Lawson” i daje fanom rzadki wgląd w życie z 22-miesięczną córką Bambi po rozstaniu z Tommym Furym

Molly dzieli się wskazówkami dla fanów po szczerym wyznaniu, że po porodzie poczuła, że ​​jej życie się skończyło, co omówiła w swoim najnowszym filmie na YouTube, opisując niedawny okres zdrowienia.

Ta osobowość telewizyjna, która wcześniej stała się odnoszącą sukcesy przedsiębiorcą, (która w sierpniu rozstała się z byłym narzeczonym i bokserem Tommym Furym) podzieliła się ostatnio szczerymi refleksjami na temat mieszanki szczęścia i smutku, które towarzyszyły narodzinom jej 22-miesięcznej córki, czule znanej jako Bambi.

Podzieliła się, że dziś po południu złożyła wizytę nowonarodzonemu dziecku Franceski Britton, któremu nadano imię Tate. Doświadczenie wydawało się całkiem nierealne, ponieważ znalazła się w tej samej przestrzeni, w której znajdowała się Francesca, kiedy ona (Francesca) powitała Bambi na świecie.

To było takie surrealistyczne. To było takie magiczne.

„Pomagałam go przewijać i zmieniać pieluchę, cały mnie zachwaszczył”.

Znana wcześniej osobowość telewizyjna rozwinęła się dalej, stwierdzając: „Powrót w tę przestrzeń był czymś niezwykłym. Doświadczyłem tam wielu niezwykłych szczytów, a także kilku intensywnych dolin.

Molly-Mae Hague żartuje, że w kuchni „nie jest Nigellą Lawson” i daje fanom rzadki wgląd w życie z 22-miesięczną córką Bambi po rozstaniu z Tommym Furym
Molly-Mae Hague żartuje, że w kuchni „nie jest Nigellą Lawson” i daje fanom rzadki wgląd w życie z 22-miesięczną córką Bambi po rozstaniu z Tommym Furym

Pamiętam czas, kiedy zaczęłam karmić piersią, biorąc prysznic w tym konkretnym pokoju. Łkanie, które wydałem w tym samym pokoju, nie przypominało żadnego, jaki kiedykolwiek w życiu wylałem.

Wracając do pokoju po prawie dwóch latach, wyznała, że ​​wydaje się to dziwnie obce, i dodała: „To było tak, jakby moje życie skończyło się, gdy urodziłam, chociaż było to dość osobliwe.

Zastanawianie się nad wydarzeniami z przeszłości, powrót do tego samego pokoju i obserwowanie, jak jej synek dzieli z nią tę cenną chwilę, zdawało się przynosić poczucie uzdrowienia – choć było to niezwykłe.

„Czułem się, jakbym uzdrowił małą część siebie”.

2024-11-25 22:34